Lidia Dudkiewicz: - Do historii należy potworność pierwszej i drugiej wojny światowej, ale nie ustają gniewy pomiędzy jednostkami, narodami i wyznawcami różnych religii i orientacji. Nie będzie pokoju bez zwycięstwa nad gniewem.
Br. Stanisław Rybicki FSC: - O grzechu w ogóle, o Kainowym gniewie w szczególności, poucza nas słowo Boże: grzech, gniew „czyha na ciebie, a przecież ty masz nad nim panować” (Rdz 4, 7). Kto wyrzeka się gniewu, by w jego sercu panował pokój, „zwycięża największego nieprzyjaciela”. Ciągle aktualne jest wezwanie polskiego Episkopatu adresowane do niemieckich biskupów i do narodu niemieckiego: „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Oto konsekwencja ewangelicznego słowa Chrystusa: „Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca” (Mt 11, 29). Oto przeciwstawienie tak dzisiaj groźnemu terroryzmowi „beata pacis visio” - wizji błogosławionego pokoju.
Przeciwieństwem wojny i gniewu jest więc pokój, o którym mówi Boski Nauczyciel: „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi” (Mt 5, 9). „Pokój czyniący” - to ci, którzy dokładają wszelkich starań, aby pokonać gniew, aby żyć w zgodzie z bliźnimi, ale nie ustawać w ciągłej walce ze złem. To wprowadzenie pokoju w stosunki między Bogiem a ludźmi stanowi główny cel głosicieli Dobrej Nowiny. Oto dlaczego „pokój czyniący” staną się w nagrodę „synami Bożymi”; być synem Bożym znaczy żyć bez gniewu, w przyjaźni i miłości z Bogiem, który „nie jest Bogiem zamieszania, sporów, gniewu, lecz pokoju” (por. 1 Kor 14, 33).
- „Łaska wam i pokój!” (1 Tes 1, 1).
- Znamienne jest, że przedmiotem życzeń rozpoczynających Listy Pawła Apostoła jest prawie zawsze łaska i pokój, czyli te dobra nadprzyrodzone, które każdy chrześcijanin powinien sobie cenić najbardziej. Przez zbawczą Krew Jezusa Chrystusa staliśmy się uczestnikami pokoju, „bo przez Niego (...) w jednym Duchu mamy przystęp do Ojca” (Ef 2, 18). Ci, którzy przez swoją grzeszność zasługiwali na gniew Boży, dzięki paschalnemu Barankowi mają udział w tajemnicy Krzyża. Byliśmy niegdyś ciemnością, zasługiwaliśmy na gniew, dzięki Chrystusowi staliśmy się „światłością w Panu” (Ef 5, 8).
Pomóż w rozwoju naszego portalu