Reklama

Kościół

Uroczystości pogrzebowe ks. prał. Edwarda Poniewierskiego

Kościół radomski pożegnał ks. prałata Edwarda Poniewierskiego, kanclerza Kurii Biskupiej. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 6 lutego w kościele katedralnym Opieki Najświętszej Maryi Panny w Radomiu. Mszy świętej przewodniczył i homilię wygłosił abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. W koncelebrze uczestniczyli: biskup radomski Marek Solarczyk, biskup Piotr Turzyński i biskup-senior Henryk Tomasik.

[ TEMATY ]

kapłan

youtube.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec duchowny alumnów, regionalista, miłośnik historii, twórca Muzeum Katedralnego, członek Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie, spoczął w grobowcu proboszczów katedralnych na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego w Radomiu. Ksiądz Poniewierski zmarł 2 lutego, po ciężkiej chorobie, w wieku 68 lat i 43. roku kapłaństwa.

Wiernych przywitał biskup radomski Marek Solarczyk. - Gromadzimy się w naszej katedrze, by zawierzać Bogu księdza prałata Edwarda Poniewierskiego. Trudno wymienić wszystkie tajemnicę, która nas łączą, ale stajemy z otwartością serca i wiary i witam was wszystkich serdecznie. Łączymy się także duchowo z biskupem Adamem Odzimkiem – mówił bp Solarczyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii abp Wacław Depo mówił, że niezależnie od miejsca pracy i wyzwań, które stały przed ks. Edwardem, promieniowała z niego zawsze godność Chrystusowego kapłaństwa, która nie była z niego, ale przez niego dla każdego z nas i wszystkich, współbraci i ludzi powierzonych jego drodze. - Odznaczał się głębokim humanizmem życia dla drugich, obdarzony unikalnym poczuciem humoru i trafnymi ripostami, każde słowo i zachowanie przeżywał głębiej, niż to wydawać się mogło na zewnątrz – powiedział arcybiskup.

- Dzisiaj, kiedy tą Eucharystią dziękujemy Bogu za dar życia i posługiwania ks. Edwarda, również poprzez wspólnotę kapłanów wyświęconych w 1968 roku, pragnę zaświadczyć o dwóch darach, które stały się szczególnym świadectwem ale i troską, odpowiedzialnością kapłana: jest już szóstym kapłanem, który odchodzi z życia do domu Ojca z naszej osiemnastki a od pierwszego zmarłego ks. Stanisława Maickiego zobowiązał nas wszystkich i pilnował po obecny czas, zwołując nas kolegialne do kościołów i miejsc ich wiecznego spoczynku w rocznice ich śmierci. Uśmiechaliśmy się kiedyś, że będzie biedny ten ostatni, który będzie musiał jeździć do 17 miejsc i kościołów, by dziękować za każdego z nas – opowiadał abp Depo.

Reklama

Drugiem darem – mówił dalej abp Depo - były wspólne rekolekcje w domu seminaryjnym w Sandomierzu na 40. rocznicę święceń we wrześniu 2018 roku. - Sprawowaliśmy mszę świętą w krypcie biskupów sandomierskich przy grobie sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego. Te drogi były wyreżyserowane łaską i współdziałaniem ks. Edwarda – powiedział kaznodzieja.

List Józefa Dąbrowskiego polskiego zwierzchnika Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie odczytał Dariusz Żytnicki, członek zakonu. - Jako kawaler zakonu był pokornym i cichym robotnikiem w polskim zwierzchnictwie. Przez 19 lat troszczył się o formację duchową i uświęcenie dam i kawalerów pochodzących z diecezji radomskiej. Był zawsze otwarty, życzliwy i uśmiechnięty. Umiał bez rozgłosu i fanfar pozyskiwać serca innych dla dzieł Pana w Ziemi Świętej – napisał w liście Józef Dąbrowski.

List od rodziny ks. Poniewierskiego odczytał ks. Marek Adamczyk, proboszcz parafii św. Królowej Jadwigi w Radomiu. - Dziękujemy za świadectwo życia wiarą, za przykład ukochania drugiego człowieka - czytamy w liście.

Uroczystości pogrzebowe transmitowało Radio Plus Radom.

Ks. Edward Poniewierski urodził się 9 września 1953 roku w Radomiu, a święcenia kapłańskie przyjął 3 czerwca 1978 roku z rąk Sługi Bożego biskupa Piotra Gołębiowskiego w Sandomierzu. Swoje kapłaństwo rozpoczął od wikariatu w parafii Kuczki (1978-79), następnie pracował w parafii św. Jana Nepomucena w Przysusze (1979-82), a następnie w 1982 r. podjął studia specjalistyczne z teologii moralnej w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w Lublinie, które ukończył licencjatem z teologii. w 1985 roku. Od 1986 roku pełnił posługę ojca duchownego alumnów Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu, a następnie w Radomiu, a także był kierownikiem duchowym księży i diecezjalnym dyrektorem Unii Apostolskiej Kapłanów. W dniu 7 marca 1991 r. został mianowany kanonikiem honorowym kapituły konkatedralnej w Radomiu. Podczas pielgrzymki Jana Pawła II prowadził komentarz w czasie mszy świętej na radomskim Sadkowie. Po reorganizacji Kościoła w Polsce bullą papieską z 25 marca 1992 r., został inkardynowany do nowo utworzonej diecezji radomskiej. Od 3 maja 1995 r. przez kilka dni był proboszczem parafii św. Idziego w Suchej. Z dniem 5 sierpnia 1996 r. został mianowany proboszczem parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Radomiu.

Reklama

W sierpniu 1999 roku posługę pasterską w diecezji przejął nowy biskup diecezjalny, bp Jan Chrapek, który w dzień swojego ingresu poprosił go, by podjął obowiązki kanclerza kurii diecezjalnej. Nominację otrzymał 4 września 1999 roku. 29 czerwca 2002 roku został proboszczem parafii katedralnej Opieki Najświętszej Maryi Panny w Radomiu i dziekanem Dekanatu Radom Centrum, a 24 czerwca 2004 roku otrzymał godność Kapelana Honorowego Jego Świątobliwości Jana Pawła II zostając prałatem. Od 2013 roku był wikariuszem generalnym diecezji radomskiej, kanclerzem Kurii Diecezji Radomskiej i rzecznikiem prasowym Biskupa Radomskiego.

Ks. Poniewierski był członkiem Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie, był kapelanem Klubu Inteligencji Katolickiej im. kard. Stefana Wyszyńskiego w Radomiu, regionalistą i miłośnikiem Radomia i Ziemi Radomskiej oraz autorem wielu opracowań o tematyce historycznej. Od grudnia 2018 roku był postulatorem w procesie beatyfikacyjnym ks. Romana Kotlarza, który prowadzi Diecezja Radomska.

Ks. Edward Poniewierski przeprowadził generalny remont radomskiej katedry. Przyczynił się do utworzenia Muzeum Katedralnego, gdzie eksponowane są pamiątki związane z historią katedry, biskupstwa radomskiego i męczennikami - kapłanami z okresy drugiej wojny światowej. W 2017 roku został laureatem nagrody św. Kazimierza, która jest przyznawana za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechnianie i ochronę dóbr kultury, popularyzację dziedzictwa kulturowego i historii miasta Radomia.

2021-02-06 15:23

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powołania kapłańskie troską wszystkich wierzących

Od ponad 50 lat różne wspólnoty kościelne, rozsiane po całym świecie, łączą się duchowo każdego roku w IV Niedzielę Wielkanocną, Niedzielę Dobrego Pasterza, aby prosić Boga o dar świętych powołań i zachęcać do wspólnej refleksji nad pilną potrzebą odpowiedzi na Boże wezwanie. Z tej okazji Ojciec Święty Franciszek, zwyczajem poprzednich lat, opublikował specjalne Orędzie na 56. Światowy Dzień Modlitw o Powołania, które jest pewnym echem zakończonego w jesieni 2019 r. Synodu Biskupów „Młodzież, wiara i rozeznawanie powołania”. W tę refleksję i modlitwę pragnie wpisać się także Wyższe Seminarium Duchowne w Rzeszowie

W pierwszym rzędzie rodzi się wdzięczność za dar kapłanów każdego dnia posługujących z oddaniem, wiernością i miłością Ludowi Bożemu w wielorakich przestrzeniach życia Kościoła, tj.: parafie, szkoły, szpitale, więzienia, uczelnie, misje i wiele innych. Dziękujemy Bogu za młodych ludzi, którzy usłyszawszy głos powołania przygotowują się do kapłaństwa w Seminarium Duchownym w Rzeszowie. Wszyscy oni są widzialnym znakiem wierności Pana, który obiecał: „Dam wam pasterzy według mego serca” („Pastores dabo vobis”).

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty

2024-04-24 13:04

[ TEMATY ]

konkurs

konkurs plastyczny

konkurs literacki

konkurs fotograficzny

Szymon Ratajczyk/ mat. prasowy

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty. Laura Królak z I Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu z nagrodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy.

Do historii przeszedł już XV Jubileuszowy Międzynarodowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka pt. Całej ziemi jednym objąć nie można uściskiem. Liczba uczestników pokazuje, że konkurs wciąż się cieszy dużym zainteresowaniem. Przez XV lat w konkursie wzięło udział 15 tysięcy 739 uczestników z Polski, Australii, Austrii, Belgii, Białorusi, Chin, Czech, Hiszpanii, Holandii, Grecji, Kazachstanu, Libanu, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, RPA, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Włoch. Honorowy Patronat nad konkursem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzej Duda. Organizowany przez Fundację Pro Arte Christiana konkurs skierowany jest do dzieci i młodzieży od 3 do 20 lat i podzielony na trzy edycje artystyczne: plastyka, fotografia i recytacja wierszy Włodzimierza Pietrzaka. Konkurs w tym roku zgromadził 673 uczestników z Polski, Belgii, Hiszpanii, Holandii, Litwy, Mołdawii, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję