Reklama

Co tam w sporcie?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, poczynając od tego felietonu, chciałbym przybliżyć Państwu naszych grupowych rywali, z którymi już niebawem spotkamy się na niemieckich boiskach podczas Mistrzostw Świata. Na początek zacznijmy od reprezentacji Kostaryki, która w rankingu FIFA zajmuje 26. miejsce i jest dwa „oczka” przed nami. Do tej pory dwa razy brała udział w MŚ.
Otóż w 1990 r. we Włoszech wyszła ona ze swojej grupy, przegrywając jedynie z Brazylijczykami. Pokonała zaś zarówno Szwedów, jak i Szkotów, co było wielką niespodzianką. Niestety, uległa potem Czechosłowacji w 1/8 turnieju. Po 12 latach Kostarykanie znów zagrali na mundialu w Japonii i Korei. Po raz kolejny znaleźli się w grupie z Brazylią. Stoczyli z nią pamiętny, bardzo emocjonujący pojedynek. Co prawda przegrali 2:5, ale pokazali, że potrafią grać piękną i widowiskową piłkę. Warto zaznaczyć, iż po zwycięstwie nad Chinami i remisie z Turcją odpadli z dalszych rozgrywek tylko dlatego, że mieli gorszy bilans bramkowy od Turków. Zdobyli więcej punktów od naszej reprezentacji. Ciekawa rzecz, że Brazylia i Turcja znalazły się potem na podium (pierwsze i trzecie miejsce). Piłkarze Kostaryki liczą się też w rozgrywkach Copa América, gdzie ostatnimi czasy docierali do ćwierćfinału. Ponadto cztery lata temu zajęli drugie miejsce w Złotym Pucharze CONCACAF, co też bardzo dobrze o nich świadczy, gdyż właściwie grają w stałym składzie od ładnych kilku lat.
Fakty te mówią same za siebie i potwierdzają opinię o tym, że reprezentacja Kostaryki jest drużyną doświadczoną i bardzo groźną. Wydaje się więc, że nie należy lekceważyć piłkarzy z tego środkowoamerykańskiego kraju. Ich trener - Alexandre Guimaraes zapowiada, że jego drużyna spokojnie wyjdzie z grupy A. Przekonamy się o możliwościach jego zawodników już w meczu otwarcia mistrzostw, w którym zagrają oni 9 czerwca przeciwko Niemcom w Monachium. My natomiast zagramy z nimi w Hanowerze 20 czerwca.
Do tej pory spotykaliśmy się z drużyną Kostaryki dwukrotnie w meczach towarzyskich. Było to jednak dosyć dawno temu. W lutym 1989 r. w ich stolicy San José wygraliśmy dwoma bramkami (2:4). W maju rok później wygraliśmy kolejny mecz w Chicago (USA) 0:2. Teoretycznie więc mogłoby się wydawać, że jesteśmy od nich lepsi (przynajmniej w statystykach). Niemniej osobiście uważam zespół kostarykański za wielce nieprzewidywalny i szalenie niebezpieczny. Średnia wieku ich piłkarzy waha się w granicach ok. 30 lat. Nie mają w swoim składzie wielkich nazwisk, ale w piłkę grać potrafią całkiem dobrze w stylu przypominającym nieco futbol brazylijski. Cechuje ich wyborna technika i finezja w rozgrywaniu akcji ofensywnych. Jedynym mankamentem tej drużyny wydaje się jej chimeryczne i emocjonalne podejście do gry. Czasem brawura i uczucia biorą górę nad zdrowym rozsądkiem i przegrywa ona tzw. wygrane mecze (np. mecz z Francją).
Niewątpliwie reprezentacja Kostaryki jest w naszym zasięgu. Nie wolno nam się jednak ani na chwilę zdekoncentrować. Zarówno dla nich, jak i dla nas będzie to ostatnie spotkanie w grupie. Być może właśnie od niego będzie zależał awans którejś z drużyn do dalszych etapów mistrzostw. Kostarykanie mają dobrze poukładaną obronę i całkiem niezłą pomoc. W ataku zaś bryluje Paulo Wanchope (gra na co dzień w Katarze), który jest bardzo groźnym i charyzmatycznym napastnikiem (zdobył dla swojego kraju ponad 40 bramek). Jeśli nasi zawodnicy zagrają na poziomie podobnym do tego z eliminacji, to powinniśmy zdobyć trzy punkty w konfrontacji z tą drużyną. Jeżeli jednak ją zlekceważymy, to może się okazać, że nasz bramkarz będzie wyjmował piłkę z siatki. Tego zaś nikt z nas sobie nie życzy! Osobiście życzę zawodnikom Kostaryki jak najlepiej. Niech nawet wyjdą z grupy... Oczywiście, my wtedy zajęlibyśmy w niej pierwsze miejsce... Może taki scenariusz się spełni? Oby tak było! Tego właśnie Państwu i sobie życzę!

jłm

Kostaryka (dosł. z języka hiszpańskiego „bogate wybrzeże”) jest krajem wyjątkowo dobrze prosperującym w Ameryce Środkowej. To demokratyczne państwo od północy graniczy z Nikaraguą, a od wschodu zaś z Panamą. Na zachodzie i południu oblewa je Ocean Spokojny, a od północy i wschodu - Morze Karaibskie. Często nazywa się je Szwajcarią Ameryki, gdyż jest państwem bogatym, a jej obywatelom żyje się w miarę dostatnio. Ponadto stara się ono zachować militarną neutralność (od 1949 r. nie ma tam armii). Prawie 85% ponadczteromilionowej populacji tworzy ludność biała. Dominuje wyznanie rzymskokatolickie (ponad 80%). Językiem urzędowym jest hiszpański. Kostaryka posiada silnie rozwinięte rolnictwo i infrastrukturę turystyczną. To piękny kraj z bogatą fauną i florą, tropikalnym klimatem oraz zróżnicowanym krajobrazem, przyciągającym tłumy turystów z całego świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Historia według Kossaka

2024-03-28 10:54

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

fot. Armando Alvarado

Mało która postać historyczna odcisnęła tak mocno swój ślad w dziejach świata, i tak bardzo wpływa na wyobraźnię współczesnych ludzi, jak Napoleon. Pisano o nim książki, wiersze, kręcono filmy, ale bodaj żadne z tych dzieł nie jest tak wymowne jak obraz Wojciecha Kossaka poświęcone temu geniuszowi wojny.

Mowa, oczywiście, o powstałym w 1900 r. dziele „Bitwa pod piramidami”. Obraz mimo upływu lat nadal wywiera ogromne wrażenie na widzach, pobudzając nie tylko ich „estetyczne synapsy”, ale i zmuszając do głębszej refleksji nad dziejami okresu, który został przedstawiony na płótnie i tego, jak wpłynął Napoleon na ukształtowanie się świata. Malowidło Kossaka intryguje nie tylko widzów, ale i ekspertów, od dawna jest obiektem wnikliwych analiz wielu badaczy. Bank Pekao S.A. zaprasza do obejrzenia krótkiego filmu pt. „Okiem liryka”, który przybliża fascynującą historię tego monumentalnego płótna.

CZYTAJ DALEJ

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję