Współczesne szpitalnictwo, w granicach archidiecezji przemyskiej,
realizują szpitale w Krośnie, Jarosławiu, Przemyślu, Przeworsku,
Brzozowie, Łańcucie, Sanoku, Lesku, Leżajsku i Ustrzykach Dolnych.
Dopełniają je tzw. szpitale sanatoryjne miejsc uzdrowiskowych oraz
domy pomocy społecznej.
Idea szpitalnictwa w Europie zrodziła się w wiekach średnich
i pochodziła z kręgu chrześcijańskiej wiary, w którym stawała się
przejawem cnoty miłosierdzia i dobroczynności. Tworzenie przytułków
- domów opieki dla bezdomnych, chorych, wędrowców, znane już w czasach
starożytności chrześcijańskiej, w wiekach średnich zostało przejęte
przez klasztory i kościoły parafialne. Swój udział miały też w tym
dziele fundacje możnowładców, a także samorządy rozwijających się
miast. Z biegiem czasu zakładane instytucje zaczęto nazywać szpitalami,
od łacińskiego hospitum (hospitale), to znaczy dom przeznaczony dla
gości - hospes; dla tych, co szukają gościny i przytułku, zarówno
zdrowych, jak i chorych. Szpitale więc średniowieczne były raczej
przytułkami dla chorych i ubogich, kalekich i starych, a nie szpitalami
w naszym współczesnym pojęciu.
W Polsce tego typu szpitale pojawiły się na przełomie
XI i XII w. i prowadzone były przy klasztorach i parafiach miejskich.
Od XIII w. w ówczesne szpitalnictwo włączały się samorządy miast.
Sprawy duszpasterskie i ściśle religijne zawsze w szpitalach należały
do Kościoła. Od XVI w. powstawały szpitaliki przy parafiach wiejskich.
Przełom XVII i XVIII w. to czas wielkiego rozwoju szpitalnictwa.
Do drugiej połowy XVIII w. szpitale pozostawały pod wyłącznym kierownictwem
Kościoła i wtedy większość parafii polskich posiadała szpitale dla
ubogich.
Diecezja przemyska w 1744 r., za biskupa Wacława Hieronima
Sierakowskiego, na 171 parafii miała 72 szpitale; kilkanaście z nich
posiadało własne kościoły i kapelanów. Za najstarszy szpital w diecezji
uchodzi szpital z kościółkiem Świętego Ducha w Krośnie, założony
staraniem rajców miejskich dla 12 ubogich, w oparciu o przywilej
króla Władysława Jagiełły z 1431 r. Usytuowany za murami miasta,
nazywany był szpitalem wielkim. Krosno bowiem posiadało jeszcze dwa
inne szpitale, tzw. mniejszy - naprzeciw franciszkanów (1638) i żebraczy
szpital św. Łazarza przy farze (1595). Szpital wielki wraz z kościółkiem
zniszczyła powódź w 1744 r. Dwa mniejsze połączone ze sobą w 1792
r., w późniejszym czasie przeszły pod zarząd gminy Krosno. Równorzędnym
czasowo do krośnieńskiego szpitala Świętego Ducha był szpital z kaplicą
Świętego Krzyża w Jarosławiu. Jego początek określa się na pierwszą
połowę XV w. Konkretna data z nim związana, to 1462 r. Wtedy uposażany
był kapelan szpitalny. W 1495 r., w miejscu drewnianej kaplicy Świętego
Krzyża wystawiona została również drewniana kaplica Świętego Ducha.
Dwieście lat później (1690) został poświęcony murowany szpitalny
kościół Świętego Ducha, istniejący do dzisiaj, choć po szpitalu ślad
nie pozostał.
W XV w. powstały również szpitale w Przemyślu (1468),
Przeworsku (1479), Sanoku (1485), Łańcucie (1488?), Brzozowie (1497)
i nieco później w Lesku (1530). Szpital brzozowski pw. św. Zofii,
poprzez swojego kapelana-prepozyta podniesionego do godności kanonika
w kapitule miejscowej kolegiaty (1724), został włączony w działalność
tejże korporacji.
W XVI w. powstały dalsze szpitale, najczęściej z fundacji
możnych.
W Polsce przedrozbiorowej szpitalami zarządzała rada
miejska, która wybierała tzw. prowizorów do ogólnego zarządu majątkiem
szpitala. Porządkiem, czystością, aprowizacją zajmował się mistrz,
albo inaczej starszy szpitalny, który do pomocy miał niższą służbę
domową. Po rozbiorach Polski zanikła funkcja prowizorów, opiekę nad
tymi instytucjami przejęli proboszczowie.
Przebywający w szpitalu mieli zapewnione wyżywienie,
odzież, obuwie, opał, światło, a także opiekę duchową; w miastach
także pielęgnacyjną. Istniały oddzielne pomieszczenia dla kobiet
i mężczyzn, zresztą szpitale w diecezji przemyskiej były przeważnie
budynkami o dwóch izbach. Opieki lekarskiej szpitale nie miały, bo
nie były to lecznice, tylko przytuliska dla chorych i niezdolnych
do pracy. Życie w szpitalu wyznaczał porządek dnia (zajęcia, obowiązki,
posiłki, modlitwa). Duszpasterstwo w tych szpitalach podejmowali
kapelani, zwani prepozytami lub proboszczami szpitalnymi.
Prepozyt szpitala wyrażał zgodę na przyjęcie nowych szpitalników,
odprawiał dla nich Mszę św., spowiadał, komunikował, zaopatrywał
umierających, głosił Słowo Boże, grzebał zmarłych. Czuwał też nad
życiem moralnym szpitalników i zazwyczaj zarządzał majątkiem szpitalnym.
W szpitalach wiejskich czynili to miejscowi proboszczowie.
Szpitalnicy jako ludzie starsi, chorzy, często kalecy,
prowadzili pobożne życie. Wspólnie się modlili, śpiewali pieśni nabożne,
psalmy, Godzinki, litanie. Była codzienna Komunia św., Różaniec,
Anioł Pański i bardzo częsta tzw. "pieśń dziadowska" - hymn Bogurodzica.
Prawie każdy szpital miejski miał własną kaplicę lub
kościół. Szpitalne świątynie w diecezji przemyskiej najczęściej występowały
pod wezwaniem Świętego Ducha (Krosno, Jarosław, Przemyśl, Łańcut,
Lesko).
Austriacka władza zaborcza przystąpiła do likwidacji
istniejących szpitali. Ich majątki włączano do tzw. Funduszu Religijnego,
utworzonego w 1782 r. Niektóre szpitale rozwiązano jeszcze wcześniej (
Przemyśl - 1773). Najdłużej istniał i prowadził działalność szpital
jarosławski. Pomimo sprzedania szpitalnego kościoła, w 1778 r., szpital
pod nadzorem zaborcy przetrwał do 1844 r.
Od powstania pierwszego szpitala na terenie przemyskiego
Kościoła mija już szósty wiek. Warto na tle startu współczesnego
szpitalnictwa, wciąż nieustabilizowanej reformy służby zdrowia, popatrzeć
jak z problemami swojego zdrowia i życia radzili sobie nasi ojcowie.
Warto popatrzeć i docenić ich wysiłki zmierzające do położenia fundamentu
pod to, co dzisiaj nazywa się współczesną hospitalizacją, opieką
paliatywną i opieką społeczną. Pomijanie zaś obecności Kościoła w
tym procesie byłoby niezgodne z prawdą historyczną i wyrządzaniem
mu dziejowej krzywdy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu