Reklama

Zaniedbanie dobra gorsze niż tolerowanie zła

Niedziela włocławska 31/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tyle jest zła wokół nas. Jak jesteśmy nieraz wobec niego bezradni! Nie zgadzamy się wewnętrznie na nie, a z konieczności zmuszeni jesteśmy je tolerować. Ale nie to jest najgorsze. Zło bowiem im bardziej jest hałaśliwe, tym szybciej się wypali. Trzeba więc odsunąć się od niego i zostawić je własnemu losowi. Odejść, odizolować je od czegoś, co może pożreć, zarazić, zniszczyć. Zło jest pustką, próżnią. Ono nie jest twórcze. Ogień gaśnie, gdy nie ma tlenu.

Inercja dobrych rozzuchwala zło

Ale nie wolno nam na tym poprzestać. Gorsze od samej konieczności tolerowania zła jest zaniedbanie jakiegoś dobra. To jest dopiero naprawdę groźne i niebezpieczne. Ilu ludzi może cierpieć z tego powodu! Ilu oddajemy w ten sposób na żer przeciwnika! Zło rośnie w siłę, gdy ludzie nie czynią nic dobrego. Inercja dobrych rozzuchwala zło. A poza tym brak dobra osłabia siły ludzkiej duszy. Brak dobra - to puste kłosy, bez ziaren, same plewy. Chleba z nich nie upieczesz. A tylko dobro jest twórcze. Ono rodzi pożywny pokarm dla duszy. Zaniedbanie dobra poszerza pole działania zła. A zmniejsza się je i nawet likwiduje, kiedy czynimy dobro. Tak więc samo dobro okazuje się mocną tamą przed złem. Dobro, nawet czynione po cichu, odsuwa i osłabia imperium zła. Zadbanie o dobro - to metoda, jaką trzeba stosować w walce z tym groźnym przeciwnikiem. Nie wolno nam nigdy zaniechać czynienia dobra. Choćbyśmy je tworzyli po cichu, bez rozgłosu, w głębi serca pielęgnując dobrą myśl. Nigdy, do końca życia, do ostatniej chwili naszego tchu nie wolno nam zapomnieć o promocji dobra, bo tylko ono skutecznie zabezpiecza świat przed złem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kiedy srożył się polski stalinizm

Przykład? Pozwolą, drodzy Czytelnicy, że sięgnę do własnego życia. Moja szkoła średnia - to Niższe Seminarium Duchowne, które mieściło się na początku lat 50. ubiegłego wieku w części gmachu Liceum im. ks. Jana Długosza we Włocławku, zlikwidowanego przez władzę ludową w 1949 r., dzisiaj znowu odrodzonego. Po latach podziwiam ówczesnych wychowawców, którzy rozciągnęli nad nami niejako parasol ochronny i dbali bardzo o małą trzódkę, nadzieję mocno wykrwawionej w II wojnie światowej diecezji włocławskiej (co drugi ksiądz poniósł śmierć!). Wieczorem w kaplicy odmawialiśmy Psalm 90: Kto się w obronę odda Panu swemu w tłumaczeniu Jana Kochanowskiego. Srożył się polski stalinizm. W mieście były aresztowania żołnierzy Armii Krajowej i księży. Prymas Stefan Wyszyński w więzieniu. Wyznaczony na Pasterza diecezji bp Antoni Pawłowski nie mógł objąć rządów. Nasza szkoła zagrożona w istnieniu... Ale młode usta seminarzystów powtarzały rytmicznie strofy jedenastozgłoskowca Jana z Czarnolasu:

Kto się w opiekę odda Panu swemu

A całym sercem stale ufa Jemu.

Śmiele rzec może: mam obrońcę Boga, Nie przyjdzie na mnie żadna straszna trwoga.

Słyszeliśmy warkot motorów ubeckich jeżdżących na ulicy Łęgskiej, a my, tacy młodzi, sposobiący się na służbę Bożą w trudnych czasach dalej recytowaliśmy niemal z fantazją kawaleryjską jakby jacyś rycerze spod Grunwaldu czy Wiednia:

Będziesz bezpiecznie po żmijach zjadliwych

I po padalcach deptał niecierpliwych,

Na lwa srogiego bez obrazy wsiądziesz

I na ogromnym smoku jeździć będziesz.

I tak się stało. I żmije tamtych lat, i padalce, i lwy, i smoki nic nam nie zrobiły. Nasi wychowawcy nie mieli możliwości walczyć otwarcie ze złem, ale zadbali o dobro, o jego rozwój, dali nam przykład, co należy czynić w takich sytuacjach. Uformowali w tym duchu sporą grupę młodych ludzi, którzy później jako kapłani poszli do wspólnot parafialnych, do punktów katechetycznych, do oaz Ruchu Światło-Życie. To oni przenieśli nadzieję na zwycięstwo dobra nad złem, prawdy nad fałszem, miłości nad nienawiścią.

O solidarny wysiłek pokoleń

Zadbać o dobro, rozwijać je, mówić o nim, propagować je, strzec go w swoim sercu... Czynić to każdego dnia. Zaprowadzić jakiś dobry zwyczaj, dać mu prawo obywatelstwa, choćby we własnym domu, w kręgu rodziny czy w miejscu pracy, pozwolić mu się rozwinąć - to kłaść mocne fundamenty pod gmach lepszej przyszłości... Bo jeśli czegoś sami nie możemy w życiu zrobić, to chociaż czyńmy przygotowania do tego, by kiedyś w innym czasie, inne ręce po to sięgnęły, by to podjęły, by do końca coś dobrego doprowadziły. Podobnie jak my korzystamy z dorobku minionych dziesiątków lat. Potrzebny jest więc solidarny wysiłek pokoleń do ostatecznego zwycięstwa dobra nad złem. Bądźmy mocnym ogniwem w tym łańcuchu.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego

2024-04-25 11:34

[ TEMATY ]

Lista niematerialnego dziedzictwa kulturowego

Karol Porwich/Niedziela

Zabawkarstwo drewniane ośrodka Łączna-Ostojów, oklejanka kurpiowska z Puszczy Białej, tradycja wykonywania palm wielkanocnych Kurpiów Puszczy Zielonej, Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę oraz pokłony feretronów podczas pielgrzymek na Kalwarię Wejherowską to nowe wpisy na Krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Tworzona od 2013 roku lista liczy już 93 pozycje. Kolejnym wpisem do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego został natomiast konkurs „Palma Kurpiowska” w Łysych.

Na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego zostały wpisane:

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Czas decyzji wpisany…w Boży zegar – o pielgrzymowaniu maturzystów na Jasną Górę

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna – z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych.

Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję