Reklama

Co tam w sporcie?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś czas na prezentację drużyny naszych zachodnich sąsiadów, którzy w tym roku są gospodarzami Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej. Tak się również składa, że są naszymi grupowymi rywalami i spotkamy się z nimi 14 czerwca w Dortmundzie.
Wśród kibiców krąży powiedzenie, że na boisku gra dwudziestu dwóch zawodników, lecz i tak wygrywają... Niemcy. Niestety, ta „reguła” sprawdza się prawie zawsze w odniesieniu do potyczek z nami. Otóż reprezentacja Niemiec (mam tu na myśli również reprezentację RFN, gdyż zespół NRD nie odniósł żadnych znaczących sukcesów na MŚ, więc zupełnie go pomijam w tym felietonie) do tej pory nie przegrała z Polską żadnego meczu. Spotykaliśmy się z nią czternastokrotnie i aż dziesięć razy schodziliśmy z boiska pokonani. Udało nam się tylko cztery razy zremisować. Bilans zdobytych bramek mówi sam za siebie - 7 do 26 na korzyść naszych sąsiadów. W rankingu FIFA (stan z 19 kwietnia) znajdujemy się dziewięć „oczek” za Niemcami, którzy plasują się na 19. miejscu.
Polskim kibicom chyba najbardziej zapadł w pamięci przegrany przez nas mecz we Frankfurcie nad Menem (3 lipca 1974 r.). Wtedy boisko przypominało wielką kałużę. Straciliśmy jedną bramkę i możliwość gry w finale. Na tych mistrzostwach Niemcy zdobyły pierwsze miejsce. My zaś trzecie.
Obecny turniej będzie dla niemieckiej drużyny już szesnastym w historii. Trzy razy jedenastka ta zdobyła tytuł mistrzowski (w roku 1954, 1974 i 1990). Czterokrotnie wywalczyła wicemistrzostwo (w roku 1966, 1982, 1986 i 2002). Dwa razy zajęła trzecie (w roku 1934 i 1970) i raz czwarte miejsce (w roku 1958).
Niemiecka federacja piłkarska istnieje od początku ubiegłego stulecia. Jej reprezentacja w początkowych latach odnotowała najwyższą porażkę w swojej historii w meczu przeciwko Anglikom (1909 r.), którzy wygrali aż 9:0. Niemniej już trzy lata później Niemcy pokazali, że potrafią celnie kopać piłkę w kierunku bramki rywala, strzelać mu gole i samemu nie stracić żadnego. Mowa tu o meczu przeciwko Rosji wygranym przez Niemców aż szesnastoma bramkami (największe zwycięstwo w historii). Oczywiście, takie wyniki we współczesnej piłce nożnej (przynajmniej na poziomie reprezentacyjnym) już się nie zdarzają. Niemniej warto o nich wiedzieć.
Spośród bardzo wielu wybitnych zawodników niemieckiej kadry w pamięci kibiców z pewnością zapisały się takie nazwiska, jak: Franz Beckenbauer, Gerd Müller, Rudi Völler czy Jürgen Klinsmann. Ten ostatni od 2004 r. pełni funkcję selekcjonera reprezentacji. Pod jego wodzą przeszła ona swoistą metamorfozę. Wielu starszych zawodników pożegnało się z grą w kadrze. Doszło sporo nowych, młodych i utalentowanych piłkarzy.
Niewątpliwie drużyna Niemiec jest zespołem wyjątkowo silnym i zdyscyplinowanym taktycznie. Właściwie nie ma w niej tzw. słabych punktów. Solidną obroną kieruje Jens Lehmann (gra na co dzień w FC Arsenalu). Bramkarz ten jest ostatnio w wyśmienitej formie. Niełatwo go pokonać (wystarczy przypomnieć sobie jego parady w rozgrywkach Ligi Mistrzów). W środkowej części boiska „rządzi” Michael Ballack, który strzela wiele goli, a jego kapitalne podania otwierają drogę do bramki napastnikom. Zespół Jürgena Klinsmanna na pewno mierzy bardzo wysoko i będzie chciał co najmniej powtórzyć sukces z poprzednich mistrzostw w Japonii i Korei Południowej (drugie miejsce).
Cóż... Wszystko wskazuje na to, że właśnie z reprezentacją Niemiec przyjdzie nam rozegrać najcięższe, grupowe spotkanie. Trudno być optymistą w przewidywaniu wyniku. Wygrywając, dokonalibyśmy rzeczy wręcz historycznej, która być może zapewniłaby nam awans do dalszych etapów mundialu. Wydaje się jednak, że jest to mało realne... Może jednak przytoczone na początku powiedzenie, że Niemcy zawsze wygrywają, tym razem się nie sprawdzi... Oby tak było!

jłm

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: cnoty teologalne pozwalają nam działać jako dzieci Boże

2024-04-24 10:07

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

O znaczeniu cnót teologalnych: wiary, nadziei i miłości w życiu moralnym chrześcijanina mówił dziś Ojciec Święty podczas audiencji ogólnej. Zaznaczył, że pozwalają nam one działać jako dzieci Boże.

Na wstępie papież przypomniał, że każdy człowiek jest zdolny do poszukiwania dobra, jednakże chrześcijanin otrzymuje szczególną pomoc Ducha Świętego, jaką są wspomniane cnoty teologalne. Cytując Katechizm Kościoła Katolickiego Franciszek podkreślił, że „są one wszczepione przez Boga w dusze wiernych, by uzdolnić ich do działania jako dzieci Boże i do zasługiwania na życie wieczne” (n. 1813).Dodał, iż wielkim darem cnót teologalnych jest egzystencja przeżywana w Duchu Świętym. Są one wielkim antidotum na samowystarczalność i zarozumiałość, czy pokusę wywyższania samych siebie, obracania się wokół swego „ja”.

CZYTAJ DALEJ

Współpracownik Apostołów

Niedziela Ogólnopolska 17/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Marek

GK

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Marek w księgach Nowego Testamentu występuje pod imieniem Jan. Dzieje Apostolskie (12, 12) wspominają go jako „Jana zwanego Markiem”. Według Tradycji, był on pierwszym biskupem w Aleksandrii.

Pochodził z Palestyny, jego matka, Maria, pochodziła z Cypru. Jest bardzo prawdopodobne, że była właścicielką Wieczernika, gdzie Chrystus spożył z Apostołami Ostatnią Wieczerzę. Możliwe, że była również właścicielką ogrodu Getsemani na Górze Oliwnej. Marek był uczniem św. Piotra. To właśnie on udzielił Markowi chrztu, prawdopodobnie zaraz po zesłaniu Ducha Świętego, i nazywa go swoim synem (por. 1 P 5, 13). Krewnym Marka był Barnaba. Towarzyszył on Barnabie i Pawłowi w podróży do Antiochii, a potem w pierwszej podróży na Cypr. Prawdopodobnie w 61 r. Marek był również z Pawłem w Rzymie.

CZYTAJ DALEJ

Konkurs fotograficzny na jubileusz 900-lecia

2024-04-24 19:00

[ TEMATY ]

konkurs fotograficzny

diecezja lubuska

Bożena Sztajner/Niedziela

Do końca sierpnia 2024 trwa konkurs fotograficzny z okazji jubileuszu 900-lecia utworzenia diecezji lubuskiej. Czekają atrakcyjne nagrody.

Konkurs jest przeznaczony zarówno dla fotografów amatorów, jak i profesjonalistów z wszystkich parafii naszej diecezji. Jego celem jest uwiecznienie śladów materialnych pozostałych po dawnej diecezji lubuskiej, która istniała od 1124 roku do II połowy XVI wieku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję