Zwyczaj zapoczątkowało w parafii Stowarzyszenie i Chór św. Kingi. Pomysł tak spodobał się mieszkańcom, że w minionych latach powstawały coraz większe i piękniejsze palmy. Wicia wianków z wykorzystaniem żywnych roślin, suszonych kwiatów i kolorowej bibuły uczyły się babcie, córki i wnuczki na przedświątecznych warsztatach. W ubiegłym roku, z powodu pandemii, w kościele stanęła tylko symboliczna palma. Tym razem pomysłodawczynie nie poddały się i znalazły sposób na przygotowanie palmy z zachowaniem reżimu sanitarnego. Jak wyjaśniają Magdalena Celińska i Wioletta Kasztelan, dla potrzeb realizacji palmy został zamówiony 13-metrowy, stalowy masz, najwyższy w Świdniku. 27 marca został owinięty kwietnym wężem, przygotowanym przez parafian i mieszkańców miasta w swoich domach. By nie narazić dzieła na zniszczenie spowodowane zmienna pogodą, tym razem w zdecydowanej większości wykorzystano sztuczne kwiaty, ale także żywe gałązki wierzby i barwinku oraz suszone kwiaty. Palma została poświęcona w Niedzielę Palmową przez proboszcza ks. Zbigniewa Kiszowarę. Będzie cieszyć oczy wiernych przez całe święta.
Fotoreportaż z przygotowania palmy na https://www.facebook.com/Niedziela-Lubelska-112621833628172
Pomóż w rozwoju naszego portalu