Reklama

Niedziela Małopolska

Może być przykładem dla całego świata

    W niedzielę – 15 maja – Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewniach gościło ks. abp. Eduardo José Castillo Pino z archidiecezji Portoviejo w Ekwadorze oraz ks. ks. Krzysztofa Kudławca, biskupa nominata nowo powstałej diecezji Daule w Ekwadorze. Rozmowa z ks. abp. Eduardo José Castillo Pino z archidiecezji Portoviejo w Ekwadorze

archiwum Małgorzaty Pabis

Spotkanie w Łagiewnikach

Spotkanie w Łagiewnikach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

    Małgorzata Pabis: - Księże Arcybiskupie, jak wygląda kult Bożego Miłosierdzia w Ekwadorze?

    Arcybiskup Eduardo José Castillo Pino: - Mój kraj na pobożność, która nazywa się kultem Bożego Miłosierdzia, otworzył się bardzo szybko. W prawie wszystkich diecezjach są kościoły i kaplice pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego. W rzeczywistości nie ma ani jednej diecezji, w której by nie było kultu Bożego Miłosierdzia. W sposób szczególny w drugą niedzielę Wielkanocy, oczywiście, obchodzimy Święto Miłosierdzia – wiele parafii przygotowuje się do niego poprzez nowennę do Miłosierdzia Bożego. Są także kościoły, które nie są dedykowane ściśle Bożemu Miłosierdziu, ale prawie we wszystkich są obrazy Pana Jezusa Miłosiernego. Także w wielu domach, w wielu rodzinach znajduje się obraz Bożego Miłosierdzia. Muszę powiedzieć, że w Ekwadorze ta pobożność związana z kultem Bożego Miłosierdzia jest bardzo żywa. W wielu parafiach są grupy, ruchy czcicieli Bożego Miłosierdzia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

    - W Guayaquil kilkanaście lat temu powstało Narodowe Sanktuarium Bożego Miłosierdzia...

    - Guayaquil to największe miasto w Ekwadorze. Od lat było tam wiele grup osób świeckich, które promowały i wciąż promują kult Bożego Miłosierdzia. Właśnie dlatego tam zrodziła się inicjatywa utworzenia Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Początki jego istnienia wiążą się z pewnym bogatym mężczyzną, który przeżył głębokie nawrócenie, dzięki kultowi Bożego Miłosierdzia. To dzięki niemu m.in. powstało to Sanktuarium – to jego wotum za łaskę nawrócenia. Obecnie do tego Sanktuarium pielgrzymują czciciele Bożego Miłosierdzia z całego Ekwadoru.

    W 2015 roku do Guayaquil przybył papież Franciszek. Ta wizyta nie była zbyt długa - składała się z dwóch części. Najpierw Ojciec Święty odprawił Mszę świętą na placu, a potem odwiedził Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Mogę więc dziś powiedzieć, że w Ekwadorze jest żywy kult Bożego Miłosierdzia, czego wyrazem jest choćby to, że na nowych osiedlach, w nowych kaplicach, on rodzi się bardzo spontanicznie.

Reklama

    - Dlaczego, zdaniem Księdza Arcybiskupa, ten kult dziś rozwija się tak szybko na całym świecie?

    - Może nas zaskakiwać trochę to, że ten kult tak bardzo się rozwija. Ciekawe jest to, że on rodzi się niejako „od dołu”. To nie biskupi czy księża go inicjują, ale często wychodzą z tym sami ludzie świeccy. Osobiście myślę, że ten kult to odpowiedź na zagubiony świat, któremu brakuje pewności siebie, który przeżywa różne, trudne doświadczenia. Ludzie czują, że Pan Jezus przychodzi właśnie z odpowiedzią: „Nie bójcie się, ufajcie Mi, Ja Jestem”. Są to słowa Jezusa, które powodują dużą ufność w Jego Miłosierdzie.

    - Jest Ksiądz Arcybiskup w Polsce po raz pierwszy. Modlił się na Jasnej Górze, a teraz przybył do Sanktuarium w Łagiewnikach...

    - Przyjechałem do Polski, aby podziękować biskupom w Polsce za księży, którzy pracują w Ekwadorze. Niemal pierwsze kroki skierowałem na Jasną Górę, bo tamtejsze Sanktuarium jest znane na całym świecie, jako centrum pobożności Maryjnej na całym świecie i znaczy dużo nie tylko dla Polaków, ale i dla świata. W samym mieście Guayaquil jest parafia poświęcona Matce Bożej Częstochowskiej – Królowej Polski. Ma ona swój początek w wizycie Jana Pawła II w 1985 roku w Guayaquil.

    Pobożność Maryjna jest zróżnicowana w różnych stronach świata. Częstochowa ma swoją pobożność bardziej w Polsce, natomiast kult Bożego Miłosierdzia jest bardziej otwarty na cały świat. Pobożność Polaków do Matki Bożej jak i do Jezusa Miłosiernego może być przykładem dla całego świata. Wy pokazujecie nam, jak aktualna jest ta wiara. Nie jest oddzielona od życia codziennego, bo mówi o opiece Maryi i obecności miłosiernej Jezusa w Waszym życiu. Widzimy ją nie jako coś z przeszłości, ale jest to pobożność aktualna – tu i teraz. Ma duży związek z życiem współczesnych ludzi.

Reklama

    - Kilka miesięcy temu w Łagiewnikach, ale także w wielu miejscach na świecie – także w Ekwadorze – rozpoczęły się przygotowania do 20. rocznicy zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu przez Jana Pawła II. Iskra Bożego Miłosierdzia idzie wciąż z Łagiewnik, z Polski...

    - Jestem przekonany, że rozwój kultu Bożego Miłosierdzia ma bardzo duże znaczenie dla dzisiejszego świata. A kiedy spojrzymy na historię Europy tak bardzo doświadczonej przez wojny, to Miłosierdzie Boże jest odpowiedzią na to zagrożenie, które występuje także w dzisiejszym świecie. Myślę, że pobożność, która jest na całym świecie, kult Jana Pawła II bardziej zazębiły się z kultem Bożego Miłosierdzia aniżeli np. chociażby z kultem Fatimy, bo odpowiada na zapotrzebowanie dzisiejszego świata.

    - A rolę Polaków w krzewieniu kultu Bożego Miłosierdzia jak Ksiądz Arcybiskup postrzega?

    - Chociaż kult Bożego Miłosierdzia obecny jest już na całym świecie, to jednak Polacy mają ogromny wpływ na to jak on się rozwija. Widziałem wielu polskich kapłanów, którzy mają chociażby stuły kapłańskie z obrazem Pana Jezusa Miłosiernego czy wezwaniem „Jezu, ufam Tobie”. To dla innych znak, zaproszenie, aby ten kult był propagowany...

    Także Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach to miejsce, które znane jest już na całym świecie i z którego promieniuje orędzie o Bożym Miłosierdziu w najdalsze zakątki świata.

    - Dziękuję za rozmowę

2022-05-16 14:08

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

2024-04-25 13:08

[ TEMATY ]

Dni Krzyżowe

Karol Porwich/Niedziela

Z Wniebowstąpieniem Pańskim łączą się tzw. Dni Krzyżowe obchodzone w poniedziałek, wtorek i środę przed tą uroczystością. Są to dni błagalnej modlitwy o urodzaj i zachowanie od klęsk żywiołowych.

Czym są Dni Krzyżowe?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję