Reklama

Rok liturgiczny

Ewangelia wierszem opowiedziana

Fałszywa sprawiedliwość i chwalebna skromność

[ TEMATY ]

Ewangelia

Bazylika Różańcowa w Lourdes, mozaika /fot. Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W XXX niedzielę zwykłą w roku C
Chrystus kieruje naszą uwagę
na fałszywe zachowanie tych swoich słuchaczy,
którzy będąc zadufani we własną sprawiedliwość,
pogardzają innymi (por. Łk 18,9),
uważając ich za gorszych od siebie.

Celem uświadomienia im tego faktu
opowiada przypowieść
o faryzeuszu i celniku,
którzy w tym samym momencie
przyszli do świątyni,
«żeby się modlić» (Łk 18,10).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Faryzeusz - mający o sobie wielkie mniemanie -
modli się w duszy swojej pogardzając innymi
zgorszony ich życiowym postepowaniem:
«Boże, dziękuję Ci, że nie jestem,
jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi,
cudzołożnicy, albo jak i ten celnik» (Łk 18,11).

Chwali się przed Wszechwiedzącym Bogiem,
który dobrze zna intencje jego serca,
wywyższając swoją osobę nad innych,
że «dwa razy w tygodniu pości
i składa dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywa» (por. Łk 18,12),
nieświadomy swojej małości i małostkowości.

Tymczasem celnik w swojej pokorze
stojąc z daleka od miejsca świętego
nie śmie nawet oczu swoich zwrócić ku Bogu,
pełen skruchy i w postawie zawstydzenia,
w swoim uniżeniu bije się w piersi, mówiąc:
«Boże, miej litość dla mnie grzesznika!» ( Łk 18,13).

Jego postawę chwali Chrystus, nie faryzeusza,
uznając jego modlitwę za wystarczającą
do uzyskania usprawiedliwienia
ze wszystkich jego grzechów.
«Każdy bowiem, kto się wywyższa,
będzie poniżony, a kto się uniża - wywyższony» (Łk 18,14).

Takiej postawy pragnie dla nas wszystkich Bóg,
byśmy umieli w naszym codziennym życiu
dostrzegać przede wszystkim
własne słabości i błędy,
i potrafili za nie szczerze żałować
uniżając się przed Bogiem Miłosiernym.

Niech obce nam będą faryzejskie pochwały
wznoszone przed Bogiem i wobec ludzi
opiewające nasze sprawiedliwe życie
w nienawiści do całego świata
i w miłości samouwielbienia
do siebie i swego postepowania.

Reklama

Bo «Pan jest Sędzią,
który nie ma względu na osoby…
przeciw biednemu i pokrzywdzonemu,
sierocie i wdowie wysłuchując ich próśb i błagań,
które zanoszą do Niego» (por. Syr 35,12-14).

Stąd pochodzi także wyznanie Apostoła Narodów,
które jednak nie ma nic wspólnego
z samouwielbieniem faryzeusza,
a jest opisem rzeczywistości życia
poświęconego na arenie świata
w służbie Chrystusa i Jego Ewangelii.

«W dobrych zawodach wystąpiłem,
bieg ukończyłem, wiarę ustrzegłem.
Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości,
który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia,
a nie tylko mnie, ale i wszystkim,
którzy umiłowali pojawienie się Jego» (2Tm 4,7-8).

Tak mamy się w Panu chlubić
z tych zasług, które świadczą za nami
w Królestwie życia wiecznego,
gdyż służą tutaj na ziemi
wyłącznie Bożej chwale,
dodając nam jedynie radości.

To bowiem sam Pan jest dla nas wsparciem
w walce o świadectwo życia godnego wiary
i w posłudze głosiciela prawdy objawionej
tak, aby przez nas «dopełniło się głoszenie Ewangelii
i żeby wszystkie narody je posłyszały» (2Tm 4,17).

Niech więc na koniec naszych dni tutaj na ziemi
Pan zachowa nas wolnymi «od wszelkiego złego czynu
i ocali, przyjmując do swego królestwa niebieskiego.
Jemu chwała na wieki wieków. Amen» (2Tm 4,18).

2013-10-26 18:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Jana Chrzciciela o Chrystusie

Słowa Ewangelii według św. Jana J 1, 6-8. 19-28

Pojawił się człowiek posłany przez Boga – Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz został posłany, aby zaświadczyć o światłości. Takie jest świadectwo Jana. Gdy Żydzi wysłali do niego z Jerozolimy kapłanów i lewitów z zapytaniem: „Kto ty jesteś?”, on wyznał, a nie zaprzeczył, oświadczając: „Ja nie jestem Mesjaszem”. Zapytali go: „Cóż zatem? Czy jesteś Eliaszem?”. Odrzekł: „Nie jestem”. „Czy ty jesteś prorokiem?”. Odparł: „Nie”. Powiedzieli mu więc: „Kim jesteś, abyśmy mogli dać odpowiedź tym, którzy nas wysłali? Co mówisz sam o sobie?”.
Powiedział: „Jam głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską, jak rzekł prorok Izajasz”. A wysłannicy byli spośród faryzeuszów. I zaczęli go pytać, mówiąc do niego: „Czemu zatem chrzcisz, skoro nie jesteś ani Mesjaszem, ani Eliaszem, ani prorokiem?”. Jan im tak odpowiedział: „Ja chrzczę wodą. Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie, który po mnie idzie, a któremu ja nie jestem godzien odwiązać rzemyka u Jego sandała”.
Działo się to w Betanii, po drugiej stronie Jordanu, gdzie Jan udzielał chrztu.
Oto słowo Pańskie.

CZYTAJ DALEJ

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”.
Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję