Jdt 16, 1-2a; 13-15
1. Pieśń dziękczynna, którą przed chwilą proklamowaliśmy (
Jdt 16,1-17), przypisywana jest Judycie, bohaterce, która stała się
chlubą wszystkich niewiast izraelskich, ponieważ to jej przypadło
w udziale ukazanie wyzwalającej mocy Boga w dramatycznej chwili życia
jej narodu. Z tej to pieśni Liturgia Godzin przeznacza na dziś do
recytacji tylko niektóre wersety. Wzywają one do świętowania, śpiewając
podniesionym głosem, grając na bębnach i cymbałach, by oddać chwałę
Bogu, "który niszczy wojny" (Jdt 16, 2).
To ostatnie wyrażenie, które definiuje prawdziwe Oblicze
Boga miłującego pokój, wprowadza nas w kontekst powstania tego hymnu.
Chodzi o zwycięstwo odniesione przez Izraelitów w sposób zupełnie
zdumiewający, za sprawą Boga, który interweniuje, aby ich uchronić
od bliskiej i całkowitej klęski.
2.Autor święty odtwarza to wydarzenie sprzed
wieków, aby braciom i siostrom w wierze, doświadczanym pokusą zniechęcenia
w trudnej sytuacji, dać pozytywny przykład. I dzieje się coś podobnego,
co zdarzyło się z Izraelem, gdy Nabuchodonozor, rozgniewany z powodu
niechęci tego narodu wobec jego ekspansyjnych zamiarów i bałwochwalczych
zakusów, posłał naczelnego dowódcę swych wojsk Holofernesa z konkretnym
zadaniem ujarzmienia i zwyciężenia narodu żydowskiego. Nikt nie mógł
się sprzeciwić temu, który domagał się dla siebie czci należnej Bogu.
Natomiast jego dowódca, mający podobne przekonania, zadrwił sobie
z otrzymanego ostrzeżenia, aby nie atakować Izraela, gdyż oznaczałoby
to jakby atakowanie samego Boga.
Autor natchniony chce podkreślić tę właśnie zasadę, aby
współczesnych sobie wierzących umocnić w wierności wobec Boga przymierza:
należy ufać Bogu. Prawdziwy nieprzyjaciel, którego winien bać się
Izrael, to nie jakiś mocarz tej ziemi, lecz niewierność wobec Pana.
To ona pozbawia opieki Bożej i czyni Go zagniewanym. Kiedy natomiast
naród pozostaje wierny, może liczyć na moc samego Boga, "przedziwnego
w sile swojej i niezwyciężonego" (Jdt 16,13).
3.Zasadę tę wspaniale ilustruje cała historia
Judyty. Jest to obraz ziemi Izraela zajętej przez nieprzyjaciół.
Pieśń ukazuje dramatyzm chwili: "Aszszur przybył z gór, od północy,
przyszedł z miriadami swoich sił zbrojnych, mnóstwo ich obsadziło
potoki, a konnica ich okryła wzgórza" (Jdt 16, 3). Z sarkazmem podkreśla
się arogancję nieprzyjaciela: "Mówił, że wypali góry moje, a młodzieńców
moich mieczem wytnie, niemowlęta moje o ziemię rozbije, moje dzieci
wyda na łup, a dziewice moje na grabież" (Jdt 16,4).
Sytuacja opisana w słowach Judyty przypomina inne sytuacje
przeżyte przez Izrael, w których zbawienie nadchodziło, kiedy wydawało
się, że nie ma wyjścia. Czy nie takie było również zbawienie opisane
w Księdze Wyjścia - cudowne przejście przez Morze Czerwone? Również
teraz oblężenie przez liczne i potężne wojsko odbiera wszelką nadzieję.
Lecz wszystko to objawia jedynie moc Boga, który jawi się jako niezwyciężony
obrońca swego ludu.
4.Dzieło Boże okazuje się tym bardziej wyraziste,
że nie posługuje się On wojownikiem lub wojskiem. Jak kiedyś, w czasach
Debory, zgładził kananejskiego przywódcę Siserę za pomocą kobiety
Jaeli (por. Sdz 4, 17-21), tak teraz na nowo posługuje się bezbronną
kobietą, by przybyć z pomocą swemu narodowi. Mocna w swojej wierze
Judyta udaje się do nieprzyjacielskiego obozu, urzeka swoją urodą
wodza i zabija go w upokarzający sposób. Pieśń mocno podkreśla ten
fakt: "Pan Wszechmogący pokrzyżował im szyki ręką kobiety. Albowiem
mocarz ich nie zginął z ręki młodzieńców, ani nie uderzyli na niego
synowie tytanów, ani nie napadli na niego olbrzymi giganci, ale Judyta,
córka Merariego, obezwładniła go pięknością swojego oblicza" (Jdt
16, 5-6).
Figura Judyty stanie się później archetypem, który tradycji
nie tylko hebrajskiej, lecz także chrześcijańskiej, pozwoli na podkreślenie
umiłowania przez Boga tego, co uważane jest za kruche i słabe, ale
z tego właśnie powodu zostało wybrane dla ukazania potęgi Bożej.
Jest ona wzorową figurą, wyrażającą powołanie i posłannictwo kobiety
wezwanej, na równi z mężczyzną do odegrania zgodnie ze swymi specyficznymi
cechami znaczącej roli w planach Bożych. Niektóre wyrażenia z Księgi
Judyty bardziej lub mniej integralnie przejdą do tradycji chrześcijańskiej,
która w hebrajskiej bohaterce dostrzeże zapowiedź Maryi. Czyż nie
słyszymy tu echa słów Judyty, kiedy Maryja w Magnificat śpiewa: "
Strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych" (Łk 1, 52)? Widzimy
więc, jak tradycja liturgiczna, bliska chrześcijanom zarówno Wschodu,
jak i Zachodu, lubi przypisywać Matce Jezusa słowa odnoszące się
do Judyty: "Tyś wywyższeniem Jeruzalem, tyś chlubą wielką Izraela,
tyś wielką dumą naszego narodu" (Jdt 15, 9).
5.Wychodząc od doświadczenia zwycięstwa, hymn
Judyty kończy się wezwaniem do wzniesienia ku Bogu "pieśni nowej",
wysławiając Go jako "wielkiego i przesławnego". Równocześnie przestrzega
się wszystkie stworzenia, by pozostawały poddane Temu, który wszystko
stworzył swoim słowem i wszystko ukształtował swoim duchem. Kto może
sprzeciwić się głosowi Boga? Judyta przypomina to z wielkim naciskiem:
wobec Stwórcy i Pana historii góry poruszają się u podstaw razem
z wodami, a skały jak wosk topnieją przed Nim (por. Jdt 16, 15).
Są to metafory, które w sposób skuteczny przypominają, że wobec potęgi
Bożej wszystko jest "niczym". A jednak ta pieśń zwycięstwa nie chce
poniżać, lecz pocieszać. Bóg bowiem swoją niezwyciężalną potęgą posługuje
się w obronie tego, kto jest Mu wierny: "Dla bojących się Ciebie
Ty jesteś łaskawy" (Jdt 16,15).
Z oryginału włoskiego tłumaczył o. Jan Pach - paulin
Pomóż w rozwoju naszego portalu