Reklama

Brewiarz - skąd ta modlitwa i czy także dla świeckich?

Czy także świeccy katolicy mogą odmawiać Brewiarz, zwany także Liturgią Godzin? Skąd wziął się zwyczaj tej modlitwy i dlaczego nazywa się ją modlitwą Kościoła?

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ciągu wieków różnie nazywano oficjalną i publiczną modlitwę Kościoła: najczęściej „brewiarz”, rzadziej officium divinum (służba Boża). Nazwy te występują jeszcze w Konstytucji o liturgii, ogłoszonej przez Sobór Watykański II. Nie wyrażają one jednak w sposób dostateczny istotnego sensu tej modlitwy.

Nazwa officium divinum jest zbyt ogólna, za szeroka, obejmuje bowiem różne celebracje liturgiczne. Wyraża też obligatoryjny (obowiązkowy) charakter tej modlitwy. Natomiast nazwa „brewiarz” przypomina to, co stało się z officium divinum w XIII wieku. Wtedy bowiem skrócono je dla potrzeb podróżujących, aby mogli wypełnić indywidualnie obowiązek odmówienia nakazanej modlitwy. Z czasem „brewiarzem” zaczęto nazywać całą księgę zawierającą liturgiczną modlitwę Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najlepsze określenie dla tej modlitwy to „Liturgia Godzin”. Nazwa ta jest nowa, ale coraz bardziej się przyjmuje. Jest najlepsza dla wyrażenia istoty tej modlitwy. Wskazuje bowiem na to, że chodzi tu o prawdziwą czynność liturgiczną i eklezjalną, należącą do całego Ludu Bożego. Ponadto już w samej nazwie ukazany jest specyficzny cel tej modlitwy, którym jest uświęcenie dnia i nocy, aby ludzie tą modlitwą wielbili Boga i uświęcali siebie.

W pierwszych wiekach chrześcijaństwa na wspólną modlitwę w różnych porach dnia i nocy gromadziła się cała gmina (organizującego się) Kościoła. Mówią o tym w wielu miejscach Dzieje Apostolskie (2, 15; 10, 9; 3, 1; 10, 3; 30). Pochodzący z II wieku ważny dokument Didache, czyli Nauka dwunastu Apostołów, zaleca wiernym, aby trzy razy dziennie odmawiali Ojcze nasz. Pod koniec III wieku św. Cyprian świadczy o praktyce porannej i wieczornej modlitwy: poranną modlitwą czcimy zmartwychwstanie Chrystusa, natomiast wieczorem błagamy o przyjście Chrystusa (De oratione dominica, 35 nn.).

W połowie III wieku Tertulian wspomina o uświęconym prawem zwyczaju modlitw zanoszonych do Boga z nastaniem światła i nocy (De oratione, 25). Kolejnym świadectwem potwierdzającym udział wiernych świeckich we wspólnych modlitwach jest pochodzący z IV wieku Dziennik podróży pątniczki Egerii do Ziemi Świętej. Z opisu nabożeństw liturgicznych odprawianych w Jerozolimie dowiadujemy się, że wierni gromadzili się na modlitwę rano, w południe i po południu, a nawet w nocy (Pielgrzymka do miejsc świętych, 24).

Reklama

Z upływem czasu tego rodzaju wspólne modlitwy, ubogacone psalmami i czytaniami urywków Pisma Świętego przybrały nazwę określonych godzin modlitewnych i zostały nakazane do odmawiania kapłanom z racji przyjęcia święceń kapłańskich i osobom zakonnym po złożonych ślubach. W ten sposób liturgia uświęcenia czasu stała się w zasadzie modlitwą osób duchownych i zakonnych. Tylko dwie godziny zachowały charakter publiczny i wspólny: godzina poranna, którą jest Jutrznia, i godzina wieczorna, którą są Nieszpory. Zawsze były takie osoby świeckie, można powiedzieć - uprzywilejowane, które odmawiały brewiarz lub oparty na nim skrót w postaci officium parvum (małe oficjum), ale czyniły to spontanicznie i dobrowolnie.

Sobór Watykański II w nawiązaniu do praktyki odmawiania przez pierwszych chrześcijan modlitw w określonych porach dnia i nocy w Konstytucji o liturgii przypomniał, że „brewiarz jest głosem Kościoła, czyli całego Mistycznego Ciała, które publicznie wielbi Boga” (por. KL 98) i zachęcił świeckich, „aby odmawiali brewiarz czy to z kapłanami, czy na swoich zebraniach, czy nawet indywidualnie” (KL 100). Dlatego Ogólne Wprowadzenie do Liturgii Godzin podkreśla, że Liturgia Godzin jest „publiczną i wspólną modlitwą Ludu Bożego i zalicza się do pierwszorzędnych funkcji Kościoła” (OWLG 1).

Podstawą uprawniającą wszystkich wiernych do sprawowania Liturgii Godzin jest udział w kapłaństwie Chrystusa, w którym „uczestniczy całe Ciało Kościoła”, tak że „ochrzczeni przez odrodzenie i namaszczenie Duchem Świętym są poświęceni jako dom duchowy i stają się zdolni do sprawowania kultu”, którego jedną z form jest liturgia uświęcenia czasu (por. OWLG 7; KL 14; KDK 9-10). W oparciu o tę właśnie podstawę zaleca się, aby Liturgię Godzin, która jest - jak głosi podtytuł polskiego wydania - „codzienną modlitwą Ludu Bożego”, odmawiali wierni świeccy, a więc także ci, którzy na mocy prawa nie są do niej zobowiązani (por. Paweł VI, Laudis canticum, w: Liturgia Godzin t. I, 1973, s. 12).

Aby Liturgia Godzin mogła być rzeczywiście księgą publicznej i oficjalnej modlitwy całego Kościoła, została odnowiona co do układu, treści i języka, tak że mogą ją odmawiać nie tylko kapłani, zakonnicy i zakonnice, ale także świeccy. Nowe dokumenty dotyczące odnowy tej modlitwy w sposób szczególny zachęcają świeckich do odmawiania Jutrzni i Nieszporów. Są one bowiem „bardziej niż inne godziny przeznaczone do odprawiania z ludem, mając odpowiednio dobrane psalmy” (OWLG 127). Należą też tak w Kościele wschodnim, jak i zachodnim do najstarszych modlitw dziennych, początkowo nawet jedynych odmawianych poza klasztorami przez wiernych świeckich.

2022-01-25 09:27

Ocena: +11 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszyscy mamy coś z kapłaństwa

Kiedy w Wielki Czwartek otrzymuję życzenia z racji święceń kapłańskich, lubię na nie odpowiadać słowem: „wzajemnie”. Widzę czasem zdziwienie świeckich przyjaciół. W naszej ogólnej świadomości kapłaństwo dotyczy przecież wyświęconych mężczyzn, sprawujących sakramenty, głoszących Słowo Boże i zaliczonych do specjalnego stanu zwanego duchowieństwem. A przecież udział w kapłaństwie Chrystusa nie zaczyna się od sakramentu święceń, ale od chrztu świętego. To przez chrzest przyjmujemy na siebie udział w prorockiej, królewskiej i kapłańskiej misji Jezusa.

CZYTAJ DALEJ

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem życia skorzystało w ub.r. z tabletki "dzień po"

2024-03-27 09:25

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Minister zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała, że w ubiegłym roku 15-latki stanowiły 2 proc. osób korzystających z tabletki "dzień po". Dodała, że w tym czasie 1937 osób między 15. a 17. rokiem życia skorzystało z tabletki "dzień po".

W połowie marca Andrzej Duda zapowiedział, że nie podpisze ustawy, "która wprowadza niezdrowe, chore i niebezpieczne dla dzieci zasady". Jego zdaniem tabletka "dzień po" dostępna bez recepty dla osób niepełnoletnich jest "daleko idącą przesadą". Według prezydenta tabletka nadal powinna być wydawana na receptę, a w przypadku dziewczynek jej zażycie powinno być "decyzją rodzica".

CZYTAJ DALEJ

Naśladowanie Jezusa

2024-03-28 21:33

[ TEMATY ]

Toruń

Renata Czerwińska

Biskup Wiesław Śmigiel przewodniczył Liturgii Wielkiego Czwartku w toruńskiej katedrze.


CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję