Reklama

Niedziela zaczyna się w sobotę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kolumbijka, Niemiec, Wietnamka, Amerykanka, czterech Polaków, trzech Duńczyków. I jeszcze staruszka Afrykanka z grzbietem wygiętym jak pałąk. To wszyscy uczestnicy Mszy św. w kościele katolickim w Thisted - 15-tysięcznym duńskim mieście. Przy ołtarzu ministrant, chłopiec o wyglądzie cherubina, z burzą kręconych włosów, w długiej, pożółkłej komży. Ksiądz, Polak, odprawia Mszę św. po duńsku. Zdumiewająco płynnie mówi w tym języku. Wierni śledzą w modlitewnikach wypowiadane słowa. Napisane łatwiej zrozumieć. Język duński jest dla przybyszów trudny. Podczas przekazywania „znaku pokoju” ksiądz podchodzi do wszystkich. Tacę przekazuje się z rąk do rąk. Nie ma przecież drugiego księdza, drugiego ministranta ani kościelnego.

Jak pierwsi chrześcijanie

Po Mszy św. idziemy do kościelnej przybudówki. Pijemy kawę przygotowaną przez organistę - szafarza. Kiedy ksiądz z nadmiaru obowiązków nie może dotrzeć na Mszę św., on, szafarz, prowadzi nabożeństwo, udziela Komunii św. Wszyscy przyjmują to normalnie. Na spotkaniu przy kawie rozmawia się w różnych językach. Słychać angielski, niemiecki, duński. O dziwo, wszyscy wszystkich rozumieją. To tak jakby wieża Babel na chwilę się podźwignęła. - Wszędzie pytam o opiekunkę dla waszych dzieci - mówi Amerykanka do pary Polaków, którzy miesiąc temu przyjechali do Thisted. - W poniedziałek będę coś wiedziała. - Ach, te duńskie Msze św. i spotkania przy kawie… - komentuje Krzysztof, Polak pracujący w Danii. - Wyobrażam sobie, że podobne musiały być spotkania pierwszych chrześcijan. Wszyscy pogodni, autentyczni, wszyscy się znają. Prawdziwa wspólnota.
Ksiądz przyjeżdża do Thisted w sobotę z Aalborga, miejscowości oddalonej o 100 km. - Specyfika pracy w Danii - to odległości do pokonania i mała liczba księży katolickich. - wyznaje o. Stanisław Kordek, oblat Maryi Niepokalanej, który w Danii jest już siedem lat. W Jutlandii Północnej pracuje jeszcze proboszcz o. Marcin Kopeć OMI, również z Polski, i ks. Jude Kulas, z pochodzenia Tamil, odpowiedzialny za wiernych ze Sri Lanki w całej Jutlandii. Niedawno zmarł o. Frank Obst OMI z Niemiec. - Polskim katolikom służę właściwie tylko ja i o. Marcin. Dlatego ich niedziela zaczyna się w sobotę. - Przyjeżdżam tu, do Thisted, w sobotę, bo w niedzielę najczęściej jadę na Mszę św.do Frederikshavn i Hjorring. Pokonuję wtedy 150 km. Wyjeżdżam o godz. 8 z Aalborga, a wracam późnym wieczorem. Nie ma zakrystianów, kościelnych ani ministrantów, sam muszę wszystko przygotować. Znaleźć pieśni, zadbać, żeby był olej w świecach...
O. Stanisław opowiada o specyfice kościołów, które należą do parafii aalborskiej. Thisted jest mieszanką narodowościową. W Hjorring 99 proc. stanowią Wietnamczycy. Proszą, żeby na Mszy św. mogli choć odpowiadać w języku wietnamskim. W Frederikshavn jest duża grupa ze Sri Lanki. Aalborg, jak na nieco ponad 5-milionową Danię, to duże miasto. Liczy 160 tys. mieszkańców. Tu jest zarejestrowanych ok. 700 katolików.

Trzy cenne dusze

Jakie są dobre strony tego, że tak niewielu katolików jest w Danii? Bliższa więź kapłana z wiernymi. Gorsze? Założenie nawet małej grupy modlitewnej jest bardzo trudne. Wierni są rozproszeni, w różnym wieku. Trudne, ale okazuje się, że możliwe. - W tym roku wraz z Jackiem - wykładowcą Aalborskiego Uniwersytetu - udało się zorganizować grupę modlitewną złożoną z młodych ludzi. Modlimy się, a wiadomo, modlitwa czyni cuda - opowiada o. Stanisław.
Pytam, czy księża robią coś szczególnego, aby powiększyć liczbę wiernych w kraju, w którym przynależność do Kościoła protestanckiego deklaruje ponad 80 proc. mieszkańców, a katolików jest niespełna 40 tys., czyli niecały 1 proc. - Często odwiedzamy miejsca publiczne - odpowiada o. Stanisław - w tym szkoły. Zostawiamy tam ulotki z informacją o katechezie w kościele. Zawsze pytamy dyrektora szkoły, czy możemy takie materiały zostawić. Jeszcze nigdy nie spotkaliśmy się ze sprzeciwem. Muszę przyznać, że w Danii jest dużo sympatii dla katolików.
Na spotkania-katechezy przychodzi ok. 10 osób. Księża zaczynają od wyznania wiary, później mówią o sakramentach i tradycji Kościoła katolickiego. Młodzi Duńczycy słuchają z ciekawością, zadają mądre pytania, dyskutują z ogromną kulturą. Co roku na wiarę katolicką przechodzi trzech, czterech Duńczyków.
O. Stanisław nie postrzega młodzieży duńskiej jako zepsutej, konsumpcyjnej, myślącej tylko o narkotykach i seksie. - Przeciwnie, myślę, że niemal każdy Duńczyk jest katolikiem w duszy - mówi z uśmiechem.
A najlepszy sposób ewangelizacji? Świadectwo rodzin katolickich. - W Danii jest coraz więcej Polaków, oni w zwykłym życiu powinni świecić przykładem.
Zmierzcha, kiedy spotkanie w kościelnej przybudówce dobiega końca. Następne za tydzień. - To wspaniale, że możemy uczestniczyć we Mszy św. Miło jest też spotykać ludzi, którzy tak samo myślą, czują, są podobni, choć z różnych stron świata - mówi Krzysztof. - Ale ja tęsknię za polskim kościołem. Za Mszą św. w języku polskim. W maju brakowało mi nabożeństwa majowego, w październiku - Różańca. W rozświetlonym kościele ludzie z pieśnią maryjną na ustach. I ksiądz w konfesjonale, zawsze dostępny… Kościele polski, „ile Cię trzeba cenić, ten tylko się dowie…”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konferencja naukowa „Prawo i Kościół” w Akademii Katolickiej w Warszawie

2024-04-24 17:41

[ TEMATY ]

Kościół

prawo

konferencja

ks. Marek Paszkowski i kl. Jakub Stafii

Dnia 15 kwietnia 2024 roku w Akademii Katolickiej w Warszawie odbyła się Ogólnopolska Konferencja Naukowa „Prawo i Kościół”. Wzięło w niej udział ponad 140 osób. Celem tego wydarzenia było stworzenie przestrzeni do debaty nad szeroko rozumianym tematem prawa w relacji do Kościoła.

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: W expose szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw, manipulacji i żenujących stwierdzeń

2024-04-25 11:13

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

W wypowiedzi szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw i manipulacji - ocenił w czwartek w Sejmie prezydent Andrzej Duda, komentując informację szefa MSZ Radosława Sikorskiego dotyczącą kierunków polityki zagranicznej. Podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.

Prezydent powiedział, że "nieco ze zdumieniem i dużym rozczarowaniem" przyjął zwłaszcza początek wystąpienia szefa MSZ. Według niego po pierwszych słowach Sikorskiego o wspólnym budowaniu polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, "nastąpił atak na politykę, która była prowadzona przez ostatni rząd w ciągu poprzednich ośmiu lat".

CZYTAJ DALEJ

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa sosnowieckiego przez bp. Artura Ważnego

2024-04-25 15:40

[ TEMATY ]

diecezja sosnowiecka

bp Artur Ważny

diecezja.sosnowiec.pl/ks. Przemysław Lech, ks. Paweł Sproncel

- Pokój wam wszystkim, którzy trwacie w Chrystusie – słowami z 1 Listu św. Piotra Apostoła bp Artur Ważny pozdrowił wszystkich zebranych na auli w Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu. W spotkaniu, które odbyło się przed południem 25 kwietnia br. wziął udział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej oraz pracownicy instytucji diecezjalnych, m.in.: kurii, sądu biskupiego, archiwum, Caritasu i mediów diecezjalnych.

To pierwsza oficjalna wizyta biskupa nominata na terenie diecezji sosnowieckiej. Bp Ważny miał więc okazję do wstępnego zapoznania się z pracownikami lokalnych instytucji kościelnych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję