Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aleksander Markowski

13 grudnia 1981 r. Jaruzelski wypowiedział wojnę narodowi. Pierwsze dni stanu wojennego... 16 grudnia podczas pacyfikacji kopalni „Wujek” zomowcy na rozkaz komunistycznej władzy zabili 9 górników, 39 zostało rannych. W proteście przeciw wprowadzeniu stanu wojennego w kopalni „Piast” w Tychach od 14 do 28 grudnia i w kopalni „Ziemowit” do 24 grudnia trwał podziemny strajk okupacyjny. Pierwszego dnia, 14 grudnia, liczba strajkujących górników osiągnęła dwa tysiące w kopalni „Piast” i ponad dwa tysiące w kopalni „Ziemowit”, potem powoli zmniejszała się. 28 grudnia 1981 r. na powierzchnię wyjechało 990 górników z „Piasta”. Siedmiu górników oskarżonych o kierowanie strajkiem zostało uniewinnionych przez Sąd Najwyższy w Katowicach (5 V 1982), prokurator żądał dla nich kary po 15 lat więzienia. Po rozprawie zwolnieni górnicy zostali w tym samym dniu internowani. O strajku okupacyjnym w kopalni „Piast” powstała piosenka - Ostatnia szychta na kopalni „Piast”. Jej autorem jest Jan Krzysztof Kelus, poeta, piosenkarz, doktor socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, wyrzucony z pracy w 1976 r., po protestach robotniczych w Radomiu i Ursusie, twórca niezależny. Jego piosenkę zawiera, wydany w drugim obiegu w 1988 r. przez Adama Rolińskiego i Przemysława Turka, śpiewnik Byleś, Polsko, wolną była.
Zniewolenie, upokorzenie, poniżenie budzącego się do Niepodległości narodu. Stan wojenny i jego zwieńczenie - ustalenia Okrągłego Stołu i Magdalenki. Uczestnicy obrad ustalili: zło mianować dobrem, kłamstwo prawdą, bezprawie prawem...
Rok 2003 r. W kąciku „Zapomnianej piosenki” miejsca jest mało, ale pragnę zmieścić w nim słowa poetów - wybrane z ich wierszy. Słowa - głos serca i sumienia.

* * *

Kazimierz Józef Węgrzyn

nie walczyłem o Polskę dla kłamców
nie walczyłem o Polskę dla drani
niech nie uczy mnie zatem miłości
ten który ciągle ją rani

Testament robotników

Kazimierz Józef Węgrzyn

to my pomiędzy brukiem i rozpaczą
upokorzeni bezsilni i nadzy
na transparentach niesiemy wysoko
nasz krzyk i wyrzut - hańbę władzy!

w trumnach nadziei zatrzaśnięta
czarna ofiara robotniczej krwi
z Gdańska, Poznania czy Radomia
byle urzędas teraz drwi

ten co po naszych plecach właził
na szczyty władzy nie pamięta
że to co krwią jest zapisane
to zawsze dla nas jest rzecz święta

a ten testament wykrwawiony
przez naszych braci ręką wiary
wzniesiemy znów gdy będzie trzeba
nad głową władzy pięścią kary

z każdego kąta naszej biedy
z zimnych blokowisk pustych hal
wyjdziemy złączyć się w pochodzie
zamienić w bunt nasz gorzki żal

z pomników zejdą polskie orły
i krzyże rzucą znów kotwice
i będzie płynąć fala gniewu
który zaleje miast ulice

i rozliczymy do dziesięciu
każde z przykazań polskiej doli
bo nikt nie będzie nas okradał
ze świętej naszych ojców woli

to my pomiędzy brukiem i rozpaczą
upokorzeni bezsilni i nadzy
na transparentach niesiemy wysoko
nasz krzyk i wyrzut - hańbę władzy

A może...

Edward Mizikowski

A może już czas
Odejść w zapomnienie
Może już czas
Na zdradę siebie samego
Zdradę
Uśmiechniętą i pewną zwycięstwa
ZŁEGO NAD DOBREM
Tu i teraz
Zdradę
Której tylu przyjaciół uległo
I choć oczy nisko...
To są
Może już czas...
NIE!!!

Wiersz napisany pod murami warszawskiej cytadeli 19 czerwca 2003 r. (w styczniu zamieszczę go w Niedzieli w całości - A. M.).

Ostatnia szychta na kopalni „Piast”

Słowa i melodia: Jan Krzysztof Kelus

Wyjeżdżajcie już, chłopcy, od „Piasta”,
Pora, chłopcy, opuścić tę dziurę.
Baby płaczą. Napiekły Wam ciasta,
Złota klatka uniesie Was w górę.

Wyjeżdżajcie, już szychta skończona!
Pielęgniarki i lekarze są w szatni;
Porozwożą Was „suki” po domach,
Mają wszystkich. Wasz szyb jest ostatni.

Pan pułkownik wyciągnie sam rękę,
Gdzieś w kantorku bulgoce już czajnik,
Żona z „Wujka” ma czarną sukienkę,
A poza tym - jest wreszcie normalnie.

Śpijcie w domu spokojnie, do rana,
Bo zapłacą Wam, o cóż targować.
Jutro druga pojedzie w dół zmiana:
Trza fedrować! Fedrować! Fedrować!

Ze dwunastu nie wróci górników,
Czterech zniknie, trzech stanie przed sądem,
Trzech oplują wieczorem w „Dzienniku”,
Dwaj są nie stąd, a reszta jest z rządem.

Władza w Wasze przebrana mundury
I bandyci przebrani za władzę
Znów na placu defilad, u góry,
Na przysięgę żołnierzy prowadzą.

Tylko honor jest Wasz, Solidarni,
Bryłą węgla zaś polskie sumienie;
Wam już czas... wyjeżdżajcie z kopalni!
Wolna Polska - zepchnięta pod ziemię.

Ład i spokój, i praca na górze,
Pojedyncze są jeszcze przypadki...
Wolny kraj. Co Was trzyma w tej dziurze?
Czas się zbierać. Czas wsiadać do klatki.

Częstochowskie Gimnazjum nr 3 przyjęło 25 listopada imię Armii Krajowej. Serdecznie życzę młodzieży, nauczycielom i dyrekcji Gimnazjum: niech Matka Boża pomaga Wam godnie służyć Ojczyźnie - jak służyła Jej Armia Krajowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy przylgnąłem sercem do Jezusa dość mocno?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 6, 44-51.

Czwartek, 18 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Z prośbą o bezpieczną przyszłość przybyli maturzyści diec. bielsko-żywieckiej

2024-04-19 16:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

diecezja bielsko‑żywiecka

BPJG

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Z prośbą o bezpieczną przyszłość, opiekę Matki Bożej nad Polską i o pokój na świecie modlili się maturzyści z diecezji bielsko-żywieckiej. Dziś na Jasną Górę przyjechało ponad 800 młodych. Modlił się z nimi diecezjalny biskup Roman Pindel.

- Przyjechaliśmy na Jasną Górę, żeby napełnić się nadzieją. To było dla nas bardzo ważne, żeby tutaj być. Oddajemy Maryi nasze troski i prosimy o wsparcie. Wierzymy, że Ona doda nam sił i pozwoli uwierzyć we własne możliwości - mówili maturzyści.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję