Reklama

Niedziela Lubelska

O skuteczności kształcenia i wychowania

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ubiegłym roku w Łęcznej odbyła się konferencja naukowo-metodyczna nt. „Jak skutecznie kształcić współczesnych uczniów?”. Jej zorganizowania podjęła się Martyna Królikowska, reprezentująca firmę „Kopalnia wiedzy” i Wydział Podstaw Techniki Politechniki Lubelskiej. Wśród prelegentów znaleźli się m.in. profesorowie Janusz Szuster, Dorota Wójcicka-Migasiuk, Mariusz Śniadkowski oraz pracownicy naukowi lubelskich uczelni: Ewa Łazuka (PL), Agnieszka Kozak-Prus (UMCS), Agnieszka Gandzel (PL), Marta Buk-Cegiełka (KUL), a także nauczyciele-praktycy z terenu powiatu łęczyńskiego. Patronat honorowy objęła lubelska Kurator Oświaty Teresa Misiuk. Warto przypomnieć, że podobna konferencja, choć skupiająca uwagę na wychowaniu do życia w rodzinie, odbyła się w Łęcznej w 1994 r. pod patronatem prof. Witolda Stępniewskiego, prezesa Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Archidiecezji Lubelskiej oraz ks. prof. Janusza Nagórnego z KUL.

Czas pandemii nie pozwolił spopularyzować efektów konferencji, dokonać ewaluacji wniosków i prognoz, ani podzielić się refleksją nt. dobrych praktyk w procesie kształcenie, ku którym prowadziły wykłady, prezentacje i dyskusje panelistów. Natomiast lokalne media ograniczyły swoje relacje do zdawkowych, pozamerytorycznych komentarzy. Tymczasem sytuacja zapaści socjologicznej, niezwykłych wyzwań okresu zarazy, którym stawiamy czoła jako wychowawcy, rodzice i nauczyciele, czyni tematykę konferencji niezwykle ważną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

PIN do serca?

Jak zauważyła A. Gandzel, „tylko dlatego, że dzieci zachowują się jakby wszystko było w porządku, nie oznacza, że tak jest w rzeczywistości. Dorastające mają problemy już prawie tak dorosłe, jak same wyglądają, ale radzą sobie z nimi tak, jakby miały 10 lat mniej”. Warto więc skierować pewne spostrzeżenia i refleksje pod adresem rodziców i opiekunów. Także dlatego, że w obecnej sytuacji większość z nich tego właśnie oczekuje, nie kryjąc nawet bezradności. Będą to uwagi uczestnika panelu i zarazem wieloletniego nauczyciela.

Reklama

Amerykańska Akademia Pediatrów przed kilku laty apelowała o 2-godzinny limit czasu pracy z komputerem i korzystanie tylko z hasła wprowadzonego przez rodzica dziecka 9-13 letniego. Jak pokazała praktyka ostatnich lat, większość rodziców dzieci szkół podstawowych i gimnazjalnych powierzała swoim dzieciom kody dostępu i hasła, a niektóre latorośle debatowały o swoich postępach w nauce jako rodzice. Ciekawe, że ci sami rodzice nie udostępniają tak chętnie PIN-u do pieniędzy w bankomacie. Czyżby pieniądze były większym skarbem niż wychowanie i kształcenie potomstwa?

Wskutek nauki zdalnej odżyły wszelkiego rodzaju korepetycje i prywatne szkoły. Rzeczywiście, „korki” mają uzasadnienie w sytuacji choroby, zmiany szkoły lub dłuższej w niej nieobecności, gdy trzeba nadrobić różnice programowe. Wszystkie te lęki mają miejsce obecnie, ale należy pamiętać, że korepetycje w zasadzie oduczają samodzielności w myśleniu, stawiania czoła problemom. Młody człowiek zaczyna oczekiwać ustawicznej asekuracji. Nie wolno dać się spętać lękiem, ulec histeriom sączonym przez dzieci i przez innych rodziców. Nie bez znaczenia jest fakt, że płacąc podatki na szkolnictwo publiczne, rodzice dodatkowo obciążani są kosztami korepetycji prywatnych.

Klatka schodowa on-line

Zwiększone obostrzenia sanitarne nasiliły u znacznej części nastolatków potrzebę bezpośredniego kontaktu i spotkań „na żywo”. Opustoszały lokale, ale zapełniły się klatki schodowe, ustronne podwórka, piwnice i poddasza. Rodzice już po kilku tygodniach pierwszej fali pandemii stracili cierpliwość do swoich pociech (i wzajemnie), zastanawiając się, jak sobie z nimi radzili nauczyciele. Oblężenia gabinetów lekarskich, na czele z pediatrycznymi, nie wzięły się z koronawirusa, lecz z dostrzeżenia przez domowników dolegliwości somatycznych. Potwierdziło się to, na co zwrócono uwagę podczas 40. Ogólnopolskiej Konferencji Katechetycznej „Medycyna personalizowana” (KUL’2019), że nieadekwatne do uzdolnień, bardzo słabe wyniki w nauce nie biorą się najczęściej z nieuctwa czy braku pracowitości, lecz z chorób i dolegliwości np. neurologicznych; zauważali to wtedy najczęściej jako pierwsi wuefiści, katecheci i wychowawcy.

Reklama

Podczas konferencji w Łęcznej postulowano zwiększenie empatii nauczyciela i zrozumienia sytuacji psychofizycznej ucznia. Należy odróżnić jednak empatię od sympatii, przyjazną atmosferę od przyjacielskiego poklepywania i chwalenia za wszystko, nawet za przejawy złego wychowania, czy swoistego „klimatu” rzutowania własnych wątpliwości światopoglądowych i kryzysów religijnych na delikatną, chłonną glebę młodego serca. Dyskutanci zwracali uwagę na „fundamentalną bazę młodego życia”, jaką jest rodzina, a dobre maniery i przyzwoite zachowanie wpaja się tylko własnym przykładem. Jeśli młodzież nie szanuje własnego ojca i matki, to ile jest tam udziału moich nieopacznie wypowiedzianych słów i rzutowania osobistych porażek? Jeżeli uczniowie nie szanują mojej koleżanki czy kolegi-nauczyciela, to ile jest w tym mojego udziału (także w przekazie niewerbalnym)?

Pytania o życie i wiarę

W sytuacjach trudnych warto pamiętać o paru zasadach: nawiąż relację zanim naprawisz sytuację; kryzys jest nowym początkiem a nie przegraną; „zapala się od tego, co już się pali”, więc podciągać ku górze może tylko ktoś, kto nie zaniechał samodoskonalenia. Warto sobie udzielić odpowiedzi na pytania: jaki dałeś dowód na to, że ci na uczniach zależy? Czy odróżniasz kłamstwo dziecka od unikania przez nie kary? Co to znaczy „mieć dobre oczy”? Czy konsekwentnie sprawdzasz spełnienie poleceń i chwalisz za wysiłek, a nie tylko za efekt? W jakich nieformalnych grupach najmocniej kształtuje swoje poglądy moje dziecko/uczeń? Czy pomagam mu określić, po co żyje? Czy zdaję sobie sprawę, że 65% uczniów szkół podstawowych będzie za 20 lat wykonywać zawody, które obecnie nie istnieją?

W kontekście debaty o roli wiary w wychowaniu i kształtowaniu religijności pożądane byłyby dalsze refleksje. Warto przypomnieć dwie myśli ks. kard. J. Ratzingera, który podkreślał, że religia nie komentuje grzechu, lecz próbuje przemienić człowieka w świętego. Mówił: „Wiara nigdy nie prowadzi do pełnej pewności, ale też i wyrzeczenie się wiary nie uwolni człowieka od wszystkich wątpliwości. W tym tkwi pewna siła i pewna słabość wiary” (J. Ratzinger dla KAI ‘2000).

2021-03-15 08:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

2024-04-23 12:01

[ TEMATY ]

Sosnowiec

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

Karol Porwich "/Niedziela"

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego.

Decyzję Papieża ogłosiła dziś w południe (23 kwietnia 2024) Nuncjatura Apostolska w Polsce. Mianowany biskupem sosnowieckim bp Artur Ważny urodził się 12 października 1966 r. w Rzeszowie. Święcenia prezbiteratu przyjął 25 maja 1991 r. w Tarnowie. 12 grudnia 2020 r. został mianowany biskupem pomocniczym diecezji tarnowskiej. Święcenia biskupie przyjął 30 stycznia 2021 r. Jego dewizą biskupią są słowa: „Patris corde” („Ojcowskim sercem”). Bp Ważny w swojej dotychczasowej posłudze duszpasterskiej współpracował z różnego rodzaju ruchami i stowarzyszeniami, wiele czasu poświęcał też małżeństwom i rodzinom. Głosił rekolekcje w wielu krajach europejskich, w Ameryce Południowej oraz w USA. Jest autorem takich książek, jak: „Ewangelia bez taryfy ulgowej”, „Jesteś źrenicą Boga” czy „Warsztat św. Józefa”. Ponad dwadzieścia razy pielgrzymował pieszo w pielgrzymce z Tarnowa na Jasną Górę. W Konferencji Episkopatu Polski pełni funkcję przewodniczącego Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji przy Komisji Duszpasterstwa, wchodzi też w skład Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży.

CZYTAJ DALEJ

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena Kmieć służebnicą Bożą

2024-04-22 14:01

[ TEMATY ]

święci

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

Dziś miałaby 33 lata - wiek chrystusowy. Teraz, siedem lat po tragicznej śmierci, jest kandydatką na ołtarze. Helena Kmieć, misjonarka świecka archidiecezji krakowskiej, będzie od 10 maja nosić tytuł służebnicy Bożej. Tego dnia ruszy bowiem jej proces beatyfikacyjny.

„W jednym z podań o wyjazd misyjny Helena napisała, że otrzymała Łaskę Bożą - czyli 5 razy D, Dar Darmo Dany Do Dawania, i że musi się tym darem dzielić” - wspomina w rozmowie z Radiem Watykańskim postulator, o. Paweł Wróbel SDS.

CZYTAJ DALEJ

Być oparciem dla innych

2024-04-23 12:35

Magdalena Lewandowska

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

W parafii św. Maurycego odbyło się ostatnie rejonowe spotkanie zespołów presynodalnych dla rejonu Wrocław-Śródmieście i Wrocław-Południe.

Konferencję na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił Tomasz Żmuda z Oławy. Nie zabrakło też wspólnej modlitwy i spotkania przy stole na dzielenie się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję