Nadszedł czas wakacji, wypoczynku, podróży i przygód. Czekaliśmy na nie cały rok, robiąc różne plany. I bardzo dobrze, pod warunkiem, że zachowamy minimum rozwagi. Lato bowiem może być połączone z różnymi
niebezpieczeństwami. Dotyczy to zarówno dziedzin zewnętrznych, związanych ze zmianą trybu życia, jak i sfery życia wewnętrznego, duchowego człowieka.
Na ogół znane są ostrzeżenia natury zewnętrznej: pamiętaj o zabraniu dokumentów, wyruszaj na wycieczki z mapą, telefonem komórkowym, zapasem żywności i małą apteczką; zachowuj rozsądek, gdy chodzi
o kąpiele słoneczne, bądź ostrożny nad wodą, w górach, nie jeźdź brawurowo samochodem, nie prowokuj złodziei lub chuliganów; myśl, przewiduj, bądź przygotowany na różne niespodzianki - nie wyłączaj
myślenia.
Ale istnieje też życie duchowe, o którym nie wolno nam zapominać. Odprężenie wewnętrzne może doprowadzić do zwykłego lenistwa, ulegania chwilowym nastrojom w imię odreagowywania na różne stresy. Wówczas
nie będzie radości poszukiwań, odkrywania tego, co ciekawe i nowe, co mogłoby nas ubogacić i uczynić bardziej szczęśliwymi.
Te wartości duchowe, przeżywane w atmosferze odprężenia, nadają właściwy sens naszym wakacjom czy urlopom i sprawiają, że wracamy do naszych codziennych zajęć z nową siłą i energią. Należą do nich:
podziwianie przyrody i kontemplacja Boga, spotkania z nowymi ludźmi i ich kulturą, oglądanie pięknych świątyń i zabytków oraz wiele innych rzeczy, które - wyzwalając w nas przeżycia estetyczne -
ubogacają nas duchowo.
Jednak i w tej dziedzinie zalecane są ostrożność i rozsądek, zwłaszcza gdy chodzi o nawiązywanie kontaktów z ludźmi, których nie znamy. Dotyczy to szczególnie młodzieży. Młodzi posiadają pewną łatwość
zawierania znajomości i przyjaźni, szybciej angażują się uczuciowo i zdarza się, że przez to wpadają w różne tarapaty. Rozczarowanie przychodzi później, gdy okazuje się, że dana osoba związana jest małżeństwem
lub ma niejasną przeszłość.
Nieodwracalne w skutkach może być zetknięcie się w czasie wakacji z osobami związanymi z sektami. Sekciarze zwiedli już niejednego naiwnego młodego człowieka. Znają oni doskonale psychikę młodych,
wiedzą, jak zagrać im na uczuciach, wykorzystać ich idealizm i uczucia religijne lub ich słabości czy kompleksy. Z początku otaczają daną osobę nadzwyczajną serdecznością, aż zdobędą jej zaufanie. Gdy
uda im się przekonać, że chodzi im wyłącznie o jej dobro, zaczynają stopniowo ograniczać jej wolność i stawiać pewne warunki.
Gdy więc istnieje choć cień podejrzenia, że może chodzić o sektę, należy natychmiast zerwać kontakt, zanim będzie za późno. Nie wyłączajmy na wakacjach myślenia!
Pomóż w rozwoju naszego portalu