Obrona życia to największe miłosierdzie
Do napisania listu skłoniła mnie wypowiedź przewodniczącego UE p. Barroso, zamieszczona w czasopiśmie „La Stampa”: „UE nie jest klubem państw chrześcijańskich”. Brzmi to dla nas, chrześcijan, jak groźne ostrzeżenie, zważywszy, że stoimy przed ustanowieniem konstytucji europejskiej. Obchodziliśmy niedawno szczególny dzień - Dzień Papieski, który jest również Dniem Miłosierdzia. Większość katolików stawia znak równości między miłosierdziem i jałmużną, tak jakby dotyczyło ono tylko spraw materialnych. A co z duchowością naszego narodu? Artykuł p. Czesława Ryszki pt. „Ochrona życia w Konstytucji” to stanowczo za mało, abyśmy mogli obronić nasze wartości w laickiej Europie. Obrona życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci to okazanie największego miłosierdzia wobec człowieka. Jeśli nie będziemy tego głosić jako najważniejszego punktu naszej postawy miłosierdzia, wszystko inne będzie nacechowane fałszem i obłudą.
Zofia z Pomorza
Kto jest winien tragedii Ani?
Jako kobiety i matki jesteśmy głęboko wstrząśnięte tragedią, do jakiej doszło w Gdańsku w wyniku molestowania nastoletniej dziewczynki podczas lekcji w szkole.
Uważamy, że tragedia ta powinna pobudzić wszystkich do poważnej refleksji nad jej przyczynami. Zobowiązuje nas także w naszym życiu społecznym do podjęcia szerokich działań zapobiegawczych.
Trudno nie dostrzec, że obecnie coraz częściej przekraczana zostaje granica tego, co dopuszczalne i przyzwoite. Przemoc i pornografia stały się chlebem powszednim naszych dzieci.
Wielu chłopców styka się z podobnym traktowaniem kobiety w filmach i pismach pornograficznych, które można kupić i oglądać dosłownie wszędzie. Pomimo licznych protestów społecznych - treści nieobyczajne nadal są szeroko rozpowszechniane i młodzież ma do nich łatwy dostęp. A przecież wpływają one na zachowania - szczególnie młodych ludzi w okresie dojrzewania, którzy tracą szacunek dla kobiet, a dziewczynę traktują tylko jak przedmiot do zabawy. Pornografia zachęca do poniżającego traktowania kobiety i agresji wobec niej. Upowszechnia także mit gwałtu, wmawiając, że dziewczyna broni się jedynie z kokieterii, a w rzeczywistości również dobrze się bawi.
Dlaczego o szkodliwości pornografii nie mówi się w programach szkolnych ani w mediach? Dlaczego organy ścigania nie reagują na masowe łamanie zakazu rozpowszechniania pornografii? Dlaczego godzimy się na wulgarność w mediach?
Ewa Kowalewska - Prezes Forum Kobiet Polskich
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Anna Lisiewicz - Sekretarz Forum Kobiet Polskich
W sprawie ochrony życia
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia nadesłała do naszej redakcji oświadczenie w sprawie materiału wyemitowanego przez telewizyjną „Panoramę”. W oświadczeniu czytamy m.in.:
„W wieczornym wydaniu «Panoramy» 26 października br. ukazał się materiał dotyczący debaty sejmowej nad projektem zapisania w Konstytucji RP prawnych gwarancji ochrony życia człowieka od momentu poczęcia. Autorzy tego materiału przekazali widzom fałszywą informację, że ruchy obrony życia w Polsce nie chcą zmiany prawa dotyczącego dopuszczalności aborcji w Polsce, stąd nie widzą potrzeby zmian w Konstytucji. W celu ilustracji tej tezy użyty został fragment mojej wypowiedzi, w której, w odpowiedzi na pytanie dotyczące obecnie obowiązującego prawa, pozytywnie oceniałem funkcjonowanie ustawy zasadniczo chroniącej życie. Jednocześnie pominięto ten fragment mojej wypowiedzi, w którym jednoznacznie, jako prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia, wyraziłem poparcie dla poselskiego projektu zmiany Konstytucji. (...) W związku z powyższym zwróciłem się do stosownych organów TVP o wyciągnięcie konsekwencji wobec osób, które dopuściły się tej poważnej manipulacji, oraz o sprostowanie i rzetelne poinformowanie widzów o naszym - całej Federacji - stanowisku, które jednoznacznie i konsekwentnie popiera konstytucyjny zapis prawnej ochrony życia człowieka „od momentu poczęcia do naturalnej śmierci”.
Reklama
dr Paweł Wosicki - Prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia
Kapliczka w darze
W 42. numerze „Niedzieli” zamieściliśmy list p. Elżbiety z Pokaniowa w sprawie umieszczenia w przydomowym ogródku kapliczki. Dziś pragniemy podzielić się treścią listu p. Józefa, który nadesłał do nas swoje świadectwo i propozycję...
Spodobał mi się pomysł wzniesienia kapliczki w przydomowym ogródku. To piękna inicjatywa. Ja również mam w ogrodzie kapliczkę, z obrazem Matki Bożej Licheńskiej.
Jestem człowiekiem w podeszłym wieku (82 lata), aby nie spędzać bezczynnie czasu, który dał mi Pan Bóg, zacząłem wykonywać drewniane kapliczki. Pierwsza została poświęcona w 2000 r. Następne przekazywałem mieszkańcom naszej wioski i wiosek sąsiednich, aby umieszczali je w miejscach, gdzie znajdowały się kapliczki zniszczone przez czas. W sumie było to 12 kapliczek. Obecnie mam ich jeszcze około 15 - z obrazami Matki Bożej, Serca Pana Jezusa i inne. To wszystko robię na chwałę Bożą i ofiaruję ludziom, nie pobierając żadnej opłaty. Cieszę się, kiedy moje kapliczki wędrują w świat. Mnie zapłaci Pan Bóg, bo to dla Jego chwały. Proszę o przekazanie mojego listu p. Elżbiecie, może do mnie przyjechać i wybrać sobie kapliczkę.
Józef z Galowic
Nowa szata to dobry pomysł
Nie ukrywam, że z lekkim niepokojem zakupiłem najnowszą „Niedzielę” ze zmienioną szatą graficzną. Po przejrzeniu całego numeru mogę stwierdzić, że to dobry pomysł! Nowy wygląd zewnętrzny naszego tygodnika jest - ośmielę się to powiedzieć - lepszy niż poprzedni. Nie unikajcie polityki, przytaczajcie Ojców Kościoła, piszcie o duchowości, przedstawiajcie sylwetki osób ciekawych.
Z pozdrowieniami i życzeniami sukcesu na rynku prasowym -
Dawid z Grudziądza
Chcę się zmienić
Od pewnego czasu jestem Waszym stałym czytelnikiem, tak jak od pewnego czasu zastanawiam się głęboko nad życiem. Nad życiem, nad wiarą i nad Bogiem. Moje życie to jedno wielkie pasmo nieszczęść i porażek. Do tej pory żyłem daleko od Boga, może właśnie przez to żyłem daleko od szczęścia.
Będąc po raz kolejny w zakładzie karnym, zacząłem korzystać z posługi księdza. Ksiądz przynosi mi Wasz tygodnik, jest w nim wiele interesujących, zupełnie nowych dla mnie treści. Na pewno na duże zmiany w moim postępowaniu i w mojej psychice jest jeszcze zbyt wcześnie. Ale przecież najważniejsze jest to, że się staram, że chcę coś zmienić - prawda?
Michał z Zakładu Karnego
Oczekujemy na listy naszych Czytelników pod adresem:
„Niedziela” ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa