Reklama

Opowiadanie o upadającym człowieku i o Bogu, który pomaga powstać z upadku

Niedziela Ogólnopolska 9/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozważania Drogi Krzyżowej, które drukujemy, powstały w wyniku trudnych doświadczeń życiowych konkretnego człowieka. W młodości Tadeusz uzależnił się od alkoholu. Ta straszna choroba, przyczyna nieszczęść wielu polskich rodzin, wniosła w jego życie wiele zła. Jednak udało mu się wyrwać z nałogu i ponad pięć lat żyje w abstynencji. Modlitwa i zadośćuczynienie pomagają mu wytrwać na trudnej drodze. Tadeusz dzieli się swoim doświadczeniem, by przekonać nas, że to, o co prosimy, jeżeli jest zgodne z wolą Bożą, będzie nam dane.

STACJA I. Piłat wydaje niesprawiedliwy wyrok śmierci na Pana Jezusa

Jezu, zostałeś przyprowadzony przed Piłatowy sąd, żeby być osądzonym, a przecież byłeś niewinny - przyjąłeś wolę Ojca. Zostałeś skazany na śmierć przez ukrzyżowanie, chociaż nie dopatrzono się winy. Nie uwierzono Tobie, gdy powiedziałeś: "Królestwo moje nie jest z tego świata" (J 18, 36). Przyjąłeś ten wyrok z pokorą i miłością.
Jezu, kiedy sięgnąłem pierwszy raz po alkohol, nie wiedziałem, co to jest uzależnienie, nie wiedziałem, co to jest choroba alkoholowa. Pamiętam, że po wypiciu alkoholu byłem wesoły, otwarty, odważny, chciałem być duszą towarzystwa. A stało się inaczej.
Jezu, w tej Drodze Krzyżowej chcę Ci o tym opowiedzieć. Dziękuję Ci, że przyjąłeś ten wyrok, że przyjąłeś wolę Ojca. Dzięki temu ja dzisiaj nie piję.
Proszę Cię, pomóż mi, abym na drodze trzeźwego życia uczył się szanować ludzi takimi, jakimi są, żebym o żadnym człowieku nie myślał źle, bo nie znam całej prawdy o nim. Prawdę znasz tylko Ty, dlatego nam wybaczasz.

STACJA II. Pan Jezus bierze krzyż na swe ramiona

Jezu, wraz z tym ciężkim krzyżem bierzesz ciężar ludzkiego grzechu. Bierzesz na swe ramiona wszystko to, co powoduje, że człowiek traci wiarę, swoją wartość, godność, przestaje być dzieckiem Boga. Jezu, trudno zrozumieć, że ten ciężki krzyż bierzesz z miłości do ludzi, do człowieka.
Coraz mocniejsze uzależnienie od alkoholu powodowało, że oddalałem się od Boga, zatracałem swoją wartość, nie miałem szacunku dla samego siebie. Upijanie się rodziło pokusy oraz zło. Rodzinie zadawałem ból i cierpienie.
Jezu, pomóż mi, abym w trzeźwym życiu umiał odróżnić dobro od zła i to, co złe, zmieniał; abym stawał się lepszy wobec Boga, rodziny i otoczenia.
Proszę Cię o moc Ducha Świętego, kiedy przytłaczają mnie pokusy - są one powodem zła. Jezu, pomóż mi, abym przez całe trzeźwe życie ten krzyż, który wziąłeś na Swe ramiona, darzył miłością, a umierając - trzymał go w dłoniach.
W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

STACJA III. Pan Jezus upada pod krzyżem po raz pierwszy

Jezu, jaki ciężki musiał być ten krzyż, skoro nie mogłeś go udźwignąć? Jaki jest ciężar zła wyrządzanego we współczesnym świecie z powodu różnych uzależnień? Ile razy musi upaść człowiek, aby mógł zrozumieć, czym jest to zło?
Jezu, na mojej drodze uzależnienia alkoholowego podjąłem pierwszą próbę niepicia. Ta próba nie powiodła się. Brak było pokory, pracy nad sobą, szczerej modlitwy.
Jezu, w moim trzeźwym życiu proszę Cię, pomóż mi, aby przez szczerą modlitwę wzmacniała się moja wiara w Boga i abym przez pracę nad sobą pokonywał siłę uzależnienia. Proszę Cię o dar Ducha Świętego, abym kształtował swoją wartość.
Jezu, dziękuję Ci za te osoby, które pomagają mi w zrozumieniu siebie i w oderwaniu się od alkoholu. Dzisiaj modlę się za nie.

STACJA IV. Pan Jezus spotyka Matkę swoją

Jezu, na Drodze Krzyżowej spotykasz Matkę swoją, a dzisiaj naszą. Jej serce przeszywa miecz boleści. Obdarzyła Cię spojrzeniem pełnym cierpienia i miłości.
Jezu, na mojej drodze choroby alkoholowej pierwszymi osobami, które uświadamiały mi, że za dużo piję, byli moi rodzice. Pamiętam, jak mama mówiła, że wstydzi się za moje postępowanie, że sprawiam jej ból i cierpienie. Zawsze dodawała, że modli się za mnie do Boga. Odpowiedziałem jej kiedyś: "Mamo, co Ty chcesz, przecież wszyscy piją. Co to za mężczyzna, który nie wypije?". Pamiętam, jak mama opuściła wtedy głowę i nic nie powiedziała.
Jezu, w trzeźwym życiu szukam Matki Twojej i naszej, szukam Jej spojrzenia. Proszę Ją, aby pomogła mi wynagrodzić krzywdy wyrządzone rodzicom, rodzinie i bliskim, abym swoją wiarą i Twoją mocą czynił dobro, okazywał życzliwość tym, których spotykam.
"Synu, tak trzeba" - Twoje słowa, Matko, przyjmuję z wiarą i otuchą.

Reklama

STACJA V. Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Panu Jezusowi

Jezu, na Drodze Krzyżowej spotykasz kolejną osobę - spotykasz Szymona Cyrenejczyka. Ten dobry człowiek pomaga Ci nieść krzyż.
Jezu, na mojej drodze choroby alkoholowej uzależnienie stawało się coraz mocniejsze. Piłem coraz więcej i coraz częściej. Coraz więcej cierpiała moja rodzina. Przeżywając lęki i obawy, wstydziła się za moje postępowanie. Wyrządziłem rodzinie dużo krzywd. Rodzina zamykała się w swoim cierpieniu.
Jezu, na mojej drodze trzeźwego życia spojrzyj na mnie z taką miłością, jak spojrzałeś na Szymona Cyrenejczyka, i pomóż mi, abym nauczył się cierpliwie, bez alkoholu znosić wszelkie przykre doświadczenia życiowe, abym umiał godzić się z tym, czego nie mogę zmienić.
Jezu, pomóż mi, abym umiał nieść pomoc bliźnim, szczególnie tym, którzy tej pomocy potrzebują i chcą.

STACJA VI. Święta Weronika ociera twarz Panu Jezusowi

Jezu, na Drodze Krzyżowej spotykasz św. Weronikę, która, przeciskając się przez tłum, ociera Twoją skrwawioną twarz. Odważna to kobieta. Na jej chuście pozostawiłeś wierne odbicie swojego Świętego Oblicza. W ten sposób wynagrodziłeś jej odwagę.
Jezu, w mojej coraz bardziej rozwijającej się chorobie alkoholowej brakowało mi właśnie tej odwagi, żeby powiedzieć: "Nie piję, dziękuję". Ta odwaga była tłumiona fałszywym wstydem. W ten sposób powstawało fałszywe "ja" oraz zniekształcony obraz samego siebie.
Jezu, w moim trzeźwym życiu pomóż mi, abym odważnie, tak jak św. Weronika, stawał u Twego boku. Abym odważnie mówił: " nie", gdy czuję zagrożenie dla trzeźwego życia oraz wiary w Boga.
Jezu, pomóż mi, abym czynił jak najwięcej dobra, a przez to nosił w swojej duszy Twe Święte Oblicze. Wzmocnij też moją nadzieję, że potrafię żyć bez alkoholu. Wiem, że Twoje Boskie oczy patrzą na mnie i wszystko widzą. Chcę o tym pamiętać.

STACJA VII. Pan Jezus upada pod krzyżem po raz drugi

Jezu, jak bardzo ciężki musiał być ten krzyż! Jak bardzo byłeś osłabiony, kiedy upadłeś po raz drugi. Jak wielki jest ciężar zła, jak bolą i ranią wyrządzone krzywdy. Jak bardzo cierpi człowiek oszukiwany, wykorzystywany i niewinny!
Dzisiaj jest tyle cierpień, bólu i niesprawiedliwości. Jak długo zło będzie się przedstawiało jako dobro? Jak długo to wszystko będzie trwało - ile jeszcze potrzeba upadków?
Jezu, na mojej drodze choroby alkoholowej podjąłem drugą próbę niepicia - nie udało się. Tych prób było więcej. Znowu siła uzależnienia była większa od chęci niepicia. Koncentracja moich myśli wokół alkoholu była bardzo mocna. Życie moje i mojej rodziny stawało się coraz bardziej podporządkowane alkoholowi.
Jezu, na drodze trzeźwego życia proszę Cię nieustannie o siłę i wolę do pracy nad sobą, abym stawał się dobrym człowiekiem. Abym umiał oddzielić dobro od zła i zło nazywał po imieniu, a dobrem dzielił się z każdym, kogo spotkam.
Jezu, proszę Cię, abym nie osłabł w umacnianiu ducha mego w sakramencie pokuty, a w sakramencie Komunii Świętej poznawał wolę Ojca wobec mnie, i proszę Cię o siłę do jej spełnienia. Niech się dzieje Twoja wola, a nie moja.

Reklama

STACJA VIII. Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty

Jezu, na Drodze Krzyżowej spotykasz płaczące niewiasty. Chociaż ból i cierpienie odbierają Ci siły, Ty je pocieszasz. Mówisz do nich z dobrocią: "Nie płaczcie nade Mną, córki jerozolimskie, ale nad sobą i synami swoimi" (por. Łk 23, 28). Dla mnie i dla nas wszystkich jest to nauka, że powinniśmy szczerze żałować za nasze grzechy.
W moim pijanym życiu było dużo wylanych łez. Płakała moja mama. Płakała moja żona, płakały dzieci. Płakałem też ja, gdy osiągnąłem swoje dno alkoholowe. Ich pocieszeniem była gorąca modlitwa, moim - jeszcze alkohol.
Jezu, na drodze trzeźwego życia proszę Cię o pomoc, abym swoim postępowaniem nie ranił nikogo i aby nikt z mojego powodu nie płakał. Proszę Cię o pomoc w wychowaniu moich dzieci, aby umiały służyć Tobie i drugiemu człowiekowi.
Jezu, pomóż mi, abym umiał żałować za swoje złe postępowanie oraz innym wypraszał miłosierdzie przez modlitwę i sakramenty święte. Szczególnie tym, którzy tkwią jeszcze w uzależnieniach - nie tylko alkoholowych.

Reklama

STACJA IX. Pan Jezus upada po raz trzeci pod krzyżem

Jezu, upadasz pod krzyżem po raz trzeci. Sił jest coraz mniej - bólu i cierpienia coraz więcej. Krzyż staje się coraz cięższy. Twój trzeci upadek spowodowały nasze grzechy. Ile ich dzisiaj jest: uzależnienie od alkoholu, od narkotyków, gier hazardowych, seksu, reklam, kłamstwa... A mówi się, że to nie grzech, tylko domena współczesnego świata.
Gdzie w tym wszystkim jest człowiek? Gdzie jego godność, wartość i prawdziwa wolność?
Na mojej drodze choroby alkoholowej działo się coraz gorzej. Rodzina nie chciała być ze mną. W pracy same kłopoty, a niektóre osoby z mojego otoczenia odwróciły się ode mnie. Zatracałem swoją wartość, godność i stawałem się złym człowiekiem.
Jezu, proszę Cię o silną i nieugiętą wolę, abym w trzeźwym życiu nie poddawał się pokusom, które prowadzą do różnych uzależnień. Proszę Cię o dary rozumu i mądrości, aby one kierowały moją wolą. Wola nie kierowana rozumem i mądrością staje się samowolą.
Jezu, pomóż mi, abym przez modlitwę i pracę nad sobą odzyskiwał swoją wartość. Przecież jestem dzieckiem Boga, a Bóg kocha swoje dzieci...

STACJA X. Pan Jezus z szat obnażony

Jezu, stoisz na szczycie Golgoty. Odebrano Ci godność. Obnażono Cię z szat, o które później rzucano losy. A Ty stoisz spokojnie. Przyjmujesz to wszystko z pokorą.
Jezu, działo się ze mną coraz gorzej, zło narastało. Wolałem o tym nie słyszeć. Broniłem się przed tym. Zapijałem to. W ten sposób powstał fałszywy wstyd. Alkohol pozbawiał mnie zdrowego wstydu, który jest człowiekowi potrzebny. Wstyd określa granice mojego człowieczeństwa i uczy mnie pokory. Pokora jest fundamentem mojego rozwoju duchowego.
Jezu, Twoje ciało, a także bliźnich i moje - jest świątynią Boga, którego nie należy znieważać brakiem wstydliwości.
Pomóż mi, Jezu, wyzbyć się fałszywego wstydu, który jest udręką trzeźwego życia. Jezu, ufam Tobie.

Reklama

STACJA XI. Pan Jezus do krzyża przybijany

Jezu, słychać już uderzenia młotów, którymi przybijano Twoje święte ręce i nogi. A przecież tymi rękami karmiłeś głodnych, uzdrawiałeś chorych, błogosławiłeś dzieci. Tymi nogami przeszedłeś nie tylko Drogę Krzyżową.
Jezu, kiedy powiedziałeś, wisząc na krzyżu: "Pragnę" - podano Ci ocet i żółć.
Myślę, że wymawiając to słowo, pragnąłeś też pojednać ludzi i świat z Ojcem swoim i naszym, bo taka była Jego wola.
W mojej chorobie alkoholowej uderzenia młotów to ilości niepotrzebnie wypitych kieliszków wódki, które prowadziły do uzależnienia. Ocet i żółć to symbole alkoholowych libacji.
Jezu, proszę Cię, pomóż mi w trzeźwym życiu, abym nigdy nie sięgnął po alkohol, abym nie zszedł z tej drogi, na której się znajduję. Pomóż mi, abym nie bał się trudnych rzeczy, bo pokonując te trudności, poznaję wartość trzeźwego życia.
Pomóż mi, aby moje ręce i nogi były zawsze chętne do niesienia pomocy tym, którzy jej potrzebują i chcą. Jezu, jestem z Tobą, pragnę Twojej miłości.

STACJA XII. Pan Jezus na krzyżu umiera

Jezu, już nadeszła godzina pojednania świata z Bogiem. Zanim umarłeś, jeszcze szydzono z Ciebie. Wola Boga wypełnia się w bólu i cierpieniu. Zasłona przybytku rozdarła się na dwoje. Mrok ogarnął całą ziemię. Dopiero teraz setnik, który stał obok, uwierzył, że byłeś Synem Bożym i zaświadczył o Twojej niewinności.
Jezu, na mojej drodze uzależnienia osiągnąłem swoje dno alkoholowe. Rodzina odsunęła się ode mnie. Mój stan psychiczny i duchowy stał się nie do zniesienia. Poczucie wyrządzonych krzywd, uczucie bólu i cierpienia przytłoczyły mnie. Było mi bardzo ciężko. Modliłem się i płakałem. Natomiast myślenie alkoholowe podpowiadało mi: "nie przejmuj się, dasz sobie radę, przecież jeszcze pracujesz".
Jezu, pomóż mi, aby w moim trzeźwym życiu Ofiara Krzyża, która codziennie jest wznawiana w ofierze bezkrwawej, przyciągała mnie nieustannie do Ciebie.
Jezu, dziękuję za tę Ofiarę. Wiem, że bez Twojej pomocy nie jestem w stanie nic uczynić.

Reklama

STACJA XIII. Pan Jezus zdjęty z krzyża i na rękach Matki złożony

Jezu, Twoje Święte Ciało zostaje zdjęte z krzyża i złożone w rękach Matki. Pobożne niewiasty obmywają zaschnięte rany. Matko, trzymasz w swych świętych rękach Syna swego i obmywasz łzami rany, które powstały na skutek złego postępowania. Matko, jest w Tobie dużo żalu, bólu i cierpienia. Serce Twoje przeszywa miecz boleści. Przepowiednia Symeona sprawdza się.
Na mojej drodze choroby alkoholowej pojawił się okres Wielkiego Postu. Jest to czas na zastanowienie się nad sensem i celem własnego życia. Postanowiłem nie pić, chociaż nie wiedziałem, czy potrafię. Dużo się modliłem. Szukałem pomocy u osób, które rozumieją, co to jest choroba alkoholowa, oraz u osób, które już nie piją. Jezu, był to pierwszy od 25 lat okres Wielkiego Postu przeżyty bez alkoholu. Udało mi się wytrwać. Można nie pić! Modlitwy Kościoła, rodziców i rodziny zostały wysłuchane. Dzisiaj zaczynam rozumieć sens Twojej śmierci.
Jezu, pomóż mi w moim trzeźwym życiu, abym wynagrodził przez modlitwę i czyny wszelkie wyrządzone krzywdy spowodowane pijaństwem.
Matko, chcę służyć Tobie i tym, którzy tego potrzebują. W modlitwach wypraszać dar trzeźwego życia dla innych.
Matko, pod Twoją opieką chcę być wiernym synem Kościoła świętego na zawsze.

STACJA XIV. Pan Jezus w grobie złożony

Jezu, nie czujesz już bólu i cierpienia. Jest cicho i spokojnie. Jest grób, tak bardzo bliski nam wszystkim. Twoje Święte Ciało zostało w nim złożone. W trzecim dniu powstaniesz z martwych, żeby pokazać, że śmierć jest przejściem do życia wiecznego. W dzisiejszym świecie nie jest łatwo zasłużyć sobie na życie wieczne. Jest życie, które prowadzi do śmierci, i jest śmierć, która prowadzi do życia.
Dzisiaj w moim życiu nie ma alkoholu. Dużo i często modlę się. Systematycznie pracuję nad sobą. Uczę się być człowiekiem sumiennym. Moja sfera duchowa ożywia się. Rozpoznaję swoje uczucia. Wierzę w Boga. Rozpoznaję piękno, które mnie otacza.
Jezu, dążę do tego, aby przywrócić rodzinie te wartości, które zostały zaburzone przez alkohol. Uczę się być dla rodziny oparciem. Staramy się, aby w naszej rodzinie było dużo otwartości i prawdy, abyśmy czuli się bezpiecznie i mieli do siebie zaufanie.
Jezu, dziękuję, że spotykam w trzeźwym życiu kapłanów, psychologów, terapeutów oraz przyjaciół. Oni wszyscy pomagają mi w pracy nad sobą.
W tej Drodze Krzyżowej wstawiam się za tymi, którzy tej pomocy potrzebują. Gorąco modlę się za rodziny dotknięte chorobą alkoholową.
Zbawicielu mój, kończę to opowiadanie o upadającym człowieku i o Bogu, który pomaga powstać z upadku, wierszem Małgorzaty K.
W krysztale iluzji i szczęścia
Wegetując, zaprzeczam chorobie.
Dotykając dna kieliszka,
Chcę łyknąć kawałek prawdy,
Podejmując ciągle na nowo
Abstynencję od Miłości.

Parafia św. Franciszka i św. Klary - Tychy

2001-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

2024-04-18 13:53

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

W związku z wieloma pytaniami i wątpliwościami dotyczącymi drogi postępowania w procesie beatyfikacyjnym Heleny Kmieć, wydałem oświadczenie, które rozwiewa te kwestie - mówi postulator procesu beatyfikacyjnego Helelny Kmieć, ks. Paweł Wróbel SDS.

CZYTAJ DALEJ

Papież wprowadza zmiany w watykańskim sądownictwie

2024-04-19 17:15

[ TEMATY ]

papież

sądownictwo

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

„Doświadczenie zdobyte w ciągu ostatnich kilku lat w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości doprowadziło do konieczności podjęcia szeregu interwencji związanych z systemem sądowniczym Państwa Watykańskiego” - czytamy w najnowszym liście apostolskim w formie motu proprio opublikowanym dzisiaj. W ten sposób Franciszek dalej rozwija przepisy regulujące te kwestie. Zgodnie z nowymi wytycznymi zwykli sędziowie przestają sprawować urząd w wieku 75 lat, a sędziowie kardynałowie w wieku 80 lat.

Ojciec Święty określił nowe zasady w sześciu artykułach. Zgodnie z „zasadą niezmienności sędziego i w celu zapewnienia rozsądnego czasu trwania procesu” - czytamy w motu proprio - papież, na rok sądowy, w którym prezes przestaje sprawować urząd, może wyznaczyć wiceprezesa, który przejmuje urząd, gdy prezes przestaje sprawować urząd. Stwierdza się również, że papież „może w każdej chwili zwolnić z urzędu, nawet tymczasowo, sędziów, którzy z powodu stwierdzonej niezdolności nie są w stanie wykonywać swoich obowiązków”.

CZYTAJ DALEJ

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach i porzucaniu stanu kapłańskiego

2024-04-19 22:02

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Karol Porwich/Niedziela

Przyczyny kryzysów księży w Polsce i porzucania stanu kapłańskiego były tematem ogólnopolskiej sesji zorganizowanej przez Zespół ds. przygotowania wskazań dla formacji stałej i posługi prezbiterów w Polsce przy Komisji Duchowieństwa KEP, która obradowała w piątek Warszawie.

Piąta ogólnopolska sesja dotycząca formacji duchowieństwa odbyła się piątek w Centrum Apostolstwa Liturgicznego Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję