Takie spotkania zawsze ożywiają wspólnoty. Szczególnie w małych
miastach czy wioskach gwiazdy estrady są oczekiwane z niecierpliwością.
Znane nazwiska z telewizyjnych ekranów elektryzują każdego, przyciągają
jak magnez. Szczególnym powodzeniem u widzów cieszą się ci, którzy
opowiadają o swoim życiu, o przemianie, o religijnych przeżyciach,
potwierdzając je świadectwem życia. 12 i 13 czerwca w Jedwabnem i
Łomży przebywał znany i lubiany piosenkarz Krzysztof Krawczyk. Jego
przeboje, takie jak: Rysunek na szkle, Jak minął dzień, Wróć do mnie,
Ave Maria przez wiele lat nucone są przez starszą i młodszą część
publiczności.
Krzysztof Krawczyk przybył do Jedwabnego na zaproszenie
duszpasterzy tam pracujących. W kościele parafialnym wykonał koncert
swoich znanych przebojów, które były przeplatane bogatymi wydarzeniami
z życia artysty. Młodzież, dzieci, dorośli z wielką uwagą wsłuchiwali
się nie tylko w piosenki, ale właśnie w słowa mówiące o powrocie
do Boga, zaufaniu do Niego, wpisaniu Go w życie jako nieodłącznego
Przyjaciela. Pan Krzysztof przyznał, że w dzisiejszym świecie artystycznym
konieczna jest ewangelizacja, i to na szeroką skalę. Uznał, że w
Polsce są tacy, którzy coraz głośniej i dobitniej mówią o Bogu i
Jego roli w ich życiu. "Kiedy byłem na ostatnim festiwalu piosenki
polskiej w Opolu, zobaczono na moim palcu różaniec. Sugerowano, abym
go zdjął. Namowy pozostały próżne. Różaniec to mój ´kulomiot´ tak
bardzo skuteczny na dzisiejsze czasy" - powiedział Krawczyk. Po zakończeniu
koncertu w Jedwabnem Krzysztof zaśpiewał również dla wszystkich łomżan
podczas koncertu w sali widowiskowej byłego Urzędu Wojewódzkiego.
"To jest dla nas ogromne przeżycie. Mogliśmy usłyszeć
jeszcze raz nasze przeboje z lat dziecięcych. Łzy mieliśmy w oczach.
I jeszcze do tego te niesamowite świadectwa Krzyśka" - powiedziało
po koncercie małżeństwo z Łomży.
Pomóż w rozwoju naszego portalu