Reklama

Dwa spojrzenia na politykę zagraniczną

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urząd Ochrony Państwa ujawnił fragmenty raportu o stanie bezpieczeństwa państwa, co stało się powodem rozmaitych ataków na ministra koordynatora służb specjalnych - Janusza Pałubickiego.
Ujawnione treści raportu nie stanowią żadnych rewelacji: o wymienianych tam zagrożeniach (niemieckie próby "autonomizacji" śląska, litewskie próby "lituanizacji" Polonii, możliwa wzmożona aktywność rosyjskiej agentury w Polsce) mówi się w Polsce na co dzień w rozmowach prywatnych, rodzinnych, towarzyskich; co bardziej niezależna od politycznego establishmentu prasa nawet dość często o tym pisze. Mówi się o tym nie tylko w środowiskach inteligenckich, ale chłopskich, robotniczych, urzędniczych, w środowiskach przedsiębiorców także. Jeśli więc są to sprawy dziś dla obywateli dość oczywiste - skąd ta burza wokół raportu UOP, który w tym zakresie żadnych rewelacji nie przynosi?
Wydaje mi się, że burza ta (grzmiąca piorunami głównie w lewicowej prasie) bierze się stąd, iż do tej pory tzw. czynniki oficjalne wytwarzały hurraoptymistyczny, "różowy" obraz naszej polityki zagranicznej i naszej sytuacji międzynarodowej. Przed kilkunastoma miesiącami miała nawet miejsce debata sejmowa, poświęcona polskiej polityce zagranicznej: tym, co uderzało najbardziej, był fakt, że niemal żaden z problemów, o których Polacy rozmawiają między sobą - w rodzinach, w kręgach towarzyskich, zawodowych etc. - nie znalazł w tej debacie odzwierciedlenia. Gdyby poprzestać na wysłuchaniu tej debaty - możnaby było odnieść wrażenie, że po przystąpieniu Polski do NATO jedynym poważnym problemem polskiej polityki zagranicznej jest już tylko przystąpienie do Unii Europejskiej, a żadnych większych zmartwień nie mamy... Podobnie jak pewien lewicowy filozof obwieścił niedawno światu "koniec historii". Czy - według lewicy z SLD i UW - po przystąpieniu do NATO i UE miałaby się skończyć historia Polski?...
Raport UOP, za który atakowany jest min. Pałubicki, zakłóca ten stan oficjalnego samozadowolenia poważnej części polskiego establishmentu politycznego. Zwraca uwagę na fakt, że nawet będącej w NATO (a i w UE również) Polsce międzynarodowa sytuacja nie jest dana raz na zawsze i że jest to sytuacja wymagająca od polskiej polityki zagranicznej także innych aktywności niż koncentrowanie się na dołączeniu do UE.
UOP ujawnił tylko część raportu; jednak i bez publikacji jego całości widać dość wyraźnie, że jednym z zagrożeń dla kraju może być także podwójna izolacja gospodarcza: od Zachodu i od Wschodu. Jeśli wynegocjujemy niekorzystne dla Polski warunki przystąpienia do UE (lub negocjacje zakończą się fiaskiem) - polskie towary będą miały ograniczony zbyt w krajach UE. Jeśli UE polepszy swe stosunki z Rosją kosztem Polski - także zbyt polskich towarów do Rosji może okazać się bardzo trudny... Gdy nowy prezydent Rosji deklaruje "otwarcie na Zachód" - w kontekście europejskim oznacza to przede wszystkim otwarcie na Niemcy, najsilniejszy gospodarczo kraj Europy. Z historii wiemy, że zbliżenia niemiecko-rosyjskie bywają bardzo groźne dla Polski... Pesymiści przebąkują nawet o "rozbiorze gospodarczym" Polski; no cóż, lepiej dmuchać na zimne. Ale nawet umiarkowani politycy zaczynają już mówić, że "polskie 5 minut" w najnowszej historii Europy z wolna mija...
Ujawnione fragmenty raportu UOP potwierdzają raczej to, o czym ludzie w Polsce mówią na co dzień: że polska polityka zagraniczna popada w niepokojącą jednokierunkowość i bezalternatywność. Raport UOP, w dostępnych opinii publicznej fragmentach, mówi po prostu o tym, o czym dotąd rządzący nie mówili wcale lub czego starali się nie dostrzegać lub bagatelizować, przynajmniej w swych publicznych wystąpieniach.
Nie jest przecież tak, że czego nie widać - tego nie ma... Taki "punkt niewidzenia" jest - być może - wygodny dla pewnych polityków, ale są i tacy, którzy przestrzegają: za błędy lub brak odwagi rządzących płaci najczęściej cały naród, i to wysoką cenę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do zakonnic klauzurowych: nostalgia nie działa

2024-04-18 13:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek złożył hołd katolickim zakonnicom, które żyją w klasztorach klauzurowych, odizolowane od świata. Przyjmując dziś na audiencji w Watykanie grupę karmelitanek bosych w czwartek powiedział, że ich wybór życia nie jest "ucieczką w modlitwę oderwaną od rzeczywistości", ale odważną ścieżką miłości. Jednocześnie ostrzegł zakonnice przed reformami o nostalgicznym wydźwięku.

Franciszek przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie delegację około 60 karmelitanek bosych. Zakon powstał w 1562 r. w wyniku reformy zakonu karmelitańskiego przez św. Teresę z Ávili i św. Jana od Krzyża. Zakonnice pracują obecnie nad rewizją konstytucji zakonu. Papież odniósł się do tego w swoim przemówieniu. "Rewizja konstytucji oznacza właśnie to: zebranie pamięci o przeszłości zamiast negowania jej, aby móc patrzeć w przyszłość. W rzeczywistości, drogie siostry, uczycie mnie, że powołanie kontemplacyjne nie prowadzi nas do zachowania starych popiołów, ale do podsycania ognia, który płonie w coraz to nowy sposób i może dać ciepło Kościołowi i światu" - powiedział Franciszek. Przypomniał, że pamięć o historii zakonu i o wszystkim, co konstytucje zgromadziły przez lata, jest "bogactwem, które musi pozostać otwarte na natchnienia Ducha Świętego, na nieustanną nowość Ewangelii, na znaki, które Pan daje nam poprzez życie i ludzkie wyzwania. Jest to ważne dla wszystkich instytutów życia konsekrowanego".

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski do młodych: nie zmarnujcie bierzmowania

2024-04-18 19:23

[ TEMATY ]

bierzmowanie

Płock

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

- Bardzo zależy mi na tym, żebyście nie zmarnowali bierzmowania. Zachowajcie w sobie prawdę i otwartość na dary Ducha Świętego, na Boga i drugiego człowieka - powiedział bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej. Dokonał wizytacji parafii pw. św. Katarzyny i udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

Bp Milewski na podstawie Ewangelii Janowej (J 6,44-51) podkreślił, że „Jezus jest chlebem żywym”: - Za każdym razem, kiedy spożywamy ten chleb, zagłębiamy się w istotę miłości Boga. Już nie żyjemy dla nas samych - zauważał biskup pomocniczy diecezji płockiej.

CZYTAJ DALEJ

Patriotyzm może mieć różne oblicza

2024-04-18 23:18

Grzegor Finowski / UPJPII

    Stowarzyszenie Absolwentów i Przyjaciół Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie rozpoczęło 12 kwietnia projekt „Trzy kobiety. Trzy drogi. Patriotyzm jako misja Uniwersytetu”, włączając się w program „Z kobietami – patriotkami”.

Św. Jadwiga Królowa, Hanna Chrzanowska, błogosławiona pielęgniarka i Emilia Wojtyłowa, matka Ojca św. Jana Pawła II to trzy bohaterki projektu, którego celem jest popularyzacja ich życia i działalności, a także na przykładzie tych wyjątkowych kobiet próba odpowiedzi na pytanie – jak patriotyzm może stać się misją? Działalność na niwie rodzinnej, wspierająca, wychowująca dzieci w duchu najwyższych wartości, działalność społeczna czy polityczna – patriotyzm może mieć różne oblicza. Konferencja była też świetnym czasem dla refleksji – w jaki sposób z postaw tych trzech kobiet można czerpać wzorce na dziś.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję