- Tegoroczna kolęda ze względu na ograniczenia ma inną formę niż zwykle. Przez dwa tygodnie spotykaliśmy się z wiernymi z poszczególnych obrębów parafii na Mszach św. w ich intencji. Podczas tych spotkań, było także odczytywane sprawozdanie duszpasterskie, wystawienie Najświętszego Sakramentu i błogosławieństwo indywidualne Najświętszym Sakramentem. Zwieńczeniem tych duszpasterskich spotkań, jest właśnie ten koncert, jako podziękowanie za ogromną życzliwość i pomoc, jakiej doznawaliśmy w czasie trwającej pandemii. Podziękowanie za to, że są i budują swoje życie na wierze. Koncert jest takim hołdem dla naszych parafian – mówi ks. Robert Kristman, proboszcz legnickiej katedry.
- My chcemy z naszymi parafianami się spotykać. Chcemy słuchać o ich problemach, chcemy u nich być i z nimi być. Ale czynimy to tak jak możemy. I okazuje się, że taka sytuacja, w jakiej teraz jesteśmy pokazuje i duszpasterzom i wiernym, że potrzeby duchowe, jakie człowiek ma, można dostosować do sytuacji, w jakiej aktualnie się znajduje – dodaje proboszcz katedry.
W blisko godzinnym koncercie połączonym z poezją i słuchaniem Słowa Bożego, wystąpił zespoł katedralny „Cantus Mirabilis” pod kierunkiem pana Daniela Dziudy. Muzycy zaśpiewali kilkanaście kolęd pochodzących z różnych okresów historii. Każda z wyśpiewywanych kolęd, była poprzedzona krótką wzmianką historyczną mówiąca o jej powstaniu
Pomóż w rozwoju naszego portalu