Coroczne pielgrzymowanie do grobu św. Jadwigi Śląskiej to coś więcej niż tylko zwykły spacer. - Dla mnie to przede wszystkim przeżycie duchowe. Mam swoje intencje, w których pielgrzymuje, korzystam z tego, co jest przygotowane na trasie: różaniec, koronka, konferencje. To szczególny czas, którego bym nie zamieniał na inny - opowiada Dorota, która pielgrzymowała z gr. 2 - paulińską.
Punktem kulminacyjnym pielgrzymowania była Eucharystia. W homilii abp Kupny nawiązał do Liturgii Słowa. - Zarysowany w obu czytaniach wzór kobiety, małżonki, matki, wdowy, bez trudu odnajdujemy w osobie Matki Najświętszej, której życie stanowi ideał dla każdej kobiety, niezależnie od jej wieku, stanu i epoki, w której żyje - wskazał metropolita wrocławski ukierunkowując swoją myśl na Patronkę Śląska. - Uświadamiamy sobie, że cechy kobiety bogobojnej, pobożnej, poświęcającej swoje życie bliźnim i Bogu znamionują także św. Jadwigę. Jej życie nie było usłane różami, doświadczyła wielu cierpień, ale zawsze starała się pełnić wolę Bożą i być jej posłuszną.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W dalszej części abp Józef Kupny zachęcił do naśladowania świętych kobiet. - Może należałoby się zastanowić, w jakiej mierze odnajdujecie siebie w tym wzorze, bo to przecież wzór kobiety, mężatki, matki, babci. Czy jesteście choć trochę podobne do kobiet, które na kartach Pisma świętego są sławione ze względu na swoje przymioty duchowe? - i dodał: - Pewnie tak, ale może należałoby jeszcze coś zmienić, poprawić, polepszyć?
Pismo Święte jest pomocą w realizacji powołania i dobrego rozeznania woli Bożej. - Jest rzeczą zrozumiałą, że dzisiejsze czytania, uwarunkowane czasem powstania, nie obejmują wszystkich obszarów życia, zaangażowania i działania współczesnej kobiety. Nie obejmują jej aspiracji i pełnionych ról społecznych. Niektóre przecież pokrywają się z zadaniami, które dotychczas zarezerwowane były dla mężczyzn. Ale też nie o to chodzi. I wcale nie oczekujemy tego, by Pismo święte udzielało nam odpowiedzi na wszystkie nasze pytania. Ono wskazuje kierunek drogi do nieba, przypomina o najważniejszych wartościach, o fundamentach - mówił metropolita wrocławski
Reklama
Kaznodzieja podkreślił także, nawiązując do cech kobiety zawartych w czytaniach, o relacji pomiędzy kobietą a mężczyzną. - Każda kobieta, ale szczególnie kobieta stawiająca sobie wzniosłe cele bycia dobrą żoną, matką, babcią jest dla nas poważnym wyzwaniem. Jest wyzwaniem dla mężczyzny, narzeczonego, małżonka, ojca, dziadka. Mężczyzna nie może być egoistą, myśleć tylko o sobie. Musi mieć coś ze św. Józefa, którego nazywamy opiekunem Świętej Rodziny. Kobiecość z jej pięknymi cechami, potrzebuje wsparcia i opieki mężczyzny, by mogła się w pełni rozwinąć i realizować. Jak tlenu potrzebuje miłości, czułości, dobrego słowa. Sama potrafi zrobić wiele, ale jeszcze więcej, kiedy ma u boku kochającego męża - mówił ksiądz Arcybiskup i pytał. -Musimy zatem postawić sobie pytanie: jakim jestem narzeczonym, mężem, dziadkiem? Tylko małżeństwa, w których małżonkowie są dla siebie wzajemnym darem i rodziny budujące swoje relacje na logice daru, są w stanie stworzyć atmosferę sprzyjającą pełnemu rozwojowi wszystkich i dojrzewaniu w świętości.
W homilii nie zabrakło odniesienia do życiorysu św. Jadwigi Śląskiej. Sama jej postawa była ukierunkowana na innych, co czyniło jej życie darem dla innych. - Każdy mężczyzna i każda kobieta, jeśli chce być darem dla swego współmałżonka, dla swoich dzieci, wnuków, dla bliźnich potrzebujących pomocy, musi otworzyć swe serce na Boga, który ze swoją miłością wkracza w życie człowieka, przemienia je i daje siły do spełniania szlachetnych dzieł miłości i miłosierdzia. Żeby móc powiedzieć za apostołem Pawłem: „Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus”, trzeba najpierw zaprosić Go do swego serca. Taką szansę daje udział w Eucharystii, która ze swej istoty jest komunią, czyli najgłębszym zjednoczeniem z Chrystusem - zaznaczył abp Kupny.