Reklama

Niedziela Częstochowska

Biblia w konkursie

Ogólnopolski Konkurs Wiedzy Biblijnej organizowany przez Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” na etapie diecezjalnym rozpoczęła Msza św. w Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przewodniczył jej ks. Wojciech Turek, przełożony prowincjalny Towarzystwa Świętego Pawła. – Z konkursem biblijnym jesteśmy związani od lat, bowiem tłumaczenie Pisma Świętego z komentarzami, które pauliści przygotowali przed laty, służy uczestnikom konkursu. Uważam, że tłumaczenie Biblii z komentarzami, przygotowane przez nasz ogromny zespół biblistów, jest dzisiaj dla ludzi młodych jednym z najbardziej czytelnych – wyjaśnił w rozmowie z „Niedzielą” swoją obecność ksiądz prowincjał, który w dalszej części rozmowy zwrócił uwagę na ważność osobistego spotkanie z tekstem Pisma Świętego. – Kościół musi robić wszystko, żeby zapewniać przestrzeń do spotkania ze słowem Bożym. Konkurs jest taką przestrzenią, w której z jednej strony chodzi o rywalizację, a z drugiej o to, by młodzi wzięli do ręki Pismo Święte i zauważyli, że jego teksty nie są jakimiś archaicznymi opowieściami, ale zdarzeniami z ich życia; w jakimś istotnym momencie życia to słowo im się przypomni. Ale żeby się im przypomniało, muszą je kiedyś przeczytać – dokończył.

21 kwietnia w całej Polsce odbywały się jednocześnie etapy diecezjalne Konkursu Wiedzy Biblijnej. Częstochowska edycja w ciągu 26 jego odsłon, zgromadziła ponadpółmilionową rzeszę uczestników z 1500 szkół ponadpodstawowych. – Ten konkurs uformował wiele osób, które swoje życie oparły na Ewangelii – powiedziała Izabela Tyras, przewodnicząca Oddziału Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” w Częstochowie, na wstępie do zgromadzonych uczestników konkursu w Sali Papieskiej im. Świętego Jana Pawła II. Przytoczyła, oddające w pełni idee agonu słowa papieża Franciszka, który w przesłaniu do konkursowiczów wskazywał na osobisty kontakt ze Słowem Bożym, jako ważny impuls do dzielenia się Biblią z innymi osobami i ukazywania innym zawartej w niej mocy i nadziei.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Marian Florek/Niedziela

W tym duchu wypowiedział się również ks. Mariusz Bakalarz, prezes Zarządu Instytutu „NIEDZIELA”, wydającego tygodnik „Niedziela”, a będący patronem wydarzenia: – Kiedy w ubiegłym roku obchodziliśmy 95. rocznicę powstania Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, często wracaliśmy do słów bp. Teodora Kubiny, który mówił, że „Niedziela” ma być dodatkowym wikariuszem w parafii, takim przedłużeniem ambony, sali katechetycznej. Nasz tygodnik jest wierny tym słowom i stale głosi słowo Boże w odniesieniu do naszej rzeczywistości, do tego, czym żyjemy, w odniesieniu do realiów świata.

Reklama

Jak poinformowała przewodnicząca „Civitas Christiana” w Częstochowie, w obecnej edycji konkursu wzięło udział ok. 250 uczniów z ponad 30 szkół średnich. Organizatorzy wyróżnili katechetkę Gabrielę Szczygłowską, która już 25 razy przygotowywała uczniów do konkursu, i ks. Michała Zimnego, który przygotował do konkursu ponad 50 uczniów.

Marian Florek/Niedziela

W dalszej części prowadząca dziękowała tym wszystkim, którzy wspierają w różnoraki sposób konkurs. Wyraziła wdzięczność gospodarzom miejsca, ojcom paulinom, posłance na Sejm Lidii Burzyńskiej, dyrektorowi delegatury w Częstochowie Kuratorium Oświaty w Katowicach Alicji Janowskiej, Tygodnikowi Katolickiemu „Niedziela” w osobie ks. Mariusza Bakalarza.

Marian Florek/Niedziela

 Zakres tematyczny tegorocznego konkursu objął Księgę Jeremiasza, zapowiadającą Nowe Przymierze oraz 1. i 2. List św. Piotra, których przesłanie zachęca do aktualizowania Ewangelii w codziennym życiu. Finał konkursu, który odbył się w Sali Papieskiej im Jana Pawła II, składał się z dwóch etapów: pierwszy był w formie testu i wyłonił finalistów do etapu ustnego. Jury Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej na etapie diecezjalnym przyznało następujące nagrody: I miejsce otrzymał Juliusz Woldan z Zespołu Szkół im. Tadeusza Kościuszki w Żarkach, II miejsce Filip Wosiński Technicznych Zakładów Naukowych w Częstochowie, III miejsce Marta Anioł z Liceum Ogólnokształcącego im. Romualda Traugutta w Częstochowie.

2022-04-21 15:42

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Schönborn: Im jestem starszy, tym więcej siły czerpię z Biblii

[ TEMATY ]

Biblia

kard. Schönborn

Mazur/episkopat.pl

Kard. Schönborn

Kard. Schönborn

"Im jestem starszy, tym więcej siły czerpię z Biblii" - napisał kard. Christoph Schönborn w wiedeńskim tygodniku katolickim "Der Sonntag". Najnowszy jego numer poświęcony jest Biblii. Arcybiskup Wiednia i siedmiu innych autorów stara się wyjaśnić, "dlaczego Biblia nie jest zakurzoną księgą, ale dostarcza impulsów do codziennego życia". Okazją do zajęcia się tą problematyką jest Szlak Biblijny, który 30 września w centrum Wiednia umożliwi zainteresowanym osobom wgląd w Księgę Ksiąg.

Kard. Schönborn wymienił dwa wymiary Biblii, które miały na niego szczególny wpływ: z jednej strony "krótkie słowa, które wbijają się w mój umysł i towarzyszą mi", z drugiej strony historie, jak historia Józefa z Księgi Rodzaju czy ta o życiu króla Dawida, ale przede wszystkim przypowieści Jezusa. Słowa z Psalmu 119 towarzyszą mu "jak chwytliwa melodia": " O Panie, ratuj me życie! " – podkreślił kard. Schönborn. Także stwierdzenie z tego samego Psalmu: "Dobrze to dla mnie, że mnie poniżyłeś, bym się nauczył Twych ustaw” było znaczące dla jego życia: "Wobec upokorzeń, jakich doznałem w życiu, dobrze jest powiedzieć, że musiałem przez nie przejść. To mnie podtrzymało na duchu" - napisał kardynał.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Biblia nauczycielką miłości bliźniego

2024-04-24 11:24

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Kolejnym przystankiem na trasie peregrynacji relikwii bł. Rodziny Ulmów była bazylika katedralna w Sandomierzu. Na wspólnej modlitwie zgromadzili się kapłani oraz wierni z rejonu sandomierskiego.

Uroczystego wprowadzenia relikwii do świątyni dokonał ks. Jacek Marchewka. Następnie wierni uczestniczyli w modlitwie różańcowej w intencji rodzin oraz mieli możliwość wysłuchania wykładu ks. dr. Michała Powęski pt. „Biblia w rodzinie Ulmów”. Prelegent podkreślał, że Pismo Święte w życiu Rodziny Ulmów miało bardzo ważne znaczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję