Pierwszy września. Rocznica napaści Niemiec na Polskę. Dlaczego kolejny raz przypominam „Rotę”?
Odradza się germańska buta. Niemcy już nie przepraszają za to, co uczynili, ale żądają od nas zadośćuczynienia. Za co? Za to, że przegrali wojnę i nie zdążyli nas unicestwić.
„Czujce tu ze serca toni:
Skłod nasz apostolsci:
- Nie masz Kaszub bez Polonii,
A bez Kaszub Polszci”.
Te słowa Hieronima Derdowskiego w kaszubskiej gwarze, skarbnicy dawnego języka polskiego, wypowiedział do nas 11 czerwca 1987 r. z ołtarza wzniesionego ponad gdyńskim nadmorskim skwerem - Ojciec Święty Jan Paweł II. Wydany w 1939 r. przez Gdańską Macierz Szkolną Przewodnik po Gdańsku przypomina: „Krzyżacy, wezwani przez króla Łokietka na pomoc przeciw Brandenburgii, opanowali Gdańsk, lecz go Polsce nie oddali, aby zaś utwierdzić tu swą władzę, urządzili w 1308 r. w czasie Jarmarku na św. Dominika rzeź mieszkańców. Zginęło wtedy 10 tys. Kaszubów, na których miejsce sprowadzili Niemców...”. W 1908 r. Maria Konopnicka, w proteście przeciw bestialskiemu pobiciu dzieci polskich we Wrześni przez niemieckich nauczycieli za odmawianie modlitwy po polsku i przeciw zgłoszeniu w berlińskim parlamencie ustawy wywłaszczającej Polaków z ich ziemi, napisała „Rotę” - słowa PRZYSIĘGI. 14 lipca 1910 r. w Krakowie, w 500. rocznicę polskiego zwycięstwa nad Krzyżakami pod Grunwaldem, podczas odsłonięcia ufundowanego przez Ignacego Paderewskiego pomnika Grunwaldzkiego, dzieła Antoniego Wiwulskiego, później twórcę pomnika wileńskich Trzech Krzyży, prawie tysiącosobowy chór Polaków przybyłych z trzech zaborów zaśpiewał „Rotę” pod kierunkiem twórcy jej melodii Feliksa Nowowiejskiego... „Rota” - znak wierności Ojczyźnie. Za wierność płaciło się cenę najwyższą. Zapłacili za nią swym życiem żołnierze Westerplatte, Obrońcy Poczty Polskiej, harcerze, wielu gdańszczan, gdynian i mieszkańców całego Pomorza. Na ścianie siedziby Komendy Chorągwi ZHP im. Bohaterów Westerplatte Ziemi Gdańskiej jest tablica z 116 nazwiskami harcerzy gdańskich poległych i pomordowanych w latach II wojny światowej. A na tablicy umieszczonej na gmachu Wydziału Biologii i Geografii Uniwersytetu Gdańskiego słowa: „Pamięci Bohaterów - Polaków, którzy w dniu 1 września 1939 r., wywlekani ze swych mieszkań przez hitlerowców, w tym budynku byli torturowani i zamęczeni”. Ludobójstwo niemieckie na Pomorzu: w lesie w Piaśnicy - 12 tys. ofiar, w Lesie Szpęgawskim - 7 tys. Później był Stutthof. I trwały masowe wypędzenia Polaków z ziemi ojczystej.
„Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród”. Od 1959 r. co godzinę z wieży gdańskiego ratusza zwieńczonej statuą króla Zygmunta Augusta rozlegała się nad miastem, krzepiąc serca, melodia „Roty”. W 2003 r. władze Gdańska wyrzuciły melodię „Roty” z ratuszowej wieży. Zamiast „Roty” carillony zaczęły grać hymn Uni Europejskiej - co pół godziny. W proteście - na Długim Targu odbyła się manifestacja gdańszczan z żądaniem przywrócenia „Roty” i przeciw poniżeniu Gdańska i Polski.
W księdze honorowej Gdańska, a także Szczecina obywatelem honorowym jest - mimo protestów - Adolf Hitler. Polskie fortyfikacje i wspaniałe baterie artyleryjskie Rejonu Umocnionego Hel - w 1939 r. walczącej najdłużej, bo do 2 października, ostatniej Reduty Niepodległej Polski - po wojnie z zaciekłą premedytacją dewastowane przez władzę komunistyczną, bo stanowią świadectwo polskiej siły - niszczeją, zarastają drzewami, niekonserwowane, pozbawione opieki. Kto pomyśli, żeby przeprowadzać wśród nich lekcje patriotyzmu dla naszej młodzieży? Wydane na Helu w 2006 r. foldery zachęcają do zwiedzania pieczołowicie odrestaurowanych fortyfikacji... hitlerowskich, nazwanych Muzeum Obrony Wybrzeża. Pod patronatem tego „Muzeum” organizowano w miastach Półwyspu Helskiego, jako atrakcję w sezonie letnim, pokazy hitlerowskiej musztry. Tygodnik „Nasza Polska” pisał o ludzkich reakcjach na te pokazy, odczuciach - szoku, przerażenia, poniżenia godności, pohańbienia Polski. Czy można dziwić się nasileniu objawów niemieckiej buty w obliczu działań władz miast przecież polskich, działań sprzecznych z polską racją stanu? W 2006 r. redakcja tygodnika „Nasza Polska” zwróciła się do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry o wszczęcie postępowania w sprawie złamania przez władze Gdańska artykułu kodeksu karnego, który zabrania propagowania faszystowskiego ustroju państwowego.
Wzywam mieszkańców Gdańska - przywróćcie „Rotę” Gdańskowi i Polsce, graną, jak Hejnał Mariacki w Krakowie - co godzinę. Wzywam mieszkańców Półwyspu Helskiego - przywróćcie godność Ostatniemu Bastionowi Rzeczypospolitej w 1939 r. Wzywam mieszkańców Gdańska i Szczecina - wyrzućcie na śmietnik „księgi honorowe” wraz z ich „obywatelem honorowym” Adolfem Hitlerem.

Rota

Słowa: Maria Konopnicka (1842-1910)
muzyka: Feliks Nowowiejski (1877-1946)

Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród,
Nie damy pogrześć mowy!
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep Piastowy,
Nie damy, by nas gnębił wróg...
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!

Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz
Ni dzieci nam germanił.
Orężny wstanie hufiec nasz,
Duch będzie nam hetmanił,
Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg...
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!