Reklama

Wiara

2021-05-28

#NiezbędnikMaryjny: „Wszystko postawiłem na Maryję”

Prymas Stefan Kardynał Wyszyński w 50. rocznicę swoich święceń kapłańskich powiedział: „Stawiając wszystko na Bogurodzicę, nie zostałem zawiedziony”. Było to doświadczenie jego życia i jego kapłańskiej drogi.

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

#NiezbędnikMaryjny

Archiwum

Prymas kard. Stefan Wyszyński z obrazem Czarnej Madonny

Prymas kard. Stefan Wyszyński z obrazem Czarnej Madonny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Doświadczenie wzięte z najgłębszego nurtu nauczania Kościoła i polskiej tradycji. W ten nurt maryjny wpisuje się także Wielka Nowenna Fatimska.

Kilka dni temu, jakby przypadkiem, choć przypadków nie ma, odkryłam książkę o Matce Bożej Fatimskiej z autografem Księdza Prymasa z czasów jego więzienia w Komańczy - 24 czerwca 1956 r. Niewątpliwy znak, że Prymas Tysiąclecia wciąż jest patronem i drogowskazem zawierzenia Maryi w dziełach i działaniach Kościoła w Polsce. Dziś dostrzega wszystko z perspektywy wieczności, osobistego spotkania z Ojcem w Jego domu.
Doświadczenie i nauka kard. Wyszyńskiego to szczególna pomoc dla Kościoła i człowieka w dziejowych zmaganiach o obecność Boga, o prawdę i dobro, nierozłącznie z Bogiem związane.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wielka Nowenna Fatimska

„Bezpieczni na krawędzi czasu - zawsze przy Maryi” - taką drogę proponuje Wielka Nowenna Fatimska w 2010 r. Można powiedzieć, że jest ona tożsama ze słowami kard. Wyszyńskiego: „Wszystko postawiłem na Maryję”.
W XX stuleciu tę drogę Kościoła w Polsce rozpoczął Prymas Polski kard. August Hlond. „Na krawędzi czasu”, po okupacji hitlerowskiej i w zderzeniu z sowieckim reżymem komunistyczno-ateistycznym, w 1946 r. Prymas Hlond oddał Polskę Niepokalanemu Sercu Maryi. Było to oddanie w duchu zawierzenia objawieniom fatimskim. Biskup lubelski Stefan Wyszyński był uczestnikiem tego wydarzenia. Na starych fotografiach można zobaczyć grupę dziewcząt w czapkach studenckich, stojących obok niego. Są to członkinie Świeckiego Instytutu Prymasa Wyszyńskiego.
„Na krawędzi czasu”- doświadczonego terrorem stalinizmu sowieckiego, w więzieniu w Stoczku - Prymas Wyszyński składa akt osobistego oddania Matce Bożej: „Święta Maryjo, Bogurodzico Dziewico, obieram sobie dzisiaj Ciebie za Panią, Orędowniczkę, Patronkę, Opiekunkę i Matkę moją. Postanawiam sobie mocno i przyrzekam, że Cię nigdy nie opuszczę, nie powiem i nie uczynię nic przeciwko Tobie. Nie pozwolę, aby inni cokolwiek czynili, co uwłaczałoby czci Twojej” (8 grudnia 1953 r.). Ten akt to jego dojrzałe „tak” - jako odpowiedź na wolę Boga wobec niego i Kościoła w Polsce. To oddanie w niewolę Maryi - „Totus Tuus”, najpewniejsza droga do zwycięstwa. Nie wiedział wówczas, czy zwycięstwem będzie jego wolność. Wierzył w zwycięstwo Niepokalanego Serca Maryi.
Wiarę tę zapewne zarówno Prymas Hlond, jak i Prymas Wyszyński, przejęli od o. Maksymiliana Kolbego. On otrzymał tę łaskę od Niepokalanej, może wsłuchując się w fatimskie objawienia. Niepokalane Serce Maryi. Tajemnica serca jest tajemnicą drogi człowieka. Tajemnica tych, którzy „wszystko postawili na Maryję”, jest wpisana w Jej Serce.

Reklama

Z modlitwą różańcową

Prymas Wyszyński uczy nas i dziś różańcowej modlitwy, o którą prosiła Matka Boża w Fatimie. Sam nie rozstawał się nigdy z różańcem. Miał go zawsze w kieszeni płaszcza lub swetra. Mówi Janina Michalska, jedna z pierwszych członkiń Instytutu Prymasa: - Jeszcze dziś mam w oczach ten ruch, gdy Ojciec sięgał po różaniec lub wkładał różaniec do kieszeni. Było to zawsze, na każdym spacerze. Ojciec rzadko odmawiał różaniec na klęczkach, zawsze podczas wędrówek miał różaniec przy sobie...
Różaniec zrodził się w czasie walk z herezjami. Najwybitniejsi papieże, jak Leon XIII czy Pius XI, w walce z mocami ciemności wzywali katolików do modlitwy różańcowej. Jan Paweł II podarował nam różańcowe „Tajemnice światła”. To światło dziś tak bardzo jest potrzebne.
W liście pasterskim bp Stefan Wyszyński napisał: „Różaniec to modlitwa maluczkich i pokornych (...) dla nich najpiękniejszą księgą mądrości jest Różaniec. Zajrzyjcie do szpitali, gdzie w długie noce rozgorączkowane dłonie szukają skwapliwie w ciemności różańca jako ostatniej deski ratunku. Przypomnijcie sobie przeżycia obozów i więzień, gdzie z ostatniej skibki chleba lepiono różaniec, aby nakarmić ducha.
Ale Różaniec święty jest również modlitwą najwznioślejszych duchów w Kościele, jest modlitwą teologów, doktorów, myślicieli i świętych. Różaniec święty jest szczytem prośby modlitewnej i zarazem szczytem głębi teologicznej, bo zbiega się w nim szept prostaczków z myślą teologów”.
W „Zapiskach więziennych” Księdza Prymasa czytamy: „Swoje życie więzienne zacząłem z Tobą, Matko Różańcowa, o Różaniec prosiłem gromadkę wiernych, gdym ich żegnał przed Świętą Anną. Zachowaj mnie wiernym Twojemu Różańcowi” (Prudnik, 25 września 1955 r.).

Reklama

Nabożeństwo pierwszych sobót

Wierność prośbom Maryi to także zaangażowanie w nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca. Wynagrodzenie Niepokalanemu Sercu Maryi za zniewagi. Prymas pragnął, aby soboty były szczególnym dniem związanym z Maryją. To przyrzeczenie czci wpisał w Jasnogórskie Śluby Narodu. Jego „rozluźnienie więzów” więziennych - przeniesienie do Komańczy - dokonało się w sobotę, jego uwolnienie także w sobotę, w miesiącu różańcowym, w przeddzień uroczystości Chrystusa Króla. To są znaki Boże w życiu człowieka!

Na krawędzi czasu

Żyjemy „na krawędzi czasu”- wiek XXI nie tylko odmawia posłuszeństwa Bogu, ale i kwestionuje Jego istnienie. To czas, który zabiera człowiekowi serce i rozum. Czas niewoli ciała i ducha. Niewola to dotkliwa i katastroficzna, choć przez wielu ludzi mało uświadamiana. Niewola ludzi skrępowanych grzechem, oddalonych od łaski uświęcającej. Niewola narzucana przemocą dyrektyw politycznych i „usłużnych” środków przekazu.
Ksiądz Prymas mówił: „Zawsze, gdy szczególnie ciężko, gdy ciemności ogarniają ziemię, a słońce już gaśnie, gwiazdy zaś nie dają światłości, trzeba wszystko oddawać Maryi” (Warszawa, marzec 1961 r.).
Maryja jest nieustanną pomocą w obronie świadomości i wiary. „Właśnie z Nią powinniśmy stawiać czoło tym zmaganiom, których nasz czas jest pełen”
(Jan Paweł II, 8 grudnia 1981 r.).
„Bezpieczni na krawędzi czasu - zawsze przy Maryi”.

Reklama

W naszym #NiezbędnikuMaryjnym pochylamy się także nad kolejnym wezwaniem z litanii Loretańskiej UCIECZKO GRZESZNYCH:

O jaką ucieczkę chodzi?

Treść tego wezwania można rozumieć na dwa sposoby. Pierwszy, że Maryja jest Ucieczką grzeszników, gdyż proszą Ją o wstawiennictwo wyjątkowi i skrajni grzesznicy, którym Bóg nie chce przebaczyć. Drugi, że ludzie zagrożeni grzechem [czyli wszyscy] proszą Maryję o umocnienie, co pozwoli im skutecznie przeciwstawić się pokusom zła. Pierwsza interpretacja sprzeczna jest z istotą wstawiennictwa Maryi, która nie jest bardziej miłosierna niż sam Bóg, przebaczający każdemu grzesznikowi, który żałuje i chce się nawrócić. Pozostaje więc druga, tym bardziej że zgodna jest z sensem łacińskiego brzmienia tego wezwania: Refugium peccatorum. Słowo refugium oznacza nie tyle samą ucieczkę, co miejsce, do którego się ucieka przez zagrożeniem czy niebezpieczeństwem, niekoniecznie przez człowieka zawinionym.

„Ucieczka” w modlitwie Pod Twoją obronę

Treść tej modlitwy pochodzącej z III wieku nie wskazuje na to, by chodziło o ucieczkę do Maryi przed surowym i karzącym Bogiem. Po słowach „Pod Twoją obronę uciekamy się...” prosimy Maryję, by nie gardziła naszymi prośbami, gdy jesteśmy w potrzebie, i wybawiała nas od „od wszelakich złych przygód”, co należy interpretować jako prośbę profi laktyczną. Prosimy, by Maryja mogła uchronić nas [przestrzec] przed niejasnymi sytuacjami związanymi z pokusami.

„Ucieczka” w modlitwie Święta Maryjo

W tej modlitwie nie pada słowo „ucieczka”, jednak zdanie „módl się za nami grzesznymi” z jednej strony jest wyrazem przekonania i pełnej świadomości tego, że jesteśmy ludźmi słabymi, a z drugiej – prośbą o szczególną ochronę, a także interwencję – wstawiennictwo u Boga, by pomógł nam w walce z grzechem.

Więcej o litanii Loretańskiej: MAJOWA TERAPIA

Promuj akcję na swojej stronie internetowej

Wklej kod na swojej stronie internetowej (750px x 200px)

#NiezbędnikMaryjny
<a href="https://www.niedziela.pl/niezbednikmaryjny"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-niezbednik-maryjny-750x200.jpg" alt="niedziela.pl - #NiezbędnikMaryjny" /></a>

Wklej kod na swojej stronie internetowej (300px x 300px)

#NiezbędnikMaryjny
<a href="https://www.niedziela.pl/niezbednikmaryjny"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-niezbednik-maryjny-300x300.jpg" alt="niedziela.pl - #NiezbędnikMaryjny" /></a>

Jeżeli potrzebujesz banera o innym rozmiarze lub umieściłeś baner, napisz do nas: internet@niedziela.pl

2021-05-27 22:02

Ocena: +26 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawiacy modlili się o beatyfikację Prymasa Wyszyńskiego

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Łukasz Krzysztofka

Modlitwa przy grobie kard. Stefana Wyszyńskiego

Modlitwa przy grobie kard. Stefana Wyszyńskiego

W archikatedrze warszawskiej, w której znajduje się grób czcigodnego Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, w 37. rocznicę jego przejścia do Domu Ojca, mieszkańcy Warszawy modlili się o rychłą beatyfikację wielkiego Prymasa Tysiąclecia.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: cnoty teologalne pozwalają nam działać jako dzieci Boże

2024-04-24 10:07

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

O znaczeniu cnót teologalnych: wiary, nadziei i miłości w życiu moralnym chrześcijanina mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej. Zaznaczył, że pozwalają nam one działać jako dzieci Boże.

Na wstępie papież przypomniał, że każdy człowiek jest zdolny do poszukiwania dobra, jednakże chrześcijanin otrzymuje szczególną pomoc Ducha Świętego, jaką są wspomniane cnoty teologalne. Cytując Katechizm Kościoła Katolickiego Franciszek podkreślił, że „są one wszczepione przez Boga w dusze wiernych, by uzdolnić ich do działania jako dzieci Boże i do zasługiwania na życie wieczne” (n. 1813).Dodał, iż wielkim darem cnót teologalnych jest egzystencja przeżywana w Duchu Świętym. Są one wielkim antidotum na samowystarczalność i zarozumiałość, czy pokusę wywyższania samych siebie, obracania się wokół swego „ja”.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję