Wpatrzeni wraz z Maryją w nowo narodzonego Zbawiciela, otwórzmy Mu na oścież drzwi naszych serc; nie lękajmy się Boga, który stał się człowiekiem. Otwórzmy je szeroko, by już więcej nie bać się ciemności, które dziś z taką siłą chcą zapanować nad światem.
Słowo stało się Ciałem i zamieszkało między nami.... Ono przyszło do swoich... wszystkim, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi (por. J 1,11-14).
Łamiąc się wigilijnym opłatkiem, życzymy sobie: niech każdy z nas odważnie i z wiarą czerpie z Tajemnicy Wcielenia tę moc, dzięki której 350 lat temu Ojciec Augustyn Kordecki nie pozwolił, aby na Jasnej Górze i w Narodzie zgasło światło wiary, nadziei i miłości.
Z tego samego źródła czerpał Sługa Boży Stefan Kardynał Wyszyński, gdy przyszło mu doświadczać więzienia i gdy 50 lat temu pisał Jasnogórskie Śluby Narodu.
Dzięki tym niezłomnym świadkom Wcielenia istnieje w naszej Ojczyźnie Miejsce, w którym nadzieja ma przyszłość. A jej tajemnicą jest właśnie miłość.
Podnieś rączkę, Boże Dziecię, błogosław nam wszystkim, a Twoja Matka niech bezpiecznie prowadzi nas po ziemskich drogach do Domu Ojca w nowym, 2006 roku.
Z wdzięcznością za wszelkie dobro, zapewniając o modlitwie przed Jasnogórską Ikoną -
Boże Narodzenie 2005 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu