Reklama

Niedziela Łódzka

Liturgia Wigilii Paschalnej w Archikatedrze Łódzkiej

- Nam nie wystarczy żyć według tych praw, które Bóg w akcie stworzenia wpisał w świat, w ludzką naturę. My chcemy być nowym stworzeniem w Jezusie Chrystusie - mówił abp Grzegorz Ryś podczas Liturgii Wigilii Paschalnej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wigilia Paschalna, zwana od czasów Św. Augustyna „matką wszystkich wigilii” jest najważniejszą i najświętszą nocą roku liturgicznego. Celebracja tej nocy wyraża nasze przejście od śmierci i grzechu do nowego życia w Chrystusie.

W centrum Liturgii Wigilii Paschalnej znajduje się Paschał – symbol Chrystusa Zmartwychwstałego. Przy Jego świetle zostaje wygłoszony przez uroczystą aklamację śpiew Exultetu i Słowo Boże. Czytania i psalmy przypominają całą historię zbawienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W pierwszym komentarzu do liturgii słowa, metropolita łódzki powiedział, że trzy pierwsze czytania są z Tory, czyli serca Starego Testamentu. Podkreślił, że czytamy je, aby stać się bardziej otwartym na działanie słowa.

Abp Ryś odniósł się do pierwszego czytania, które mówi o stworzeniu. Dowiadujemy się z niego, że do istnienia powołuje sam Bóg. - Kiedy Bóg nazywa coś, to znaczy, że określa jego tożsamość. Decyduje o tym, że nie tylko coś jest, ale jakie ma być, w jaki sposób ma funkcjonować. Bóg określa cały porządek rzeczywistości, nadaje tej rzeczywistości prawa, a w końcu Bóg też słowem powołuje - tłumaczył duszpasterz.

Metropolita łódzki powiedział, że świat jest stworzony wtedy, gdy ma zadaną Bożą tożsamość. Oznacza to, że powstał po Bożemu, a my możemy w nim odczytać swoje powołanie. Słowo Boga ma moc wyprowadzenia człowieka z niebytu, określa, kim ma być, a ponadto zaprasza do wypełnienia powołania.

Homileta wytłumaczył, że ostatecznie każde słowo wypełnia się w Jezusie. Kiedy dziś czytamy słowa o stworzeniu, to powinniśmy pragnąć, aby na nas dokonało się nowe stworzenie. - Po to słuchamy tego słowa, żeby tym słowem Bóg nas stworzył na nowo, ale nowe stworzenie, jakiego dokonuje Bóg dzieje się mocą słowa, które jest wcielone. Nam nie wystarczy żyć według praw, które są wpisane w przyrodę, stworzenie. Nam nie wystarczy żyć według tych praw, które Bóg w akcie stworzenia wpisał w świat, w ludzką naturę. My chcemy być nowym stworzeniem w Jezusie Chrystusie - tłumaczył.

Reklama

Na zakończenie pierwszego komentarza do czytań podkreślił, że dzisiaj jest noc nowego stworzenia i zwrócił się do wiernych z pytaniem: - Czy wyjdziemy jako nowe stworzenie w Jezusie Chrystusie według łaski w odkupieniu? - zapytał.

W drugim komentarzu metropolita łódzki odniósł się do czytań z ksiąg prorockich. Łączy je to, że wszystkie skierowane są do ludu, który znalazł się na wygnaniu. Tak jak pierwsza część czytań pytała nas, czy nie potrzebujemy być stworzeni an nowo, tak te pytają, czy nie potrzebujemy wrócić do domu z wygnania. Abp Ryś podkreślił, że często możemy nie zdawać sobie sprawy z tego, że duchowo jesteśmy wygnani z Domu Bożego. Jednakże dzisiejsze słowo daje obietnicę, będąc właśnie w takiej sytuacji. Najpiękniejszą jest to, że wszyscy ludzie będą uczniami Boga. - Pan Bóg, kiedy obiecuje szczęście, zmianę, ratunek z największego wygnania, z najdalszej rozpaczy, to taki, który sięga do korzeni, przyczyny zła - podkreślił duszpasterz.

Metropolita łódzki powiedział, że kolejne czytania pokazywały, w jaki sposób być uczniem Boga. Ważne, aby przyjmować dar w formie ziarna i pozwolić mu rosnąć. Jeśli Bóg sieje, to naszym zadaniem jest bycie uważnym i otwartym na zatrzymanie tego słowa w sobie oraz danie mu czasu do wzrostu. Uczniami Boga są ci, którzy przyjmują od Boga słowo i Ducha. - Tak naprawdę Duch jest tym, który prowadzi nas do zrozumienia sprawy, przyjęcia słowa, pokochania i zaufania słowu - podkreślił homileta. Na zakończenie zachęcił wiernych, aby otwierać Pismo, ale modlić się także do Ducha.

Tej nocy powrócił po blisko pięćdziesięciu dniach uroczysty śpiew „Alleluja”. Po nim nastąpiła Ewangelia i słowo metropolity łódzkiego. Podczas homilii abp Ryś podkreślił, że liturgia doprowadziła nas do pustego grobu Jezusa i możemy być wobec niego bezradni jak kobiety albo zdumieni jak Szymon Piotr. Oni jednak spotkali świadków, którzy dali im klucz do zrozumienia. Były nim słowa Jezusa wypowiedziane w Galilei. Objaśniają one to, co się wydarzyło i spełniło na Nim. Ewangelia mówi, jak istotne jest poddanie się słowu, zawierzenie i zatrzymanie go w sobie. - Wiele razy jest tak, że kiedy słyszysz słowo, które pada, wydaje ci się, że ono nie jest na ten moment dla ciebie. Nie potrzebujesz go teraz, ale przyjdzie moment, kiedy staniesz wobec faktów tak bezradny jak te kobiety albo tak zdumiony jak Piotr i tylko to słowo, które w sobie zatrzymałeś, pokaże ci sens - podsumował metropolita łódzki.

Reklama

Kolejną częścią Wigilii Paschalnej była Liturgia Chrzcielna, podczas której dokonano chrztu i bierzmowania dorosłych. Kolejnym elementem było odnowienie przyrzeczeń Chrzcielnych. - To jest najważniejsza rozmowa w roku. Najważniejsza rozmowa jaką w ciągu roku prowadzi z nami Kościół. Cały Wielki Post zmierzał do tego momentu - zaznaczył abp Ryś.

Po Wigilii Paschalnej odbyła się procesja rezurekcyjna.

Noc Paschalna oraz Niedziela Wielkanocna to największe święto chrześcijańskie. Cud Zmartwychwstania nie mieści się w jednym dniu, dlatego Kościół będzie przez najbliższe osiem dni powtarzał prawdę, że Chrystus Zmartwychwstał. W ten sposób dojdziemy do Niedzieli Miłosierdzia Bożego, ostatniego dnia Oktawy Wielkiej Nocy.

2022-04-17 08:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tomaszów Mazowiecki: Zaproszenie na 206. Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę

[ TEMATY ]

Archidieceja Łódzka

#Pielgrzymka

Archiwum parafii

Pielgrzymowanie nabiera tempa. Nadchodzi sierpień, a wraz z nim rozpoczynają się zapisy na pielgrzymowanie do Matki Boskiej Częstochowskiej.

10 sierpnia wyruszy 206. Tomaszowska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę. Być może jeszcze wielu zastanawia się, czy w tym roku wybrać się na pątniczy szlak, czy decyzję odłożyć na kolejny rok. Do wspólnego pielgrzymowania zapraszają zarówno organizatorzy, jak i sami - wieloletni - pielgrzymi. - Po całym roku pracy, nauki, szeregu obowiązków, które trzeba wypełnić, pielgrzymka jest tym niezwykłym, tak bardzo wyczekiwanym przez nas wszystkich czasem, kiedy rodzina może być rzeczywiście razem. Wspólnie spędzone dni, rozmowy, modlitwa, brak pośpiechu, czy też tak wszechobecnego zamartwiania się problemami dnia codziennego są naprawdę bezcenne – tłumaczy Dorota. Tomaszowskie pielgrzymowanie potrwa 5 dni. Jest to czas nie tylko modlitwy, ale zdobycia nowego doświadczenia, a przede wszystkim poznania wyjątkowych ludzi, którzy częstokroć dzielą się świadectwem życia. I choć sama wędrówka bywa wymagająca, to radość ze spotkania z Królową Polski wynagradza pątnicze trudy. - Razem z nami pielgrzymują również bliscy nam ludzie: rodzina, przyjaciele, znajomi kapłani, osoby w których towarzystwie czujemy się najlepiej i którzy, co najważniejsze, wiarę odbierają w podobny sposób jak my, to naprawdę łączy – podkreśla Sławomir.

CZYTAJ DALEJ

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Karol Porwich/Niedziela

Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy.

CZYTAJ DALEJ

Bp Muskus: sensem Eucharystii jest spotkanie z miłością

2024-03-28 20:44

[ TEMATY ]

Kraków

Wielki Czwartek

bp Damian Muskus

diecezja.pl

- Przy jednym stole spotykają się z Jezusem biedacy, grzesznicy, słabi i poranieni ludzie. To nie jest uczta w nagrodę za dobre sprawowanie, uroczysta kolacja dla wybrańców, którzy zasłużyli na zaproszenie - mówił w Wielki Czwartek o Eucharystii bp Damian Muskus OFM. Krakowski biskup pomocniczy przewodniczył Mszy św. Wieczerzy Pańskiej w kościele Matki Bożej Zwycięskiej w Krakowie-Borku Fałęckim.

- Bóg, który pokornie schyla się do ziemi, by umyć nogi człowiekowi, nie wywołuje entuzjazmu. Ten osobisty i czuły gest budzi sprzeciw i zgorszenie wielu - mówił bp Muskus, zauważając, że obraz Boga, który obmywa nogi uczniom, kojarzy się z upokorzeniem. - Paradoksalnie łatwiej przyjąć fakt, że Jezus cierpiał i poniósł śmierć na krzyżu, niż zaakceptować Boga, który z miłości obmywa ludzkie stopy - dodał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję