Reklama

Niedziela Lubelska

Czernięcin. Żywa wspólnota

Parafia św. Katarzyny w Czernięcinie należy do najstarszych w archidiecezji lubelskiej. Niebawem rozpoczną się przygotowania do 700-lecia jej istnienia.

Paweł Wysoki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W drugą niedzielę po Wielkanocy wspólnotę na południowych krańcach diecezji odwiedził abp Stanisław Budzik. W ramach wizytacji kanonicznej metropolita sprawował Msze św. i nauczał, a także udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania. Na ten dzień młodzi ludzie długo czekali, bo pandemia pokrzyżowała wcześniejsze plany.

Piękna historia

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od wieków Czernięcin słynie z pobożności pasyjnej. Na kształt duszpasterstwa wpływ miała relikwia z korony cierniowej Chrystusa, przywieziona tu z Rzymu przez Bogdana z Szamotuł. Według przekazów, założyciel parafii wraz z aktem erekcyjnym otrzymał od papieża cierń z korony Pana Jezusa, który wierni otoczyli wielką czcią. Wraz z utworzeniem Ordynacji Zamojskiej relikwia została przeniesiona do Zamościa, ale w miejscu jej długiej obecności pozostała wielka cześć dla Męki Pańskiej. Nawet nazwa miejscowości niegdyś brzmiała Ciernięcin.

Reklama

Od ostatniej wizytacji wspólnota podjęła liczne parce renowacyjne w zabytkowej świątyni i jej otoczeniu. Wśród nich warto przywołać renowację XVI-wiecznego ołtarza z Ukrzyżowaniem. Doskonała współpraca wiernych z kapłanami, proboszczem ks. Bolesławem Stępikiem i seniorem ks. Stanisławem Jargiło, widoczna jest również w duchowym rozwoju wspólnoty. Zaangażowanie dzieci, młodzieży i dorosłych owocuje wzrostem wiary, dbałością o piękno liturgii i o świątynię, a także troską o siebie nawzajem w duchu braterskiej miłości. - Cieszę się, że wasza parafia ma piękną przeszłość, ale dzięki młodym otwartym na dary Ducha Świętego także piękną i dobrą przyszłość - powiedział abp Stanisław Budzik. Pasterz podziękował wspólnocie za świadectwo żywej wiary i troskę o świątynię, za harmonijną współpracę z kapłanami dla dobra parafii i jej przyszłych pokoleń.

Świadkowie zmartwychwstania

W pasterskim przesłaniu abp Stanisław Budzik zachęcał wiernych do dawania świadectwa o Zmartwychwstałym Chrystusie w codziennym życiu. Nawiązując do czasu wielkanocnej radości metropolita podkreślił, że zmartwychwstanie to największy z cudów Jezusa, ukoronowanie Jego słów i czynów, niezwykłe świadectwo Jego bóstwa. Jak wyjaśniał, spotkanie ze Zmartwychwstałym uczyniło z Jego uczniów pełnych odwagi apostołów, podobnie ma stać się ze współczesnymi wyznawcami Chrystusa. - Ewangeliczne zdanie: „wy jesteście świadkami tego” (zmartwychwstania) skierowane jest również do nas, którzy spotykamy Chrystusa w sakramentach Kościoła i w Piśmie Świętym. Umocnieni Duchem Świętym mamy współczesnemu światu opowiadać słowem i życiem o Zmartwychwstałym; mamy świadczyć o wierze z taką mocą, jak czynili to apostołowie - powiedział ksiądz arcybiskup.

Zwracając się do młodych, w których sercach zostały złożone dary Ducha Świętego, życzył im, by nie obawiali się dojrzałego i odpowiedzialnego życia chrześcijan, ale by stawiali sobie wysokie wymagania i przez modlitwę oraz codzienne wybory czynili świat szlachetnym i pięknym. Pamiątką ważnego dnia i znakiem przypominającym o bezgranicznej miłości Boga były krzyże, które otrzymali bierzmowani.

2021-05-14 06:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie taki ksiądz straszny?

[ TEMATY ]

ksiądz

kapłan

kapłan

Karol Porwich/Niedziela

Nie wiem jak ty, ale ja nie znoszę, gdy ktoś próbuje mnie szufladkować. Uogólnianie i ocenianie z góry za przynależność do danej społeczności to gra totalnie nie fair.

Przyznam, że nie dziwię się tak ostrej krytyce duchowieństwa. Kiedy ogląda się w obecnych czasach TV i przegląda większość mainstreamowych mediów, można się złapać za głowę. Gdy czerpie się wiedzę jedynie z wrogo nastawionych do Kościoła społeczności, nie sposób zauważyć prawdy. Perspektywa prawdziwej rzeczywistości zostaje rozmyta. Jasne, że źli księża się zdarzają. Też zalewa mnie krew, gdy słyszę o kolejnych aferach czy kryciu przestępstw, ale generalizowanie i wrzucanie wszystkich do jednego worka jest po prostu nie w porządku. Gdy mówisz, że nie kochasz Kościoła i nie chcesz mieć z nim nic wspólnego, bo jakaś jego część okazała się przestępcami, to tak jakbyś wypierał się Polski, ponieważ część Polaków to bandyci i oszuści. Warto spojrzeć szerzej, by zobaczyć więcej. Znam mnóstwo świetnych księży, którzy swoją pokorną pracą i służbą czynią ten świat piękniejszym. Tylko dlaczego mówi się o nich tak mało?

CZYTAJ DALEJ

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Pio Si/pl.fotolia.com

Od Wielkiego Czwartku Kościół rozpoczyna uroczyste obchody Triduum Paschalnego, w czasie którego będzie wspominać mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. W Wielki Czwartek liturgia uobecnia Ostatnią Wieczerzę, ustanowienie przez Jezusa Eucharystii oraz kapłaństwa służebnego.

Wielki Czwartek jest szczególnym świętem kapłanów. Rankiem, jeszcze przed wieczornym rozpoczęciem Triduum Paschalnego, ma miejsce szczególna Msza św. Co roku we wszystkich kościołach katedralnych biskup diecezjalny wraz z kapłanami (nierzadko z całej diecezji) odprawia Mszę św. Krzyżma. Poświęca się wówczas krzyżmo oraz oleje chorych i katechumenów. Przez cały rok służą one przy udzielaniu sakramentów chrztu, święceń kapłańskich, namaszczenia chorych, oraz konsekracji kościołów i ołtarzy. Namaszczenie krzyżem świętym oznacza przyjęcie daru Ducha Świętego.. Krzyżmo (inaczej chryzma, od gr. chrio, czyli namaszczać, chrisis, czyli namaszczenie) to jasny olej z oliwek, który jest zmieszany z ciemnym balsamem.

CZYTAJ DALEJ

Bp Muskus: sensem Eucharystii jest spotkanie z miłością

2024-03-28 20:44

[ TEMATY ]

Kraków

Wielki Czwartek

bp Damian Muskus

diecezja.pl

- Przy jednym stole spotykają się z Jezusem biedacy, grzesznicy, słabi i poranieni ludzie. To nie jest uczta w nagrodę za dobre sprawowanie, uroczysta kolacja dla wybrańców, którzy zasłużyli na zaproszenie - mówił w Wielki Czwartek o Eucharystii bp Damian Muskus OFM. Krakowski biskup pomocniczy przewodniczył Mszy św. Wieczerzy Pańskiej w kościele Matki Bożej Zwycięskiej w Krakowie-Borku Fałęckim.

- Bóg, który pokornie schyla się do ziemi, by umyć nogi człowiekowi, nie wywołuje entuzjazmu. Ten osobisty i czuły gest budzi sprzeciw i zgorszenie wielu - mówił bp Muskus, zauważając, że obraz Boga, który obmywa nogi uczniom, kojarzy się z upokorzeniem. - Paradoksalnie łatwiej przyjąć fakt, że Jezus cierpiał i poniósł śmierć na krzyżu, niż zaakceptować Boga, który z miłości obmywa ludzkie stopy - dodał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję