KRÓLOWO BEZ ZMAZY PIERWORODNEJ POCZĘTA
Zdaniem Blaise’a Pascala doktryna grzechu pierworodnego jest niepojęta dla człowieka, niezgodna z rozumem i sprawiedliwością. A jednak człowiek jest jeszcze bardziej
Pomóż w rozwoju naszego portalu
niepojęty bez tej doktryny.
Teologia, chociażby z tego powodu, że zajmuje się rzeczywistością nadprzyrodzoną, nie jest w stanie racjonalnie do końca wytłumaczyć [udowodnić] prawd wiary, także Niepokalanego Poczęcia.
Arcybiskup Józef Życiński zaleca „niewiernym Tomaszom” refleksyjne spacery nad brzegami Rubikonu: „A nuż któregoś dnia z drugiej strony rzeki jakiś dziwnie znajomy głos zawoła po imieniu”.
KRÓLOWO WNIEBOWZIĘTA
W filmie Akeelah i jej nauczyciel jedenastoletnia dziewczynka wyznaje: „Znacie to uczucie, kiedy nieważne jest,gdzie się jest i co się robi, po prostu nigdzie nie pasujesz.
Nie wiem, jak się to nazywa: wyobcowanie, odsunięcie, wykluczenie? Nie, nie pasują! Ale to się musi jakoś nazywać, bo tak się właśnie cały czas czuję”.
Bez względu na wiek, wykształcenie czy stan, w którym żyjemy, odczuwamy czasem niespełnienie, samotność czy obojętność. Mimo iż otrzymujemy kolejne awanse, tytuły, nagrody, lepszą pracę, ciągle czegoś nam brakuje. Wezwanie Królowo Wniebowzięta, kierując nasze myśli ku niebu, nadaje naszemu życiu głębszy sens.
„Chrześcijanie są wszędzie u siebie, ale jest to zadomowienie w smudze cienia, bo przecież są zawsze obcymi, przybyszami i cudzoziemcami. Ta obcość nie jest pogardą i brakiem szacunku dla doczesności, [...] ale wyrazem tego, że patrzą dalej, ponad, że cel swojej wędrówki widzą gdzie indziej” – pisze o. Jarosław Kupczak.
KRÓLOWO RÓŻAŃCA ŚWIĘTEGO
Modlitwa różańcowa bywa także krytykowana. Wśród
najczęstszych zarzutów pojawiają się takie, jak: nudna powtarzalność, mechaniczność i bezmyślność odmawiania czy przestarzałość formy.
Reklama
Na każdy z tych zarzutów znane są precyzyjne odpowiedzi. Jednak różaniec broni się przede wszystkim swoją skutecznością. Można się o tym przekonać doświadczalnie, i to w prosty sposób.
Ksiądz Józef Raba nazywa różaniec niewielkim, skromnym przedmiotem, który stał się tajemniczym pomostem między niebem i ziemią: „sznurem, który pociąga dzwon, alarmujący całe niebo”.
KRÓLOWO RODZIN
W Ósmym dniu tygodnia Agnieszka wyznaje, że jej rodzice przenudzili się ze sobą ponad dwadzieścia lat: matka bez przerwy jęczała, a ojciec obliczał, ile litrów wódki kupi za pensję. W ich domu nie było różnicy między krzyżem a portretem Stalina.
Dołączając to wezwanie Litanii loretańskiej, umieszczono je między wezwaniami Królowo Różańca Świętego i Królowo Pokoju. Zapewne nieprzypadkowo, bo pokój, szczęście i wzajemne zrozumienie w rodzinie w dużym stopniu zależą od modlitwy.
Jan Paweł II zalecał, by rodziny chrześcijańskie upodabniały się do Świętej Rodziny.
Równocześnie podkreślał, że „jedynie przyjęcie Ewangelii pozwala na spełnienie wszystkich nadziei, które człowiek słusznie pokłada w małżeństwie i rodzinie”.
Kiedy dodano to wezwanie do litanii?
Reklama
31 grudnia 1995 roku, jako odpowiedź papieża Jana Pawła II na prośbę przekazaną na zakończenie obchodów loretańskiego jubileuszu 700-lecia. Liturgiczne święto Świętej Rodziny obchodzone jest w pierwszą niedzielę po Narodzeniu Pańskim. Jeżeli jednak Boże Narodzenie przypada w niedzielę, to wtedy święto to przeniesione zostaje na piątek 30 grudnia.
KRÓLOWO POKOJU
Ojciec Józef Maria Bocheński nazwał pacyfizm zabobonem, gdyż uważa on, że: można osiągnąć pokój, rozbrajając narody pokojowe; żadna wojna nie jest moralnie dopuszczalna.
Trwałego pokoju nie da się wprowadzić, odbierając narodom broń czy odmawiając im prawa do obrony. Jego pod stawą jest Boży pokój w sercu człowieka, który wpływa na innych.
Ojciec Michał Zioło przekonuje, że współczesny świat potrzebuje wyciszenia – „spokojnego Boga”, bo jak powiedział święty Bernard z Clairvaux: „Spokojny Bóg uspokaja wszystko”.
Jak rozumieć pokój?
Reklama
Pokój nie jest jedynie brakiem wojny czy stanem równowagi między państwami, organizacjami i narodami. Jest udziałem człowieka żyjącego w zgodzie z Bożymi planami, a tym samym w harmonii z sobą oraz innymi. Pierwsi rodzice, przestrzegając porządku ustanowionego przez Boga, żyli w pokoju, który później utracili popełniając grzech pierworodny. Źródłem pokoju jest Bóg (zob. 1 Kor 14, 33). Jezus przekazuje go uczniom (zob. J 14, 27); jest owocem Ducha Świętego (zob. Ga 5, 22).
Reklama
KRÓLOWO POLSKI
W czasach PRL-u na tezę prymasa Stefana Wyszyńskie go, że Polska jest pod specjalną opieką Matki Boskiej, Stefan Kisielewski miał odpowiedzieć, iż nasz kraj nie najlepiej na tym wychodzi. Kiedy PRL upadł, okazało się, że kardynał Wyszyński miał jednak rację.
Interwencji czy skuteczności opieki Maryi nie można oceniać doraźnie, ale w dłuższej perspektywie czasowej. Nie wiadomo, czy brak ingerencji w jakiejś sprawie, dotyczący człowieka lub całego narodu, nie okaże się w konsekwencji pożyteczny, a nawet zbawienny.
Ela Konderak pisze o człowieku z inteligencją religijną: „Widzi całość rzeczywistości i wie, że żadna rzecz nie istnieje osobno, ale wszelkie są ze sobą powiązane. Ma poczucie przynależności do czegoś większego niż on sam, ma świadomość, że jest częścią czegoś”.
BARANKU BOŻY, KTÓRY GŁADZISZ GRZECHY ŚWIATA, PRZEPUŚĆ NAM, PANIE.
Reklama
BARANKU BOŻY, KTÓRY GŁADZISZ GRZECHY ŚWIATA, WYSŁUCHAJ NAS, PANIE.
Reklama
BARANKU BOŻY, KTÓRY GŁADZISZ GRZECHY ŚWIATA, ZMIŁUJ SIĘ NAD NAMI.
Reklama
Robert De Niro zapytany kiedyś, co chciałby powiedzieć Panu Bogu, kiedy wreszcie przed nim stanie, odpowiedział: „Z bardzo wielu rzeczy musisz się wytłumaczyć, Panie
Boże!”.
Jedną z tych rzeczy byłoby zapewne pytanie o drastyczną formę zbawienia człowieka: najpierw do Ojca, który ją wymyślił, a potem do Syna, który zgodził się zostać Barankiem ofiarnym.
„Nie dlatego obrał taką drogę, że kochał się w cierpieniu, ale dlatego, że zakochał się w nas, a my, jak to my, do dzisiaj nie potrafi liśmy w tę miłość uwierzyć”– pisze o. Wacław Oszajca
Kiedy człowiek jest godny obietnic Chrystusowych?
Obraz Boży w człowieku został zniekształcony przez grzech pierworodny. Chrystus odnowił go i uszlachetnił swoją łaską, dokonując dzieła odkupienia i zbawienia (KKK 1701). Współpracując z łaską Bożą, przezwyciężając słabości i grzech, otwierając się na Boże działanie, człowiek upodabnia się do Boga, a tym samym staje się godnym obietnic Chrystusowych.
Reklama
MÓDL SIĘ ZA NAMI, ŚWIĘTA BOŻA RODZICIELKO,ABYŚMY SIĘ STALI GODNYMI OBIETNIC CHRYSTUSOWYCH
„Natura ludzka tylko na krótkie mgnienie oka może
stać się czystą i lotną. Sięga nieba na równi z aniołami i równocześnie opada na ziemię, podlejsza niż kiedykolwiek” – pisze Zofia Kossak.
Człowiek obciążony skutkami grzechu pierworodnego[osłabiona natura i skłonność do zła] nieustannie walczy o swoją godność, czyli zachowanie wewnętrznego podobieństwa do Boga.
„Życie nie jest prostą drogą do nieba. Nawet świętemu noga się powinie, by wiedział, że jest grzesznikiem: nie pysznij się, nie bądź indorem”– przestrzega biskup Antoni Długosz.
