Reklama

Polityka

Morawiecki: rozpoczynamy akcję pod hasłem "Stop Russia now!"

Premier Mateusz Morawiecki zainaugurował w sobotę akcję billboardową pod hasłem "Stop Russia now!". Podkreślił, że ma ona ma budzić sumienia polityków Europy Zachodniej, którzy zbyt szybko chcieliby wrócić w "koleiny normalności” w relacjach z putinowską Rosją.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szef rządu w towarzystwie ratowniczki medycznej z Mariupola Kateryny Suchomłynowej spotkał się z dziennikarzami w Warszawie nieopodal Stadionu PGN Narodowy, gdzie na parkingu ustawiono samochody z billboardami obrazującymi dramat wojny na Ukrainie.

"Spotykamy się tutaj, aby zainicjować akcję specjalną, która ma budzić sumienia. Bo Władimir Putin przygotował specjalną operację zbrodni wojennych i ludobójstwa. To, co się dzieje na ulicach ukraińskich miast, wstrząsa naszym sumieniem, ale zbyt krótko. Zbyt szybko nasi partnerzy w Europie Zachodniej i Europie Południowej chcieliby wrócić w koleiny normalności" – powiedział premier Morawiecki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stwierdził, że takiego powrotu do normalności nie ma. I dodał, że chciałby, aby akcja z billboardami, która będzie też odbywać się w mediach społecznościowych, "była krzykiem tych, którzy zostali bestialsko zamordowani na ulicach miast i miejscowości".

"Dzisiaj do różnych miast w Europie ruszą billboardy, akcja będzie wzmacniana w mediach społecznościowych, będę też jechał do Niemiec i innych państw, aby cały czas przypominać, co strasznego dzieje się na Ukrainie" – zapowiedział premier.

Szef rządu ocenił, że, rosyjskie zbrodnie na Ukrainie, "to nie jest żadna samowola, to jest specjalna operacja". Zaznaczył, że w Polsce "dobrze pamiętamy niewolę rosyjską, dobrze pamiętamy, co to jest żyć pod czyimś butem, nie chcemy tego".

"Niemcy, Francja, Austria, Włochy, te kraje muszą zrobić jak najwięcej, żeby zatrzymać wojnę na Ukrainie. Żeby wstrzymać finansowanie machiny wojennej Putina. Dlatego będę rzeczywiście w Niemczech rozmawiał z różnymi ludźmi, najprawdopodobniej także z panem kanclerzem (Olafem Scholzem)" - dodał Morawiecki.

"Mówiłem już miesiąc temu – drodzy europejscy przywódcy, sankcje, które nałożyliście na Rosje, są za słabe. Popatrzcie na kurs rubla, na to, co się dzieje z rosyjską gospodarką – tam nie dzieje się nic specjalnego, ona ucierpi, ale w dłuższym terminie, ale nie teraz. A Ukrainie potrzebne są działania tu i teraz" – dodał premier.

Reklama

Katerina Suchomłynowa, ukraińska ratowniczka medyczna z Mariupola, w sobotę podczas konferencji prasowej na Stadionie Narodowym zwróciła uwagę, że bomby mogą wybuchać nie tylko na terytorium Ukrainy, ale także w innych miastach Europy.

"Powinniśmy się połączyć. Powinniśmy szybciej przyjmować pakiety sankcyjne. Już dzisiaj przestać kupować nośniki energii z Rosji. Bo stajemy się wspólnikami zabójstw i przestępstw, finansując Rosję, kupując od niej ropę naftową i gaz" - podkreśliła ratowniczka. Opisywała też, że była świadkiem wielu okrucieństw wojny, jaką Rosja prowadzi na Ukrainie.

"Jeszcze raz zwracam się, tak mi ciężko to mówić, bo wiem, co kosztuje Ukrainę każdy dzień wojny. Każdy dzień dla Mariupola. Dzisiaj w Mariupolu jest 100 tys. Ukraińców, którzy czekają na możliwość wyjścia z tego piekła, którzy już coraz ciszej, ale wołają +pomóżcie+. Apeluję do całej wspólnoty międzynarodowej o wysiłek. Jeszcze są możliwości wpływu na Federację Rosyjską, aby dać możliwość ludności cywilnej by wyszła z Mariupola" - oznajmiła Katerina Suchomłynowa.

Na banerach znajdujących się na platformach i przyczepach samochodowych, fotografie wojenne z Ukrainy zostały zestawione ze zdjęciami ukazującymi zwykłe życie mieszkańców krajów Zachodu. Fotogramy opatrzono hasłami, które – jak powiedział Morawiecki - mają poruszyć sumieniami polityków.

I tak na jednym z billboardów umieszczono zdjęcie śpiącego dziecka, które przytula misia, a fotografia została zaopatrzona w napis "Berlin" oraz flagę RFN. Zdjęcie to zestawiono z obrazem zrujnowanego ukraińskiego miasta Borodjanka. Oba zdjęcia uzupełniono napisem w języku niemieckim: "Gdzie jest miś twojego dziecka?" oraz logiem akcji "#Stop Russia now!".

Reklama

W ramach kampanii przygotowano również wielkowymiarowe plakaty zawierające symbole graficzne. Na jeden z billboardów przedstawiono dystrybutor paliw, obok umieszczono hasło w języku angielskim: „Bloodoil funds Russia’s genocide in Ukraine” (krwawa ropa naftowa finansuje ludobójstwo Rosji na Ukrainie).(PAP)

wnk/ itm/

2022-04-23 14:51

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Znaleźli bezpieczne miejsce i dobre serca

Teraz się już uśmiechają - mówi burmistrz Kazimierzy Wielkiej o przebywających od kilkunastu dni na terenie gminy i miasta dzieciach z matkami, uciekającymi przed wojną.

Na początku marca do Kazimierzy dotarła grupa 25 dzieci ukraińskich z Domu Dziecka we Lwowie wraz z opiekunami. Zostali otoczeni dobrą opieką. Potrzebne będzie wsparcie wolontariuszy pedagogów. Najważniejsze jednak, że mają dziś bezpieczny dom. Ludzie niosą wszelką pomoc, znajdują się sponsorzy – mówi Adam Bodzioch.

CZYTAJ DALEJ

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

[ TEMATY ]

„The Chosen”

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Poza repertuarowym wyświetlaniem w kinach, również społeczność ambasadorów serialu organizuje w całej Polsce pokazy grupowe, które nierzadko mają sale zajęte do ostatnich miejsc. W wielu miejscowościach można wybrać się na taki pokaz czy to do kina sieciowego, lokalnego czy domu kultury. Kina widząc ogromne zainteresowanie same wstawiają do repertuaru kolejne odcinki lub powtarzają wyświetlanie od 1 odcinka. Już pojawiają się pierwsze całodzienne maratony z 4. sezonem.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga

2024-03-29 07:59

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Bp Adrian Galbas

Bp Adrian Galbas

Mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga. Wiara bywa ciężka i męcząca, ale gdy słyszę o czyjejś śmierci, wówczas właśnie wiara jest pociechą - powiedział PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas.

W rozmowie z PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas wyjaśnił, że cierpienie samo w sobie nie jest człowiekowi potrzebne, ponieważ niszczy i degraduje. Jednak w momentach, gdy przeżywamy cierpienie, męka Chrystusa może być pociechą i wzmocnieniem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję