Reklama

Sursum corda

Papieska róża dla Matki Jezusa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W minionym tygodniu, 16 października, Ojciec Święty podpisał nowy list apostolski, pt. Rosarium Virginis Mariae, dotyczący Różańca św. Jest to przepiękny prezent Jana Pawła II dla Matki Bożej, którym rozpoczyna 25. rok swojego pontyfikatu. Ojciec Święty ofiarowuje sanktuariom maryjnym, do których pielgrzymuje, róże. Myślę, że podpisanie tego dokumentu jest taką różą, którą Ojciec Święty składa w hołdzie Matce Jezusa.
Jan Paweł II otworzył też Rok Różańca Świętego, który zakończy się wraz z zakończeniem 25. roku pontyfikatu. A więc przez modlitwę różańcową będziemy szczególnie złączeni w tym czasie z Ojcem Świętym.
Jan Paweł II pisze w dokumencie, że bardzo pragnie, by "tę modlitwę przez cały rok w szczególny sposób proponowano i ukazywano jej wartość w różnych wspólnotach chrześcijańskich". Prosi, by Różaniec stał się modlitwą rodziny chrześcijańskiej, by zaczęły go powszechniej odmawiać dzieci, młodzież. I choć nie jest on złotym środkiem wychowawczym, zwłaszcza w chwilach trudnych, to jednak może być bardzo pomocny w refleksji nad sobą i w rozwoju życia duchowego.
W tym liście wypowiada się Papież, który jest świadkiem Różańca, który ma Różaniec przemodlony, przemyślany, przeżyty w sercu. Ten Papież dostrzegł, że trzeba tę modlitwę niejako uzupełnić o inne ważne ewangeliczne fakty, które mogą być pomocą na drodze pogłębiania wiary. Dlatego ustanawia czwartą część Różańca - tajemnice światła. Tych tajemnic jest pięć, następują one po tajemnicach radosnych i ukazują życie publiczne Jezusa: tajemnica pierwsza - Chrzest Jezusa w Jordanie; druga - Objawienie się Jezusa na weselu w Kanie; trzecia - Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia; czwarta - Przemienienie na górze Tabor; oraz piąta - Ustanowienie Eucharystii jako sakramentalnego wyrazu misterium paschalnego. Potem dopiero odmawiać będziemy tajemnice bolesne, a następnie chwalebne. Będzie to kompozycja bardziej całościowa, prowadząca do zgłębienia Serca Jezusa - "oceanu radości i światła, boleści i chwały". Papież zaleca, by odmawianie Różańca łączyć z lekturą Pisma Świętego, i proponuje, by tajemnice światła były rozważane w czwartki, a tajemnice radosne, rozważane dotychczas w ten dzień, przeniesione zostały na sobotę - dzień tradycyjnie Maryjny.
Jan Paweł II prosi, żebyśmy tego dokumentu nie przeoczyli. Mówi: "Patrzę na Was wszystkich, Bracia i Siostry wszelkiego stanu, na Was, rodziny chrześcijańskie, na Was, osoby chore i w podeszłym wieku, na Was, młodzi: weźcie znów ufnie do rąk koronkę różańca, odkrywając ją na nowo w świetle Pisma Świętego, w harmonii z liturgią, w kontekście codziennego życia. Oby ten mój apel nie popadł w zapomnienie nie wysłuchany! Na początku 25. roku mojego pontyfikatu powierzam ten list apostolski czułym dłoniom Maryi Panny, korząc się w duchu przed Jej obrazem we wspaniałym sanktuarium wzniesionym dla Niej przez bł. Bartłomieja Longo, apostoła Różańca. Chętnie wypowiadam jego wzruszające słowa, jakimi kończy on słynną Suplikę do Królowej Różańca Świętego". W tym miejscu Ojciec Święty cytuje modlitwę bł. Bartłomieja: "O, błogosławiony różańcu Maryi, słodki łańcuchu, który łączysz nas z Bogiem; więzi miłości, która nas jednoczysz z aniołami; wieżo ocalenia od napaści piekła; bezpieczny porcie w morskiej katastrofie! Nigdy cię już nie porzucimy. Będziesz nam pociechą w godzinie konania. Tobie ostatni pocałunek gasnącego życia. A ostatnim akcentem naszych warg będzie Twoje słodkie imię, o Królowo Różańca z Pompei, o Matko nasza droga, o Ucieczko grzeszników, o Władczyni, Pocieszycielko strapionych. Bądź wszędzie błogosławiona, dziś i zawsze, na ziemi i w niebie".
Przepiękna to modlitwa i piękny rok, który rozpoczyna się wraz z papieskim listem. Modlitwa ta powinna ogarnąć cały Kościół, także Kościół w Polsce, i poruszyć wszystkich katolików. Kapłani mają tutaj wielką szansę, żeby wzruszyć ludzkie sumienia, żeby zapalić wiernych, by Różaniec stał się pomocą do wzrostu pobożności. Nasze duszpasterstwo powinno się bardzo ożywić m.in. właśnie przez Różaniec. Niech ta modlitwa obejmie cały świat, niech rozbrzmiewa przez fale eteru, niech odmawiają ją ludzie zdążający do pracy, niech wypełnia przerwy między naszymi zajęciami, a nade wszystko niech zaistnieje w naszych rodzinach: niech rodzice modlą się nią za dzieci i z dziećmi. Przez zgłębianie życia Pana Jezusa - niech wychowuje.
Wszyscy mamy możliwość zapoznania się z dokumentem papieskim Rosarium Virginis Mariae, gdyż jest on dołączony do bieżącego numeru Niedzieli, która pragnie razem z Ojcem Świętym być apostołem Różańca Świętego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Konkurs biblijny dla szkół podstawowych [Zaproszenie]

2024-04-19 17:46

Karol Porwich/Niedziela

Szkoła Podstawowa nr 158 im Jana Kilińskiego w Warszawie zaprasza do udziału w VII Międzyszkolnym Konkursie Biblijnym pod tytułem „Z Biblią na co dzień”. Konkurs ma zasięg ogólnopolski i dotyczy treści związanych z czterema Ewangeliami. W ubiegłym roku wzięło w nim udział ok 150 uczestników z 27 szkół.

Tegoroczna edycja Konkursu obejmuje przypowieści Pana Jezusa zawarte w Ewangelii św. Mateusza i nosi tytuł: “Opowiesz mi historię życia Pana Jezusa?”. Zadaniem konkursowym jest przedstawienie w formie plastycznej jeden z cudów Pana Jezusa, zaś multimedialnej i literackiej wybranego przez ucznia klas 4-8 szkoły podstawowej rozdziału Ewangelii św. Mateusza - wskazują organizatorzy.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczęcie sezonu flisackiego

2024-04-20 16:45

Biuro Prasowe AK

    - Gromadząc się na Eucharystii, zobowiązujecie się do tego, by w swej codziennej niełatwej pracy potwierdzać wyznanie św. Piotra. Potwierdzać je w majestacie piękna tego świata, w majestacie gór: Trzech Koron, Dunajca, i widzieć w tym świecie owoc stwórczych rąk Pana Boga - mówił abp Marek Jędraszewski.

    Metropolita krakowski przewodniczył Mszy św. odprawionej w sobotę 20 kwietnia na rozpoczęcie sezonu flisackiego w parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Sromowcach Wyżnych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję