Reklama

Polityczna wymowa liczb

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uważna lektura budżetu przygotowanego przez rządzących postkomunistów skłania do niepokojących refleksji. Budżet odzwierciedla przecież pewne polityczne cele i założenia autorów, także ich przewidywania. Spójrzmy więc w kilka budżetowych pozycji...
W 2003 r. przewidywany jest wzrost wydatków Kancelarii Prezydenta ze 138 mln w roku bieżącym do 160 mln zł w roku przyszłym, więc niemal o 15 proc. Trudno zrozumieć, co uzasadnia tak wysoki wzrost wydatków przewidywanych dla Kancelarii Prezydenta, zważywszy, że przecież jego konstytucyjne zadania i obowiązki nie zwiększają się. Czy wzrost ten zatem "skonsumują" wyższe pensje kancelaryjnych urzędników? Byłoby to szalenie dziwne, biorąc pod uwagę fakt, że pracownicy sfery budżetowej nawet marzyć nie mogą o takim wzroście swych wynagrodzeń, a niewielkie podwyżki płac dla nauczycieli rządowa propaganda otrąbiła jako wielki sukces...
Podobnie zaskakująco wysoko rośnie budżet Kancelarii Sejmu (z 303 do 343 mln zł w 2003 r.), więc o ponad 13 proc.; czy dlatego, że w Sejmie większość mają postkomuniści? Bo już na przykład budżet Kancelarii Senatu rośnie nieznacznie, ze 112 obecnie do 117 mln zł w roku przyszłym. Tymczasem wiemy, że Senat nie od dzisiaj jest "solą w oku" nie tylko postkomunistów, ale większości lewicy, marzącej o jednoizbowym parlamencie, z amputowaną kontrolą izby wyższej nad "radosną twórczością" ustawodawczą złej jakości. W tradycyjnym, historycznym doświadczeniu demokracji w Polsce Senat - izba wyższa parlamentu - był zawsze czynnikiem rozważnej kontroli nad demokratycznymi ekscesami izby niższej; odgrywał też zawsze ważną rolę w usuwaniu wad prawnych ustaw, przygotowywanych jakże często w pośpiechu i pod polityczną presją w izbie niższej, w Sejmie. Czy w tym ograniczeniu senackiego budżetu wyraża się zatem cicha tendencja rządzącej lewicy do marginalizowania jego roli już teraz, zanim ktoś na lewicy wystąpi z propozycją zniesienia Senatu?...
Gdy mowa o Senacie - oczekiwania prawej strony opinii publicznej idą w odwrotną stronę: w stronę zachowania i wzmocnienia roli Senatu, np. przez ustanowienie cenzusu wyborczego dla kandydatów na senatorów w postaci niezbędnego okresu praktyki w sprawowaniu funkcji publicznych. Byłoby to pożądane, konsekwentne rozwinięcie przyjętej zasady, że izba wyższa - dzięki doświadczeniu senatorów, ich orientacji w sprawach życia publicznego i prawa - czuwa nad tym, aby izba niższa stanowiła dalekowzroczne, mądre i stabilne prawo... Niestety, jak widać po senackim budżecie - postkomuniści dążą raczej do faktycznego ograniczania roli Senatu w naszej demokracji.
Chociaż żyjemy w dobie korupcji i afer, jako demoralizującego dziedzictwa PRL-owskiego, projekt budżetu na rok 2003 przewiduje tylko nieznaczne zwiększenie budżetu Najwyższej Izby Kontroli - o ok. 10 proc. Czyżby potrzeby Kancelarii Prezydenta i Kancelarii Sejmu były naprawdę większe niż potrzeby NIK-u, mającego już dziś pełne ręce roboty, tak pełne, że wprost nie wiadomo, za co się wziąć?... Jaką aferę wyświetlić?..
Chociaż mnożą się skargi pracownicze na pracodawców - opóźnienia wynagrodzeń, brak umów o pracę, złe warunki pracy itd. - budżet na Państwową Inspekcję Pracy zwiększono o sumę mniejszą niż budżet Kancelarii Prezydenta i Sejmu... Natomiast niezwykle symptomatyczny jest zaplanowany wzrost budżetu Naczelnego Sądu Administracyjnego: ze 110 mln zł do 281 mln zł! Wynikałoby stąd, że projektodawcy budżetu spodziewają się gwałtownego wzrostu fali sporów między obywatelami a organami administracji, które znajdą finał w NSA. Ponad 150-procentowy wzrost budżetu NSA może świadczyć o tym, że po zakładanym przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej rozszerzy się sfera administracyjnych, więc uznaniowych regulacji urzędniczych, dotyczących różnych aspektów życia obywateli. Budżet ten wyprzedzałby zatem zakładany rozrost ilościowy i kompetencyjny biurokracji, i tak już w Polsce wyjątkowo licznej i omnipotentnej.
Niestety, w projekcie budżetu na rok 2003 nie znajdujemy potwierdzenia wyborczych obietnic SLD, że rząd Millera ograniczać będzie tak kosztowną dla obywateli i podatników biurokrację. Przeciwnie - odnieść można wrażenie, że nie tylko "kto ma władzę, ten ma pracę", ale że ta praca "przy władzy" coraz lepiej płatna...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jestem Niepokalane Poczęcie

[ TEMATY ]

Matka Boża

Lourdes

Adobe.stock.pl

Maryja wypowiada w miejscowym dialekcie słowa, które dla wizjonerki były zupełnie niezrozumiałe. „Que soy era Immaculada Councepciou” – „Jestem Niepokalane Poczęcie”. Dziewczynka biegnie do swego przyjaciela i kronikarza objawień pana Estrade, by zadać mu pytanie, co oznaczają te dziwne słowa. Gdy słyszy wyjaśnienie, opanowuje ją niezwykła radość, która nigdy już jej nie opuści...

Lourdes. Już pierwsze objawienia sprawiły, że wokół groty zaczęły się gromadzić pogrążone w modlitwie tłumy. Wszystko zaczęło się w 1858 r...

CZYTAJ DALEJ

Kamerun: kard. Sarah krytykuje biskupów Zachodu za uległość wobec świata

2024-04-15 13:33

[ TEMATY ]

kard. Robert Sarah

Episkopat News

O światowość i uleganie pokusie „praktycznego ateizmu” z powodu utraty wiary w nauczanie Kościoła katolickiego oskarżył niektórych biskupów zachodnich były prefekt Kongregacji d.s. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów kard. Robert Sarah. Pochodzący z Gwinei purpurat spotkał się w Jaunde z konferencją episkopatu Kamerunu.

Zdaniem kard. Saraha, wielu biskupów pragnie tak bardzo być „kochanymi przez świat”, że zapomnieli, iż chrześcijaństwo wzywa ich do bycia „znakami sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie na pielgrzymkę do Francji. Każdy może dołączyć

2024-04-16 13:39

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Francja

Paryż

św. Teresa z Lisieux

Lisieux

organizatorzy

Pielgrzymka do Francji

Pielgrzymka do Francji

Chcesz spędzić tegoroczne wakacje, poznając ciekawe miejsca, a nie masz jeszcze pomysłu, gdzie pojechać? Parafia Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Skoczowie zaprasza w dniach 19-26 sierpnia 2024 r. do odkrywania piękna zakątków Francji, jej historii i duchowości.

Co czeka pielgrzymów podczas tej podróży? Na początek odwiedzą Lisieux - miasto św. Tereski od Dzieciątka Jezus, której 150. rocznica urodzin przypadła w zeszłym roku. Dotrą też do Orleanu – miasta związanego z działalnością Joanny d’Arc. Zobaczą Paryż z atrakcjami jak Łuk Triumfalny i Pola Elizejskie, a także Wersal z pałacem królewskim. Zwiedzą również opactwo benedyktyńskie Notre Dame du Bec w Bec Hellouin, wzgórze św. Michała z majestatycznym opactwem i zamkiem, klasztor w Saint Malo, bazylikę w Pontmain, czy też zamek w Tours i inne zakątki Francji znane z wydarzeń historycznych i religijnych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję