W ubiegłym roku rozpoczęła się odbudowa kościoła św. Doroty i św. Jana Chrzciciela w Mileszkach. Będący perełką architektury drewnianej zabytkowy kościół strawił tragiczny pożar 31 sierpnia 2015 roku.
Kilka lat trwało zbieranie funduszy na odbudowę świątyni. Prowadzone były także rozmowy pomiędzy Urzędem Miasta, Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków w Łodzi oraz Kurią Metropolitalną Łódzką odnośnie kształtu i wyglądu przyszłej świątyni. Ostatecznie abp Grzegorz Ryś podjął decyzję, że kościół zostanie odbudowany w identycznym kształcie jak spalona świątynia, z drewna. - W minionym roku udało się wylać nowe fundamenty, postawić ściany oraz założyć konstrukcję dachu, trwają dalsze prace przy wieży kościoła. Na dach została założona plandeka, co pozwoli przeczekać do wiosny, kiedy to kontynuowane będą dalsze prace – tłumaczy ks. Roman Kurzdym, proboszcz parafii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po pożarze z zabytkowego kościoła został fragment murowanej przybudówki oraz belka krzyżowa, która aktualnie znajduje się w tymczasowej kaplicy na parafialnym cmentarzu. Na wiosnę będą wkładane i domontowywane elementy ścian starego kościoła, czyli drewniane bele ocalałe z pożaru. Podczas rozbiórki zgliszczy po pożarze i przygotowania fundamentów, prowadzone były prace archeologiczne, które zaowocowały odkryciem ponad 50 jam grobowych (jedna z zachowanych trumien, znajdująca się pod prezbiterium datowana była na rok 1807). Szczątki pozostaną na swoich miejscach, nie będzie potrzeby przenoszenia ich gdzie indziej. Znaleziono także ponad 100 starych monet, krzyżyki i inne dewocjonalia. Prace przy rozbiórce i konserwacji zabytkowych elementów dofinansowało Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz Urząd Marszałkowski w Łodzi.
W wigilię Bożego Narodzenia 24 grudnia ub.r. abp Grzegorz Ryś sprawował pasterkę – pierwsze nabożeństwo w murach odbudowywanej świątyni. Podczas wizyty w parafii mianował także proboszcza - ks. Romana Kurzdyma - kanonikiem.