Reklama

Gody Krasnobrodzkiej Królowej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczny odpust Matki Bożej Jagodnej przypadał na początek tygodnia. Poniedziałek i wtorek przyniosły bardzo ładną, ciepłą pogodę. Chociaż we wtorek wiał dość silny wiatr, ale było ciepło, wręcz upalnie.

Pierwsi pielgrzymi przybyli pieszo z Hrubieszowa już w niedzielę 30 czerwca. W poniedziałek od rana robiło się coraz gwarniej w naszym Sanktuarium. Samochody, autobusy i piesze grupy przybywały z różnych stron. Grupy ze Szczebrzeszyna, Biłgoraja czy Tomaszowa, Zamościa. Grupa z Komarowa czy kompania z orkiestrą strażacką z Duba. A także ze Starego Dzikowa. Dopiszmy do tego tysiące indywidualnych pielgrzymów. Pierwsi rozpoczęli służbę kapłani w konfesjonałach. Już od godziny 16.00 można było skorzystać z sakramentu pojednania.

Inauguracyjna Msza św. rozpoczęła się o godz. 17.00. Po krótkiej przerwie wyruszyliśmy na Krasnobrodzką Kalwarię, by z Maryją przejść Krzyżową Drogę Jej Syna. Szczytowym momentem wigilii odpustu, jak co roku, była procesja różańcowa do Kaplicy Objawień. Rozpoczęła się ona o 21.00. Procesji jak i całym uroczystościom odpustowym przewodniczył bp Ryszard Karpiński, biskup pomocniczy z Lublina. Pielgrzymów powitał kustosz Sanktuarium ks. prałat Roman Marszalec. W sumie w kilkunastu grupach pieszych przybyło ponad 900 pątników.

Procesję rozpoczęliśmy Apelem Maryjnym i wyruszyliśmy do kolejnych stacji-ołtarzy. Każda stacja składała się z fragmentu Godzinek, czytania Ewangelii, homilii i rozważania jednej z tajemnic różańcowych. Rozważania podczas tegorocznej procesji głosił ks. kan. Leon Rogalski. Wyruszyliśmy więc przez Nazaret do Ain Karim i do Betlejem, by zatrzymać się w Jerozolimie. Tajemnice radosne w tę lipcową noc prowadziły nas do źródła. Do tego źródła, przy którym w 1640 r. objawiła się Matka Boża Jakubowi Ruszczykowi. Ale, jak zauważył w kazaniu Ksiądz Biskup, doprowadziły nas do prawdziwego Źródła, do Jezusa Chrystusa. Bowiem zwieńczeniem procesji była Pasterka Maryjna celebrowana w Kaplicy na wodzie. Szacujemy, że w nocnej Mszy św. uczestniczyło około 10 tysięcy pielgrzymów.

Uroczystości odpustowe ku czci Matki Bożej Krasnobrodzkiej rozpoczęliśmy rano od Godzinek. Potem kolejne Msze św. Uroczysta Suma zgromadziła prawie 15 tysięcy uczestników. Liturgię Eucharystyczną celebrował bp Ryszard Karpiński i nasz biskup pomocniczy, Mariusz Leszczyński. Sumę zakończyła barwna procesja eucharystyczna. Orkiestra strażacka, panie w strojach ludowych dodawały splendoru uroczystym Godom Pani Roztocza.

W odpuście uczestniczyło ponad 35 kapłanów z naszej diecezji i spoza jej granic. Przez wiele godzin służyli w konfesjonałach. Było też kilkunastu kleryków. W dzień odpustowy rozdaliśmy ponad 7 tysięcy Komunii. Dzięki opiece Naszej Matki pogoda dopisała. Mamy nadzieję, że wszyscy wrócili szczęśliwie do domów umocnieni wspólną modli-twą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Konkurs biblijny dla szkół podstawowych [Zaproszenie]

2024-04-19 17:46

Karol Porwich/Niedziela

Szkoła Podstawowa nr 158 im Jana Kilińskiego w Warszawie zaprasza do udziału w VII Międzyszkolnym Konkursie Biblijnym pod tytułem „Z Biblią na co dzień”. Konkurs ma zasięg ogólnopolski i dotyczy treści związanych z czterema Ewangeliami. W ubiegłym roku wzięło w nim udział ok 150 uczestników z 27 szkół.

Tegoroczna edycja Konkursu obejmuje przypowieści Pana Jezusa zawarte w Ewangelii św. Mateusza i nosi tytuł: “Opowiesz mi historię życia Pana Jezusa?”. Zadaniem konkursowym jest przedstawienie w formie plastycznej jeden z cudów Pana Jezusa, zaś multimedialnej i literackiej wybranego przez ucznia klas 4-8 szkoły podstawowej rozdziału Ewangelii św. Mateusza - wskazują organizatorzy.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję