Reklama

Abp Józef Bilczewski - pasterz archidiecezji lwowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na trasie pielgrzymki apostolskiej Ojca Świętego Jana Pawła II na Ukrainę, która odbywa się w dniach 23-27 czerwca br., znajduje się również archidiecezja lwowska. Jan Paweł II udał się tam z darem beatyfikacji Męczenników ukraińskich z czasów komunizmu, ks. Zygmunta Gorazdowskiego - założyciela Zgromadzenia Sióstr św. Józefa oraz abp. Józefa Bilczewskiego, metropolity lwowskiego obrządku łacińskiego. Warto przypomnieć postać abp. Józefa Bilczewskiego i jego przesłanie na nasze czasy w codziennym dawaniu świadectwa wiary i miłości.Proces beatyfikacyjny rozpoczął się jeszcze przed drugą wojną światową we Lwowie. Po wojnie był kontynuowany w archidiecezji krakowskiej. Zakończył się w bieżącym roku dzięki wytrwałym staraniom kard. Mariana Jaworskiego, metropolity lwowskiego obrządku łacińskiego.

Wybór Chrystusa

Życie Józefa Bilczewskiego zamyka się w latach 1860-1923. Przyszedł na świat 26 kwietnia 1860 r. w Wilamowicach k. Kęt, diecezja krakowska, jako pierwsze z dziewięciorga dzieci Franciszka Biby i Anny z domu Fajkisz. Ochrzczony trzy dni później, w niedzielę 29 kwietnia, wzrastał w atmosferze głęboko religijnego domu. Ojciec Józefa, prosty rolnik i stolarz, był człowiekiem surowym i wymagającym. Ciężko pracował, by utrzymać swoją rodzinę i dać wykształcenie dzieciom. Matka była osobą bardzo pobożną. Często prowadziła dzieci do kościoła parafialnego. Uczyła liczne potomstwo modlitwy i całkowitego zaufania Bogu. W każdą niedzielę, posługując się ilustrowaną Biblią, przekazywała swoim dzieciom prawdy katechizmowe.
W 1868 r., po ukończeniu ośmiu lat, Józef Bilczewski rozpoczął naukę w szkole podstawowej w Wilamowicach, a potem kontynuował w Kętach i w gimnazjum w Wadowicach. Maturę zdał z wyróżnieniem w czerwcu 1880 r. i wstąpił do Seminarium Duchownego w Krakowie. Myślał o studiowaniu medycyny, gdyż chciał pomagać ludziom, ratując ich życie. Po krótkim wahaniu wybrał jednak Chrystusa. W sierpniu podjął decyzję o wstąpieniu do Seminarium Duchownego w Krakowie.
Studia filozoficzno-teologiczne odbył na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Na stoliku w pokoju seminaryjnym umieścił mały obrazek z napisem: "Któż, jak Chrystus", czyniąc to zawołanie treścią każdego dnia. Osobistą relację z Chrystusem, Najwyższym Kapłanem, rozwijał przede wszystkim na modlitwie. Gorliwie uczestniczył w codziennej Mszy św. Długie godziny spędzał na adoracji Najświętszego Sakramentu. Czytał Pismo Święte, poznając bliżej życie Jezusa. 6 lipca 1884 r. otrzymał święcenia kapłańskie z rąk bp. Albina Dunajewskiego.
We wrześniu 1884 r. ks. Józef Bilczewski podjął pracę duszpasterską w parafii św. Bartłomieja w Mogile k. Krakowa. Dał się poznać jako kapłan rozmodlony i otwarty na potrzeby ludzi. W latach 1885-86 studiował dogmatykę w Wiedniu, gdzie w krótkim czasie uzyskał doktorat. W latach 1886-88 kontynuował studia w dziedzinie archeologii chrześcijańskiej w Rzymie. Odwiedzał katakumby i najstarsze kościoły, wpatrując się w życie pierwszych wieków chrześcijaństwa. W tym czasie przygotowywał pracę na temat Eucharystii w najstarszych katakumbach Wiecznego Miasta. Podziwiał głęboką wiarę i odwagę pierwszych chrześcijan, które dawały im siłę do męczeństwa.
Po powrocie z Rzymu we wrześniu 1888 r. pracował jako wikariusz w parafii w Kętach, a następnie jako katecheta w gimnazjum w Krakowie. W kwietniu 1890 r. przedstawił na Wydziale Teologicznym UJ w Krakowie pracę habilitacyjną z zakresu teologii dogmatycznej pt. Archeologia chrześcijańska wobec historii Kościoła i dogmatu. W latach 1891-1900 był profesorem dogmatyki szczegółowej na Uniwersytecie Lwowskim. Pełnił funkcję dziekana Wydziału Teologicznego (1896/1897) i rektora Uniwersytetu we Lwowie (1900/1901).
W grudniu 1900 r. Ojciec Święty Leon XIII mianował go arcybiskupem lwowskim. Święcenia biskupie odbyły się 20 stycznia 1901 r. w katedrze lwowskiej. Głównym konsekratorem był kard. Jan Puzyna z Krakowa, a współkonsekratorami arcybiskup lwowski obrządku greckokatolickiego Andrzej Szeptycki i biskup przemyski Józef Sebastian Pelczar.

Reklama

Mąż modlitwy

Abp Bilczewski był przede wszystkim mężem modlitwy. Zamiłowanie do modlitwy odziedziczył po matce, prostej kobiecie, zatopionej w Bogu. Już jako kleryk długie godziny spędzał w seminaryjnej kaplicy na rozmowie z Bogiem. Będąc profesorem we Lwowie, zamieszkał w klasztorze Bernardynów. Uczestniczył w ich życiu modlitewnym, odmawiając razem z zakonnikami brewiarz. W centrum jego modlitwy znajdowała się Eucharystia. Wieczorem w czasie modlitw przygotowywał się do odprawiania Mszy św. W ciągu dnia często widziano go w kościele przed Najświętszym Sakramentem. W swoich wykładach zapalał słuchaczy do miłości Chrystusa w Eucharystii.
Lata życia i pasterskiej posługi abp. Józefa Bilczewskiego przypadają na ożywienie w całym Kościele katolickim kultu Eucharystii. Przypominał on swoim diecezjanom o obowiązku regularnego udziału we Mszy św. niedzielnej. Zachęcał również do codziennego uczestniczenia we Mszy św. i częstego przyjmowania Komunii św. Pouczał wiernych, że Eucharystia jest nie tylko pokarmem dającym siłę w codziennym życiu. Jest również "ucztą wszystkich chrześcijan", a więc źródłem największej radości dla chrześcijanina. Staje się podstawą jedności w rodzinie i w całym społeczeństwie. Troszczył się o cześć dla
Najświętszego Sakramentu. Zapraszał do adoracji Najświętszego Sakramentu, udziału w nabożeństwach i procesjach eucharystycznych. Wielką troską otaczał dzieci przygotowujące się do Pierwszej Komunii św., prosząc księży i rodziców, aby dzień ten był szczególnie uroczysty.
Szerzył kult Najświętszego Serca Jezusowego, które jest znakiem nieskończonej miłości Boga przebaczającego grzechy. Rozważanie tajemnicy Serca Bożego prowadzi do odkrycia mocy sakramentów, szczególnie pokuty i Eucharystii. Jest wzorem świętości chrześcijań-skiej, przebaczenia i jedności w rodzinach, współczucia i gotowości udzielania pomocy. Abp Bilczewski zachęcał wszystkie rodziny w archidiecezji lwowskiej do poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu.

Dobry Pasterz

Abp Bilczewski był gorliwym pasterzem archidiecezji lwowskiej. Rozwijał strukturę parafialną i troszczył się o budowę kościołów. W ciągu 23 lat jego duszpasterzowania zostało zbudowanych 328 kościołów i kaplic. Dwa razy zwizytował wszystkie parafie w rozległej archidiecezji lwowskiej. Przybywając do wiernych, starał się wyrazić swój szacunek dla grekokatolików i żydów mieszkających w parafii. Jeśli na jego powitanie wychodzili przedstawiciele lokalnej społeczności, najpierw całował Torę, którą podawał mu rabin. Następnie podchodził do popa greckokatolickiego i całował krzyż. Na końcu witał się z miejscowym proboszczem i władzami miasta.
Zabiegał o wzrost powołań kapłańskich. Liczba alumnów Seminarium Duchownego z 79 w 1900 r. wzrosła do 134 w 1914 r. Często bywał w seminarium, interesując się życiem osobistym kleryków, ich sytuacją rodzinną i materialną. Troszczył się o dni skupienia dla kapłanów.
Zabiegał o podniesienie poziomu katechizacji, zachęcając również świeckich do włączenia się w dzieło przekazywania prawd wiary. Do współpracy duszpasterskiej z kapłanami abp Bilczewski zapraszał siostry zakonne, tworząc ośrodki duszpasterskie przy kaplicach i ochronkach. Od sióstr zakonnych oczekiwał, by na co dzień zastępowały kapłana w prowadzeniu katechezy dzieci i dorosłych oraz opiekowały się chorymi, prowadziły nabożeństwa i przygotowywały do sakramentów. Dzięki trosce abp. Bilczewskiego wiele zgromadzeń zakonnych otwarło swoje domy w archidiecezji lwowskiej. Prosił nie tylko siostry zakonne i katechetów świeckich, ale również nauczycieli, by nauczając innych przedmiotów, zaangażowali się w przekaz prawd wiary i zasad moralności. Mobilizował młodzież katolicką do odważnego podejmowania pracy nad kształtowaniem charakteru w oparciu o cnoty chrześcijańskie.
Jego działalność duszpasterska obejmowała szeroko rozumiane sprawy społeczne. Wychodził naprzeciw problemom robotników i rolników w czasach rodzącego się kapitalizmu. Fundamentem życia społecznego powinna być sprawiedliwość dopełniona przez miłość chrześcijańską. Zakładał katolickie stowarzyszenia i związki zawodowe robotników i rolników, uwrażliwiając wiernych na sprawiedliwość społeczną.
Uczył miłości i przywiązania do Stolicy Apostolskiej i następcy św. Piotra. Był mężem jedności i zgody w archidiecezji. Abp Bilczewski, ucząc miłości do Kościoła i ziemskiej ojczyzny, której wzór dał sam Chrystus, przypominał, że chrześcijanin powinien swoją miłością ogarniać wszystkie narody i podejmować wszelkie możliwe działania dla ich zbratania. Prawdziwy bowiem patriotyzm opiera się zawsze na miłości Boga i bliźniego, na wypełnianiu przykazań Bożych, zdolności do przebaczenia i gotowości współpracy.
Abp Bilczewski swoją posługę pasterską w archidiecezji lwowskiej powierzał Matce Bożej. Odnawiając śluby króla Jana Kazimierza, ukazywał Maryję jako wzór cnót chrześcijańskich, zaufania Bogu i całkowitego powierzenia Mu swojego życia. (Wkrótce w Niedzieli zamieścimy artykuł na temat związków abp. Bilczewskiego z Jasną Górą.)
Zmarł w opinii świętości 20 marca 1923 r. Został pochowany na cmentarzu Janowskim we Lwowie. Na jego grobie zawsze były świeże kwiaty i mimo trudnych czasów komunizmu przychodzili ludzie, by prosić Boga o łaski za jego wstawiennictwem.
Abp Józef Bilczewski jest wzorem Dobrego Pasterza, który całkowicie ufając Bogu, wszystkie swoje siły poświęcił dla głoszenia Chrystusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Ocena: +14 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: młodzi diakoni słowa Bożego - etap diecezjalny konkursu biblijnego

2024-04-18 17:13

[ TEMATY ]

Jasna Góra

konkurs biblijny

BPJG

- By być nie specjalistą od Biblii, ale diakonem słowa Bożego, czyli jego sługą, żyć w jego rytmie, obrać je za program życia i głosić innym, bo tylko tak stajemy się chrześcijanami - zachęcał młodych uczestników Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej bp Andrzej Przybylski. Konkurs z udziałem uczniów szkół ponadpodstawowych arch. częstochowskiej rozpoczęła Msza św. na Jasnej Górze. To 28. edycja organizowana przez Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”. Dziś, w trwającym Tygodniu Biblijnym, w całej Polsce odbył się etap diecezjalny.

Po Mszy św. w Sali Papieskiej najpierw uczniowie przystąpili do części pisemnej wyłaniającej siedmiu finalistów, a po niej miała miejsce część ustna, która wskazała zwycięzców.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję