Reklama

Kapelan na okręcie bojowym

Na Jasnej Górze gościł ks. kan. kmdr por. Zbigniew Jaworski, który pracuje w Sądzie Metropolitalnym w Szczecinie, a także jest proboszczem parafii wojskowej w Świnoujściu.

Niedziela Ogólnopolska 15/2003

BPJG/Robert Klekowski

Ks. kan. Zbigniew Jaworski w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej

Ks. kan. Zbigniew Jaworski w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O. Robert M. Łukaszuk OSPPE: - Księże Komandorze, jak rozpoczęła się służba Księdza w wojsku?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. kan. kmdr por. Zbigniew Jaworski: - Moje kontakty z wojskiem rozpoczęły się bardzo wcześnie. W roku 1991 Ojciec Święty Jan Paweł II ustanowił Ordynariat Polowy w Polsce, a jego biskupem mianował Sławoja Leszka Głódzia. Biskup polowy zaproponował mi urząd kanclerza w tworzącej się Kurii Polowej. Zgodziłem się i w ten sposób zostałem pierwszym kanclerzem biskupa polowego, a także proboszczem parafii wojskowej na Bemowie w Warszawie. Podjąłem tę pracę bez żadnego doświadczenia, ponieważ nie miałem wcześniej kontaktu z wojskiem. Udało mi się jednak bardzo szybko wejść w tę dziedzinę. Zrobiłem doktorat z prawa kanonicznego i podjąłem pracę proboszcza parafii wojskowej w Trzebiatowie. Stamtąd też, jako wicepostulator, prowadziłem proces beatyfikacyjny ks. kmdr. bł. Władysława Miegonia. Przeszedłem do marynarki i założyłem marynarski mundur - taki, jaki nosił Błogosławiony. Później objąłem probostwo wojskowej parafii w Świnoujściu.

- Niedawno wrócił Ksiądz Komandor z Zatoki Perskiej. Jak długo trwała ta służba?

- W rejs bojowy do Zatoki Perskiej wyruszyliśmy z komendy portu wojennego w Świnoujściu 10 lipca 2002 r. Powodem tego rejsu był zamach terrorystyczny na Amerykę i związana z nim operacja wojskowa: "Trwała wolność", w której Polacy wzięli udział jako sojusznicy NATO. Z modlitwą i błogosławieństwem na okręcie ORP "Kontradmirał Xawery Czernicki" wyruszyliśmy w 200-dniowy bojowy rejs, aby bronić świat przed terroryzmem.

Reklama

- Był to więc stan najwyższej gotowości bojowej. Jak wyglądała posługa kapelana wśród żołnierzy?

- Kapelan na okręcie ma dużo swobody religijnej. RSO, czyli Regulamin Służby Okrętowej, którym kierują się wszystkie okręty w Polsce, nie przewiduje regulaminu pracy kapelana. Dużo zależy od jego inicjatywy i od współpracy z dowódcą okrętu. Opracowałem więc własny model duszpasterstwa, w którym dużo czasu przeznaczyłem na osobistą modlitwę: Różaniec, Liturgię Godzin, Mszę św., Koronkę do Miłosierdzia Bożego, Drogę Krzyżową. Pomyślałem: jako kapelan nie muszę znać się na nawigacji i mechanice, ale znam się na modlitwie, i dlatego muszę ten potencjał modlitwy wnieść na okręt i ofiarować załodze. Oczywiście, były też wspólne modlitwy, jak niedzielna i świąteczna Msza św., rekolekcje adwentowe, spowiedź. Cieszyliśmy się bardzo, że Ojciec Święty wydał list apostolski o Różańcu - Rosarium Virginis Mariae. Byliśmy wówczas w bazie amerykańskiej w Mina Salman w Bahrajnie. Odczytałem jego treść załodze, odmawialiśmy Różaniec przez cały październik, modląc się o pokój, w intencji rodzin i jedności małżeństw. Prowadziłem zajęcia z etyki normatywnej. 16. dnia każdego miesiąca, z racji Dnia Papieskiego, przybliżałem nauczanie Jana Pawła II o godności ludzkiej. W czasie przeżywanych na okręcie świąt Bożego Narodzenia starałem się o zachowanie tradycji narodowej. Oprócz Pasterki była choinka, opłatek, kolęda - to wszystko, co pozwala nam radośnie przeżyć te święta, mimo odległości i rejsu bojowego. Przepłynęliśmy kilkanaście mórz, Atlantyk i Ocean Indyjski; w sumie ok. 24 tys. mil morskich. Jest to długość równika i jeszcze trochę...

- Jak licznie uczestniczyli w Mszach św. żołnierze? Czy spotykał się Ksiądz indywidualnie z żołnierzami i rozmawiał o ich problemach osobistych?

- Od 25% do 30% załogi była praktykująca. W większości byli to oficerowie, podoficerowie i chorążowie, natomiast niewielu było marynarzy. Jeśli chodzi o rozmowy indywidualne, to muszę powiedzieć, że marynarze przychodzili najczęściej wtedy, kiedy otrzymywali wiadomość o nieszczęściach rodzinnych czy zdarzeniach losowych. Zawsze miałem czas, żeby ich przyjąć, wysłuchać i dać wsparcie. Na okręcie byłem najstarszy wiekiem i stopniem, dlatego wielu korzystało z mojego doświadczenia.

- Czy zdarzały się jakieś interwencje na morzu?

- Nasz okręt był okrętem wsparcia logistycznego. Załoga liczyła 50 osób. Na pokładzie przebywał desant amerykański, który sprawdzał statki pływające po Zatoce Perskiej: od strony dokumentów, załogi i ładunku, zgodnie z rezolucją ONZ.

- Jaki był powrót do Polski?

- Początkowo planowano, że rejs potrwa pół roku. Potem pojawiły się zamiary przedłużenia naszej misji na rok. Dla kapłana to nie jest tak wielkie obciążenie, jak dla żołnierzy, którzy zostawili żony, którym w tym czasie urodziły się dzieci czy zmarli rodzice. Po rozmowie z marynarzami dowództwo marynarki wojennej dało możliwość wyboru pozostania lub powrotu. Prawie cała załoga zdecydowała się na powrót. Ponieważ okręt pozostał w Zatoce Perskiej, wróciliśmy samolotem krakowskiego Pułku Lotniczego przez Arabię Saudyjską, Turcję i Słowację do Krakowa, a stamtąd do Świnoujścia.

- Teraz Ksiądz Kapelan przybył na Jasną Górę. Jaka jest intencja tej pielgrzymki?

- Jasna Góra jest miejscem szczególnym dla każdego Polaka i chrześcijanina. Nieprzypadkowo kapelani wybrali Jasną Górę na miejsce swoich dorocznych rekolekcji. Przed wyruszeniem w rejs byłem tu, prosiłem Matkę Bożą o szczególną opiekę. Dlatego teraz, po powrocie, przyjechałem, żeby Jej podziękować. Przybywam do Matki, żeby być przy Niej, żeby tutaj kontemplować Jej Oblicze, dziękować Bogu przez Jej pośrednictwo, wyspowiadać się, umocnić. Wielkim przeżyciem było dla mnie to, że mogłem stanąć przy ołtarzu Królowej Polski i odprawić Mszę św. razem z o. Robertem. Chcę dziękować za wszystko i prosić o Boże błogosławieństwo na dalszą służbę wojskową.

- Życzymy Księdzu wielu łask Bożych i stałej opieki Matki Najświętszej. Dziękujemy za rozmowę.

Rozmawiał:

Nagranie i opracowanie:
Robert Klekowski - Biuro Prasowe Jasnej Góry

2003-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie, wracajmy do jego nauczania

2024-04-25 12:59

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Krzysztof Tadej

Ks. prał. Paweł Ptasznik

Ks. prał. Paweł Ptasznik

„Powinniśmy starać się wracać przede wszystkim do nauczania Jana Pawła II, a odejść od jedynie sentymentalnego patrzenia na tamte lata" - podkreśla ks. prałat Paweł Ptasznik w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News przed 10. rocznicą kanonizacji Papieża Polaka. W sobotę, 27 kwietnia, w Bazylice św. Piotra w Watykanie z tej okazji będzie celebrowana uroczysta Msza Święta o godz. 17.00.

Organizatorem uroczystości jest Watykańska Fundacja Jana Pawła II, w której ksiądz Ptasznik pełni funkcję Przewodniczącego Rady Administracyjnej. Już w 2005 roku, podczas pogrzebu Papieża rozległy się okrzyki „santo subito". „Wszyscy mieliśmy to przekonanie o tym, że Jan Paweł II przez swoje życie, swoją działalność i nauczanie głosi Chrystusa, żyje Chrystusem i ta fama świętości pozostała po jego śmierci i została oficjalnie zatwierdzona przez akt kanonizacji" - podkreślił ksiądz Ptasznik. „Jako fundacja wystąpiliśmy z inicjatywą obchodów 10. rocznicy kanonizacji Jana Pawła II, wsparci autorytetem kardynała Stanisława Dziwisza i została ona bardzo dobrze przyjęta w środowiskach watykańskich, a błogosławieństwa dla inicjatywy udzielił Papież Franciszek" - dodał. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News zaznaczył, że fundacja zgodnie z wolą Jana Pawła II promuje kulturę chrześcijańską, wspiera studentów, a także decyzją jej władz dokumentuje pontyfikat i prowadzi studium nauczania Papieża Polaka. W Rzymie pod jej auspicjami działa też Dom Polski dla pielgrzymów.

CZYTAJ DALEJ

Mokrsko. Maryja przywitana wierszem

2024-04-25 15:27

[ TEMATY ]

peregrynacja

parafia św. Stanisława BM

Mokrsko

Maciej Orman/Niedziela

Kolejnym etapem peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej była parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Mokrsku.

W imieniu wspólnoty Maryję w kopii jasnogórskiego wizerunku powitał proboszcz ks. Zbigniew Bigaj. Duszpasterz jest poetą, wydał cztery tomiki ze swoimi utworami: „Po życia drogach”; „Aniele, przy mnie stój”; „Po drogach wspomnień” i „Mojej Mamie”. Do Matki Bożej zwrócił się słowami wiersza pt. „Mama”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję