Reklama

Katechezy o psalmach i hymnach

Dobry Pasterz: Bóg wszechmocny i Najmądrzejszy

Niedziela Ogólnopolska 48/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Iz 40, 10-17 - z Jutrzni na czwartek III tygodnia
Audiencja generalna, 20 listopada 2002 r.

1. W Księdze Izajasza, wielkiego proroka żyjącego w VIII wieku przed Chrystusem, zawarte są również głosy innych proroków, jego uczniów i kontynuatorów. Tak jest w przypadku tego, którego bibliści nazwali "Drugim Izajaszem" - proroka powrotu Izraela z niewoli babilońskiej, co miało miejsce w VI wieku przed Chrystusem. Jego dzieło wypełnia rozdziały od 40. do 55. Księgi Izajasza; właśnie z pierwszego z nich pochodzi proklamowana przed chwilą pieśń należąca do Liturgii Godzin.
Składa się ona z dwóch części: pierwsze dwa wersety pochodzą z zakończenia przepięknej przepowiedni pocieszającej, zapowiadającej powrót wygnańców do Jerozolimy pod przewodem samego Boga (por. Iz 40, 10-11). Następne wersety stanowią początek wykładu apologetycznego, który wysławia wszechwiedzę i wszechmoc Boga, z drugiej strony zaś poddaje ostrej krytyce twórców bożków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2. Na początku tekstu liturgicznego pojawia się mocna postać Boga, który powraca do Jerozolimy, poprzedzany przez swe trofea, podobnie jak Jakub wracał do Ziemi Świętej poprzedzany przez swe stada (por. Rdz 31,17; 32, 17). Trofeami Boga są wypędzeni Żydzi, których wyrwał On z rąk ich zdobywców. Bóg przedstawiony więc został jako "pasterz" (por. Iz 40, 11). Często w Biblii i w innych tradycjach starożytnych obraz ten wyraża ideę przewodnika i władcy, tu jednak mamy obraz pełen uczuciowości i delikatności, pasterz bowiem jest również opiekunem swoich owiec (por. Ps 23 [22]). Troszczy się o stado, nie tylko karmiąc owce i pilnując, by się nie rozpierzchły, ale także pochylając się z czułością nad jagniętami i ich matkami (por. Iz 40, 11).

3. Po ukazaniu Boga jako Króla i Pasterza znajdujemy refleksję nad Jego działaniem jako Stworzyciela wszechświata. Nikt nie może się z Nim równać w tym ogromnym dziele: na pewno nie człowiek ani tym bardziej bożki. Prorok stawia wiele pytań retorycznych, zawierających już odpowiedź. Są one wypowiadane w formie swego rodzaju procesu: nikt nie może mierzyć się z Bogiem i przypisywać sobie Jego wszechmocy czy nieograniczonej mądrości.
Nikt nie jest w stanie ogarnąć niezmierzonego wszechświata stworzonego przez Boga. Prorok daje do zrozumienia, że ludzkie narzędzia są po prostu nieprzydatne do tego celu. Z drugiej strony - Bóg jest samotnym Stwórcą; nikt nie był w stanie Mu pomóc czy też doradzić w tak ogromnym przedsięwzięciu, jakim było stworzenie wszechświata (por. Iz 40, 13-14).
W swojej 18. Katechezie na temat chrztu św. Cyryl Jerozolimski, opierając się na naszej Pieśni, wzywa, by nie mierzyć Boga miarą naszej ludzkiej ograniczoności: "Dla ciebie, człowieku, tak mały i słaby, odległość z Gocji do Indii, z Hiszpanii do Persji jest wielka, ale dla Boga, który trzyma w ręku świat cały, każda kraina jest bliska" (Le catechesi, Roma 1993, s. 408).

Reklama

4. Po wysławieniu wszechmocy Boga wobec stworzenia prorok ukazuje Jego panowanie nad historią, tzn. nad narodami, nad ludzkością całej ziemi. Mieszkańcy znanych obszarów, ale także odległych terenów, które Biblia nazywa dalekimi "wyspami", są mikroskopijną rzeczywistością wobec nieskończonej wielkości Pana. Obrazy są jasne i wyraźne: "narody są jak kropla wody u wiadra", "pyłek na szali" i "ziarnko prochu" (por. Iz 40, 15).
Nikt nie byłby w stanie przygotować ofiary godnej tego wielkiego Pana i króla: nie wystarczyłyby wszystkie święte ofiary ziemi ani cedrowe lasy Libanu na ogień dla całopalenia (por. Iz 40, 16). Prorok uzmysławia człowiekowi jego ograniczenia w obliczu nieskończonej wielkości i wszechmocy Boga. Wniosek jest zwięzły: "Niczym są przed Nim wszystkie narody, znaczą dla Niego tyle, co nicość i pustka" (Iz 40, 17).

5. Wierny jest zatem już od początku dnia wezwany do wysławiania wszechmocnego Pana. Św. Grzegorz z Nyssy, kapadocki Ojciec Kościoła (IV wiek), tak rozważał słowa Pieśni Izajasza: "Kiedy więc słyszymy słowo wszechmocny, myślimy o tym, że Bóg utrzymuje wszystkie rzeczy przy życiu, zarówno te obdarzone rozumem, jak i te, które należą do stworzenia materialnego. Dlatego też trzyma On okrąg ziemi, dlatego ma w ręku krańce ziemi, dlatego mierzy wodę dłonią, dlatego też ma On w sobie samym całe rozumne stworzenie: aby wszystkie rzeczy trwały przy życiu, trzymane mocą potęgi, która je obejmuje" (Teologia trinitaria, Mediolan 1994, s. 625).
Św. Hieronim ze swej strony staje zdumiony w obliczu innej zaskakującej prawdy: prawdy o Chrystusie, który "istniejąc w postaci Bożej, (...) ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi" (Flp 2, 6-7). Ten Bóg nieskończony i wszechmocny - pisze on - stał się mały i ograniczony. Św. Hieronim kontempluje Go w stajence betlejemskiej i woła: "Oto Ten, który w jednej pięści mieści wszechświat, zamknięty w ciasnym żłobie" (List 22, 39, w: Opere scelte, I, Turyn 1971, s. 379).

Z oryginału włoskiego tłumaczył o. Jan Pach OSPPE

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena Kmieć służebnicą Bożą

2024-04-22 14:01

[ TEMATY ]

święci

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

Dziś miałaby 33 lata - wiek chrystusowy. Teraz, siedem lat po tragicznej śmierci, jest kandydatką na ołtarze. Helena Kmieć, misjonarka świecka archidiecezji krakowskiej, będzie od 10 maja nosić tytuł służebnicy Bożej. Tego dnia ruszy bowiem jej proces beatyfikacyjny.

„W jednym z podań o wyjazd misyjny Helena napisała, że otrzymała Łaskę Bożą - czyli 5 razy D, Dar Darmo Dany Do Dawania, i że musi się tym darem dzielić” - wspomina w rozmowie z Radiem Watykańskim postulator, o. Paweł Wróbel SDS.

CZYTAJ DALEJ

Spotkanie z okazji 10-lecia kanonizacji Jana Pawła II oraz promocja Jego biografii „Święty Prorok”

2024-04-24 08:41

[ TEMATY ]

spotkanie

Biały Kruk

Zdzisław Sowiński

Jego Eminencja Ks. Kardynał Stanisław Dziwisz oraz Wydawnictwo Biały Kruk zapraszają 27 kwietnia 2024 r. o godz. 17.00 do Sali „Sokoła” w Krakowie (ul. Marszałka J. Piłsudskiego 27) na uroczyste spotkanie z okazji 10-lecia kanonizacji Jana Pawła II oraz promocję Jego biografii „Święty Prorok. Karol Wojtyła – Jan Paweł II” autorstwa Jolanty Sosnowskiej.

Od godz. 16:00 oraz po wystąpieniach autorskich będzie miał miejsce kiermasz publikacji Białego Kruka (ok. 200 tytułów), co jest niepowtarzalną okazją do zakupu książek w promocyjnych cenach, z dużymi rabatami. Swoje dzieła będą podpisywać wszyscy prelegenci. Wstęp wolny. Zapraszamy serdecznie!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję