23 sierpnia 2001 r. w Kielcach kard. Franciszek Macharski -
metropolita krakowski przewodniczył Mszy św. żałobnej w intencji
śp. bp. Mieczysława Jaworskiego, sprawowanej przy ołtarzu polowym
na placu Jana Pawła II przed bazyliką Wniebowzięcia Najświętszej
Maryi Panny. Współcelebransami byli: arcybiskup senior Stanisław
Szymecki z Białegostoku i biskup kielecki Kazimierz Ryczan oraz ponad
40 hierarchów i kilkuset księży z całej Polski.
Ceremonie żałobne rozpoczęły się Nieszporami we wspomnienie
Najświętszej Maryi Panny Królowej w kościele seminaryjnym Świętej
Trójcy. Potem trumna z ciałem śp. Księdza Biskupa została przeniesiona
do bazyliki katedralnej, gdzie była sprawowana Msza św.
Ojciec Święty Jan Paweł II w przesłanym telegramie napisał
m.in.: "Bp Mieczysław pozostanie w mojej pamięci jako człowiek pełen
Bożej radości i dobroci. Dzięki serdecznej życzliwości dla ludzi
potrafił z apostolskim zapałem dawać świadectwo o Bożym Miłosierdziu,
zgodnie ze swoim biskupim zawołaniem Diligere Misericordiam".
Bp Ryczan w wygłoszonej homilii przedstawił świadectwo
życia i wiary śp. Biskupa Mieczysława. Powiedział m.in.: "Od ojca
i matki nauczył się krzyża. Ten krzyż zapuścił korzenie w sercu i
duszy chłopca... dyrektor liceum wywołał pierwszoklasistę, gorliwego
ministranta, i rozkazał: Zdejmij ze ściany krzyż! Chłopiec spuścił
głowę. Dyrektor rozkazał po raz kolejny: Zdejmij! Głowa chłopca pochyliła
się jeszcze niżej. Następny rozkaz. Wyrzucił go z klasy...
I przyszło mu 17 lat temu pojechać do Włoszczowy, by
towarzyszyć młodzieży, która stanęła w obronie usuwanych krzyży.
Wysadzą go milicjanci z samochodu, a on na piechotę, w czerwonej
sutannie, pobiegnie do szkoły. Będzie z nimi przez 2 tygodnie...
Będzie płakał w Zakopanem, gdy 4 lata temu Jan Paweł II odezwie się:
´Brońcie krzyża!´...
Służbę drugiemu rozpoczął od własnej mamy, która mieszkała
w jego biskupim mieszkaniu i przy nim umarła. Będzie prowadził liczne
pogrzeby ludzi starszych, cichych, nieznanych, zapomnianych nawet
przez bliskich... Będzie obecny w obozach internowania i w rodzinach
zdesperowanych w czasie stanu wojennego...
Ukochałeś, Biskupie Mieczysławie, ołtarz, w którym króluje
obraz Matki Bożej Łaskawej Kieleckiej. Przyprowadziłeś do Niej kielczan.
Jan Paweł II
10 lat temu ukoronował ten obraz złotymi koronami... Ostatnią
ofiarę z życia i cierpienia składałeś Bogu Ojcu na łóżku szpitalnym".
W pogrzebie śp. Biskupa Mieczysława wzięli udział m.in.
jego bracia Czesław i Stanisław z rodzinami i rodzina śp. brata Władysława,
przedstawiciele władz państwowych, wojewódzkich, miejskich i samorządowych,
wyższych uczelni, w tym KUL-u i PAT-u, poczty sztandarowe, wojsko,
policja, strażacy, kombatanci, rycerze Zakonu Grobu Bożego w Jerozolimie,
uczniowie szkół, studenci - w sumie ponad 20 tys. wiernych, idących
w kondukcie pogrzebowym długości ok. 2 km na Cmentarz Stary w Kielcach,
gdzie została złożona trumna, niesiona przez wiernych i księży. Ostatnie
pożegnania, modlitwa, salut honorowy i złożenie wieńców zakończyły
uroczystości żałobne.
* * *
Gdy 13 sierpnia br. szłam z redakcji Niedzieli na Jasną
Górę, akurat wchodziła XX Kielecka Piesza Pielgrzymka, prowadzona
- jak co roku - przez bp. M. Jaworskiego. Jesienią miałam z nim przeprowadzić
wywiad z okazji jego jubileuszy: 45-lecia kapłaństwa i 20-lecia biskupstwa
w 2002 r. Blisko 10 lat towarzyszyłam Księdzu Biskupowi w jego pielgrzymowaniu
po diecezji kieleckiej, czego świadectwem są radiowe nagrania, prasowe
relacje i wywiady, w których uczył nas, wiernych, jak mamy trwać
przy krzyżu, być rycerzami Jezusa i Maryi oraz wprowadzać w życie
hasło: Bóg -
Honor - Ojczyzna. W moich dokumentach pozostały kasety i
kartki spisane ręką śp. Biskupa Mieczysława.
Pomóż w rozwoju naszego portalu