Na rolkach na Jasną Górę pielgrzymuję po raz trzeci, ale pierwszy raz z Wrocławia. Dla mnie jest to połączenie przyjemnego z pożytecznym, czyli wysiłku duchowego z wysiłkiem fizycznym - mówi Bartek. Z kolei Łukasz, który już cztery razy brał udział w tej pielgrzymce, podkreśla, że czuje się na niej jak w rodzinie. - W zasadzie wszyscy się tutaj znamy. Są też nowe osoby, które dziś dołączają do naszej rodziny rolkowej. Jedziemy w naszych intencjach i w nich się modlimy - podkreśla.
Od samego początku pielgrzymki obecna jest Paula, która pełni ważną rolę pilota. - Moim obowiązkiem jest jechanie na początku grupy. Znam trasę, więc odpowiadam za odpowiednie wskazanie kierunku i zabezpieczam przód pielgrzymki, aby można było bezpiecznie się poruszać po drodze, a samochody jadące z naprzeciwka widziały, że zbliżają się do pielgrzymki. Czasami zdarza się, że muszę kierować ruchem - zaznacza Paula Łuszczek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Głównym Organizatorem rolkowej pielgrzymki jest Zespół Szkół Salezjańskich Don Bosco i Salezjański Wolontariat Misyjny "Młodzi Światu" we Wrocławiu. Przewodnikiem grupy jest ks. Jerzy Babiak SDB. Pielgrzymi, po roku przerwy i problemami związanymi ze zgodami na przejazd mogli wrócić na trasę. - W tym roku doświadczyliśmy życzliwości Urzędu Wojewódzkiego. Podczas pielgrzymki mamy kontakt z parafiami, które odwiedzamy na trasie. Tu też doświadczamy życzliwości ze strony proboszczów, parafian, Kół Wiejskich. Ludzie czekają na nas, cieszą się naszą obecnością. W tym roku postanowiliśmy, że będziemy mówić o pokoju - zaznacza ks. Babiak.
Reklama
Pielgrzymom towarzyszy hasło: "Pokój zamiast wojny". - Będziemy mówić o niespokojnym świecie, sercu człowieka oraz o tym, jak być orędownikiem pokoju - zaznacza ks. przewodnik.
Przez cztery dni pielgrzymi wchodzą w konkretnym plan ramowy: - Na pielgrzymce wstajemy wcześnie rano, jemy śniadanie i wyruszamy w trasę. Zaczynamy od Godzinek o NPNMP, potem jest cisza, różaniec z intencjami, które odczytujemy. O godz. 15:00 Koronka do Bożego Miłosierdzia, słuchamy słowa Bożego. Bardzo nam pomaga nasz bus z nagłośnieniem, który jedzie z przodu kolumny. Dzień kończymy Apelem Jasnogórskim. - podkreśla ks. Jerzy Babiak.
Pielgrzymi pokonują dziennie ok. 80 km. Dziś dotrą do Bierutowa. Jutro zatrzymają się na nocleg w Kluczborku, trzeciego dnia w Kamyku, by we wtorek dotrzeć na Jasną Górę. Msza św.