Reklama

Niedziela Wrocławska

W drodze do Maryi - wyruszyła 41. Piesza Pielgrzymka Wrocławska

Z entuzjazmem i wielką radością w sercach wyruszyła w drogę sztafetowa, 41. Piesza Pielgrzymka Wrocławska na Jasną Górę.

Fot. Grzegorz Kryszczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początkiem pielgrzymowania była Msza św. we wrocławskiej katedrze, której przewodniczył bp Jacek Kiciński. Kapłan wyraził radość z powodu tak licznie zgromadzonych w kościele osób.

- Wyruszamy już po raz czterdziesty pierwszy na szlak pielgrzymi. Z tego miejsca przewodniczenia jest widok cudowny. W tamtym roku tak nie było. Tylu z nas pragnie kroczyć do tronu łaski. Każda pielgrzymka ma swój charakter. Tak naprawdę na pielgrzymkę idzie ta osoba, która ma potrzebę duchową. W wymiarze zewnętrznym pielgrzymka różnie wygląda, ale ma swoją głębię i można ją zrozumieć wtedy, gdy stanie się ona naszym osobistym spotkaniem z Bogiem i drugim człowiekiem. Albo z Bogiem obecnym w drugim człowieku. Na to spotkanie prowadzi nas nasza Matka Maryja. Dlatego wyruszamy z katedry, matki kościołów wrocławskich i wyruszamy od naszej Matki Adorującej – mówił bp Kiciński.|

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii celebrans odniósł się do słów Ewangelii z dnia. - Na samym początku pielgrzymiego szlaku jesteśmy świadkami przeprawy uczniów Jezusa na drugi brzeg jeziora do ziemi Genezaret. Na początku Jezus dokonał cudownego rozmnożenia chleba, a teraz przychodzi czas przeprawy. Jezus idzie na miejsce osobno, aby się modlić, uczniowie wsiadają do łodzi i próbują się przeprawić na drugi brzeg. Dla uczniów Jezusa ta burza to próba wiary. Dwie rzeczy trzeba pokonać – ciemność i przeciwny wiatr. W ciemności przychodzi Jezus krocząc po wodzie. Przychodzi jak gdyby w ostatniej chwili. Ten moment przyjścia to jest chwila ich bezradności. Mogli sobie wtedy pomyśleć – teraz już nic nie zrobimy bo jest ciemność i wiatr. Nasze możliwości się wyczerpały. W takiej beznadziejnej sytuacji przychodzi Jezus.

- On pokonuje ciemność i wiatr przeciwny i objawia się jako Pan, który pokonuje żywioły, a jego słowa są pełne miłości i nadziei. Jezus mówi do uczniów: „Odwagi, to Ja jestem. Nie bójcie się”. Później jesteśmy świadkami trzech spotkań, tak jak myśl przewodnia naszej pielgrzymki. Najpierw Jezus spotyka się z Piotrem, potem z uczniami, a na końcu z mieszkańcami krainy Genezaret. Trzy różne spotkania i każdy z nas w tym spotkaniu może się odnaleźć.

Reklama

Bp Kiciński przypomniał również moment w Ewangelii, kiedy Piotr na wezwanie Jezusa wyszedł z wody, szedł po jeziorze, ale z braku wiary zaczął tonąć. - Człowiecze małej wiary dlaczego zwątpiłeś? – zapytał Jezus Piotra. To było pierwsze spotkanie. Uczniowie widząc to powiedzieli – prawdziwie jesteś Synem Bożym. Podczas drugiego spotkania apostołowie wyznają wiarę – dodał bp Kiciński.

- Trzecie spotkanie z mieszkańcami ziemi Genezaret dotyczyło uzdrowienia. - Zwątpienie, wiara i uzdrowienie. To jest sens dzisiejszej Ewangelii. I my dzisiaj wyruszamy na szlak pielgrzymkowy. Wyruszamy w jednej łodzi na Jasną Górę. Nasza sytuacja jest podobna do uczniów, choć jesteśmy bardziej uprzywilejowani. Ponieważ w naszej łodzi Jezus jest od samego początku. Dlatego Eucharystią rozpoczynamy naszą pielgrzymkę. Każdy z nas ma swoje ciemności i każdy z nas ma życiowy wiatr przeciwny. Z jednej strony to co jest zewnętrze, ale z drugiej to co jest duchowe. To co na zewnątrz to pandemia, ograniczenia i niepewność. Są też ciemności i wiatr duchowy w naszych sercach – bezradność i bezsilność. Jezus na początku tej pielgrzymki przychodzi i mówi „To Ja jestem. Odwagi, nie lękaj się. Ja jestem z tobą”.

Biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej przypomniał, że czas pielgrzymowania to czas spotkania z Jezusem i jego matką. - Zapraszam wszystkich do szkoły chodzenia po wodzie, po Słowie Bożym, do wyznawania wiary i przyjmowania uzdrowienia od Jezusa. Pielgrzymujemy po to, by wyznawać nasza wiarę wobec tych, których spotkamy. Świadczymy o tym, że On jest Synem Bożym. Niesiemy też swoje intencje i przynosimy chorych i cierpiących tak jak w ziemi Genezaret. Każdy z nas niesie w swoim sercu różne intencje, a mamy za co dziękować. Mamy też o co prosić i za co przepraszać.

Reklama

Bp Jacek wspomniał o człowieku, który tworzył ruch pielgrzymkowy na ziemi wrocławskiej. - Podczas tej 41. pielgrzymki w sposób szczególny pamiętamy o naszym księdzu Stanisławie Orzechowskim, naszym „Orzechu”. On nam towarzyszy dzisiaj, ale z innej perspektywy, perspektywy wieczności. Z pewnością jest bliżej nas, wtedy gdy był pośród nas. Orzechu wstawiaj się za nami!

- Pamiętamy o Ojcu Świętym Franciszku, który zawsze prosi o modlitwę. Pamiętamy też o księdzu arcybiskupie, który nam błogosławi. Niesiemy w naszym sercu archidiecezję wrocławską, nasze miejsca zamieszkania, nasze rodziny i nas samych. Pamiętamy o tych, którzy nie mogą wyruszyć na szlak pielgrzymi z różnych przyczyn. Przed nami ośmiodniowe rekolekcje. Dlatego modlimy się dzisiaj psalmem: „Nie odrzucaj mnie od swego oblicza i nie odbieraj mi świętego ducha swego!” - zakończył bp Kiciński.

2021-08-03 11:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Gorzkie Żale to od ponad trzech wieków jedno z najpopularniejszych nabożeństw pasyjnych w Polsce

2024-03-28 20:27

[ TEMATY ]

Gorzkie żale

Grób Pański

Karol Porwich/Niedziela

Adoracja przy Ciemnicy czy Grobie Pańskim to ostatnie szanse na wyśpiewanie Gorzkich Żali. To polskie nabożeństwo powstałe w 1707 r. wciąż cieszy się dużą popularnością. Tekst i melodia Gorzkich Żali pomagają wiernym kontemplować mękę Jezusa i towarzyszyć Mu, jak Maryja.

Autorem tekstu i struktury Gorzkich Żali jest ks. Wawrzyniec Benik ze zgromadzenia księży misjonarzy świętego Wincentego à Paulo. Pierwszy raz to pasyjne nabożeństwo wyśpiewało Bractwo Świętego Rocha w 13 marca 1707 r. w warszawskim kościele Świętego Krzyża i w szybkim tempie zyskało popularność w Warszawie, a potem w całej Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Bądź dla nas codziennym zmartwychpowstawaniem!

2024-03-28 23:44

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Chrystus zmartwychwstał, lecz każdy z wierzących musi szukać zrozumienia wielkości tej prawdy w swoim życiu i sił, których ona udziela.

Ewangelia (J 20,1 -9)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję