Reklama

Wiadomości

Premier: dopóki będziemy rządzić, będziemy starali się o godne życie seniorów

Tak długo, jak rząd PiS będzie rządził, będziemy starali się o jak najlepsze i jak najbardziej godne emerytury, godne oraz aktywne życie naszych seniorów; 14. emerytura to nie rozdawnictwo, to jest staranie o godność - mówił we wtorek premier Mateusz Morawiecki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We wtorek premier wraz z wicepremierem i ministrem rolnictwa Henrykiem Kowalczykiem oraz minister rodziny i polityki społecznej Marleną Maląg odwiedzili Klub Seniora w Świerczach w województwie mazowieckim. Spotkali się z mieszkańcami i zapewniali o wsparciu rządu dla starszych osób.

Na konferencji prasowej po spotkaniu Maląg poinformowała, że we wtorek rząd zajmie się projektem ustawy o kolejnym w 2022 r. dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów. Zapowiedziała, że wypłaty czternastych emerytur ruszą w sierpniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Premier Morawiecki podkreślił, że wraz z wyborem PiS, Polacy wybrali model państwa aktywnego, które służy interesom ludzi i działa w sytuacji "niepogody gospodarczej".

"Z taką sytuacją mamy do czynienia teraz. Dlatego to jest czas na państwo aktywne, które wypracowuje nowe dochody po to, aby móc przeznaczyć je na wsparcie dla tych, którzy są w jesieni życia, dla naszych seniorów" - dodał.

Według premiera, państwo pod rządami PO nie miało środków na szeroką politykę wsparcia dla seniorów. "Liberałowie powiedzą, że 14-tka, którą dzisiaj przyjmujemy na rządzie to rozdawnictwo, a ja powiem, że to jest staranie o godność" - zaznaczył.

"Oni powiedzą, że nas na to nie stać, to fakt, kiedy oni rządzili to nie było nas na to stać. Oni powiedzą, że państwo powinno być nocnym stróżem, nie wtrącać się, a ja powiem, że państwo powinno być państwem z sercem dla tych, którzy najbardziej tej pomocy potrzebują" - powiedział Morawiecki. Zapewnił, że polityka jego rządu uwzględnia potrzeby najbardziej poszkodowanych. Jak dodał, już wprowadzono m.in. emeryturę bez podatku do 2,5 tys. zł.

Premier zwracał uwagę, że rosyjska agresja na Ukrainę spowodowała m.in. perturbacje na rynku surowców. Przypomniał, że rząd obniżył stawki VAT na żywność oraz paliwa. "Staramy się zapewnić, żeby były środki na wsparcie dopłat do nawozów i wszystkie inne potrzeby dla rolników i przedsiębiorców" - dodał.

Reklama

Premier podkreślił, że dla seniorów, poza sprawną służbą zdrowia i godnymi emeryturami, najważniejsze jest to, by "czas, który nazywamy jesienią życia, był jak najaktywniejszym czasem". "Tak długo, jak rząd PiS będzie rządził, będziemy starali się o jak najlepsze i jak najbardziej godne emerytury, godne oraz aktywne życie naszych seniorów" - oświadczył.

Szef rządu zauważył też, że wysoka inflacja - nazywana przez niego "putinflacją" jest spowodowana przez rosyjską agresję na Ukrainę, a polski rząd podejmuje szereg działań, by ją ograniczać. Morawiecki również mówił o różnicach w polityce społecznej rządów PO-PSL i PiS.

"Na koniec warto zapytać, komu zaufacie, zwłaszcza w trudnym czasie. Czy liberałom z PO i Donaldowi Tuskowi, który o seniorach mówił +moherowe berety+, czy liderowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, który dla wszystkich seniorów ma po prostu serce na dłoni i stara się zrobić wszystko, by nasza formacja rzeczywiście służyła tym, którzy najbardziej tego potrzebują" - dodał premier. (PAP)

autor: Karol Kostrzewa

kos/ reb/ mml/ par/

2022-05-17 11:25

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: Wizyta premiera Słowacji Eduarda Hegera

[ TEMATY ]

Słowacja

Mateusz Morawiecki

PAP/Radek Pietruszka

Wspólny niepokój Polski i Słowacji budzi kwestia Nord Stream 2 i zmiana polityki USA wobec tego zagadnienia - podkreślił w czwartek Mateusz Morawiecki, który spotkał się w Warszawie z szefem słowackiego rządu Eduardem Hegerem.

Mateusz Morawiecki na Facebooku podsumował wspólne rozmowy z Eduardem Hegerem, ale także konferencję prasową, która odbyła się po tym spotkaniu. "Polsko-słowackie relacje na wielu polach są znakomite. Dzisiejsza wizyta premiera Eduarda Hegera jest tego potwierdzeniem" - podkreślił we wpisie polski premier.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

„Z bł. Prymasem Czuwamy w Domu Matki”

„Cokolwiek bym powiedział o moim życiu, jakkolwiek bym zestawił moje pomyłki, to na jednym odcinku się nie pomyliłem: na drodze duchowej na Jasną Górę” - mówił bł. kard. Stefan Wyszyński.

Modlitwa o jego kanonizację, nowe powołania kapłańskie i zakonne, a także za Ojczyznę zanoszona jest podczas comiesięcznych czuwań „Z bł. Prymasem w Domu Matki”. W sobotę, 27 kwietnia, wieczorną modlitwę poprowadzą członkowie wspólnoty Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej. Rozpocznie ją Apel Jasnogórski o godz. 21.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję