– Inauguracja nowego roku akademickiego jest z jednej strony świętem uczelni a z drugiej – celebracją prawdy, dobra i piękna, zdobywanych zarówno przez studentów, jak i zgłębianych w badaniach przez nauczycieli akademickich. Jeśli podkreślimy, że na naszej uczelni zgłębiamy tajemnicę Tego, który stworzył wszystko i przez swego Syna odkupił każdego człowieka, to spektrum celebracji akademickości staje się kompletne – mówił ksiądz rektor.
Podkreślił, że za nami bardzo trudny rok, pełen wyzwań i nowych doświadczeń, naznaczonych wychodzeniem z rzeczywistości zdalnego nauczania spowodowanego pandemią. Ale wydarzenia, które mają miejsce za naszą wschodnią granicą postawiły nas obecnie w całkowicie nowej sytuacji – nie tylko geopolitycznej i gospodarczej, ale również duszpasterskiej i teologicznej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wydawałoby się, że wojna za naszą wschodnią granicą nie posiada związku z uprawianą na uczelni teologią, ale pojawiają się związane z nią pytania, które są przedmiotem badań socjologicznych i katolickiej nauki społecznej.
– W kontekście tych wydarzeń chcemy spojrzeć w przyszłość. Także w przyszłość naszej uczelni. Już kiedy kandydowałem na stanowisko rektora, podjąłem inicjatywę przekształcenia naszej uczelni w Akademię. Co dzisiaj, w pewnym sensie, ksiądz arcybiskup już ogłosił – mówił ks. prof. Stasiak. Zaznaczył, że integralną częścią tej Akademii mają być: Wydział Nauk Społecznych, Wydział Prawa Kanonicznego i Wydział Teologiczny.
– Zostały już podjęte pierwsze kroki w celu przekształcenia naszej uczelni w Akademię. Powstały cztery nowe komisje zadaniowe: ds. tworzenia statutów, ds. przygotowania minimum kadrowego przyszłych wydziałów oraz ds. przygotowania programów kształcenia i erygowania Wydziału Nauk Społecznych i Wydziału Prawa Kanonicznego. Komisje z dniem dzisiejszym zaczną swoją pracę. W tym miejscu bardzo dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w pracę w tych komisjach, szczególnie ich przewodniczącym. Przed nami jeszcze długa droga, ale jesteśmy pełni nadziei, że z wolą Bożą dzieło doprowadzimy do szczęśliwego finału. Chcielibyśmy, aby nasza przyszła Akademia nosiła imię wielkiego Europejczyka i wielkiego Wrocławianina, ks. kard. Bolesława Kominka – mówił ksiądz rektor.
Reklama
Życzył zebranym zapału i wytrwałości w dążeniu do wyznaczonych celów w nowym roku akademickim oraz wiary we własne możliwości.
Po wystąpieniu księdza rektora miały miejsce: immatrykulacja studentów pierwszego roku, promocje doktorskie oraz wręczenie dekretów powołujących na adiunktów i pracowników etatowych uczelni.
Wykład inauguracyjny pt. „W służbie życiu. Psycho-społeczny aspekt opieki paliatywno-hospicyjnej” wygłosił ks. prof. dr hab. Mirosław Kalinowski, rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
– Temat, który przedstawiłem jako propozycję do wykładu inauguracyjnego to zagadnienie, pobrzmiewające w sercach wielu ludzi. Tak naprawdę wiemy o tym, że każdy z nas jest sługą życia. Czasami o tym zapominamy w ferworze różnych wydarzeń życiowych – nieraz w nurcie dyskusji, które w mediach nas zalewają różnymi opiniami i komentarzami. Ale trzeba tu zawsze stawać na gruncie najpewniejszym, który wypływa z tajemnicy nauczania Jezusa Chrystusa i Jego Ewangelii – mówił ksiądz rektor.
Podkreślił, że to Ewangelie nazywane są Ewangeliami życia, bo daje nam je Pan Jezus i to z Jego nauczania czerpie się respekt i uznanie dla środowiska służby zdrowia.
Zwrócił uwagę na duże osiągnięcia w medycynie, dążenie do maksymalnego przedłużania życia i rozwiązania problemu śmierci, podkreślając, że po to jest medycyna, aby zabezpieczać nam jakość i komfort życia do momentu naszego odchodzenia.
– Światowa Organizacja Zdrowia dopiero pod koniec XX wieku zorientowała się, że o dobrostanie człowieka świadczy nie tylko wymiar somatyczny. Okazało się bowiem, że wszystkie parametry człowiek spełnia, od strony somatycznej są one właściwe, a nie ma tego dobrostanu. Dołożono później wymiar psychologiczny i socjalny. Okazało się, że jeszcze czegoś brakuje. Wszystkie parametry są znakomite, natomiast nie ma dobrostanu. I okazało się, że bardzo potrzebny jest wymiar duchowy. Oczywiście, możemy się zastanawiać, czy w wymiarze duchowym potrafimy dostrzec wymiar religijny – mówił ksiądz rektor.
Reklama
Podkreślił, że badania w ostatnich 20 latach wskazują, że pacjent, który ma system wartości duchowych i religijnych, jest dużo lepszym pacjentem – zarówno w okresie terapeutycznym, jak i rekonwalescencji. Szybciej powraca do zdrowia i potrafi emanować na innych. Tezy te poparte są badaniami naukowymi.
Ksiądz rektor zwrócił uwagę na wywodzący się z chrześcijaństwa czynnik miłosierdzia.
– On radykalnie zmienił podejście do człowieka chorego, cierpiącego, opuszczonego i samotnego. To w 325 r. Sobór Nicejski nakazał każdej diecezji i każdemu biskupowi, przy katedrze, swojej siedzibie, tworzyć zakłady, które dzisiaj określamy jako szpitale. Wówczas mówiono o nich opiekuńczo-lecznicze. Niedługo będziemy obchodzić 1700 lat od tego wydarzenia. Możemy zapytać, jak inne religie podchodziły do obecności człowieka cierpiącego w swoim obszarze. Możemy wysoko podnosić czoło i mówić o tym, że służymy człowiekowi od pierwszego momentu, w którym Jezus Chrystus przedstawił piękny obraz Miłosiernego Samarytanina i również swoje słowa na Górze Błogosławieństw – mówił ks. prof. Kalinowski.
Przypomniał przemówienie Jana Pawła II do lekarzy, w którym mówił, że to Jezus Chrystus nauczył świadczyć dobro człowiekowi cierpiącemu i świadczyć dobro cierpieniem. Podzielił się doświadczeniem szefowania od 8 lat w dużym hospicjum w Lublinie.
Reklama
– Widzę wyraźnie, że jeżeli człowiek ma system wartości, który jest jego systemem wiodącym w życiu, opartym o mocny fundament wartości chrześcijańskich, odchodzi lekko. Trzeba też jasno powiedzieć, że tym, czego najbardziej potrzebują osoby, które odchodzą, jest obecność – dzielił się ksiądz rektor.
– W hospicjum ważna jest obecność. Brak jest dzieci i wnuków naszych podopiecznych. To nie jest problem dzieci, ale problem dorosłych, którzy nie potrafią sobie poradzić z odchodzeniem bliskiej osoby – zauważył ksiądz rektor, podkreślając, jak mało jest dzieci i młodzieży na pogrzebach.
Zaznaczył, że wobec cierpienia przyjmujemy często postawę onieśmielenia, ale możemy ją przezwyciężyć imperatywem serca, czyli nastawieniem pełnym empatii do drugiego, i imperatywem wiary. Tego uczy nas Jan Paweł II.
Przytoczył badania dotyczące postaw osób, będących w terminalnej fazie choroby nowotworowej, od odrzucenia i izolacji; przez gniew i bunt; poszukiwanie porozumień i układów za cenę przedłużenia życia; depresję aż po akceptację. Nauka nie zna jednak odpowiedzi, czy wszyscy przeżywają te fazy, czy wszystkie i czy w takiej kolejności.
Ksiądz rektor nawiązał jeszcze do koncepcji świadomości śmierci. Pierwsza z nich to koncepcja zamknięta, kiedy wszyscy wiedzą o odchodzeniu, ale nikt o tym nie mówi. Druga to koncepcja podejrzewania – chory podejrzewa, że coś się z nim dzieje; Trzecia koncepcja to wzajemne oszukiwanie – wszyscy wiedzą, ale nikt na ten temat nie mówi. Czwarte podejście to świadomość otwarta.
– Potrzeba nam otwartości. Brat Albert mówił kiedyś takie ważne słowa: „Bez miłości grosz jest szorstki”. Odczuwał to. Mówił dalej: „Bez miłości najlepszy obiad jest niesmaczny”, Nawet jeżeli jest pięknie przyrządzony. A smakuje nawet ten, który jest przesolony, bo wiemy, że jest on z miłości przygotowany i podany. Ale mówił coś jeszcze: „Bez miłości najlepsza opieka jest niemiła”. I dlatego służba życiu, Ewangelia życia, dlatego odwołanie się do nauczania Jezusa Chrystusa, dlatego przypominanie o wartościach, które leżą u podstaw instytucji służących człowiekowi – mówił ks. prof. Kalinowski.
Reklama
Na zakończenie głos zabrał Wielki Kanclerz PWT abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.
– Tak jak ksiądz rektor powiedział, ten rok był rokiem szczególnym, dlatego że były wybory nowego rektora. To jest początek. Równocześnie biskupi diecezji świdnickiej i legnickiej zwrócili się do mnie, by przyjąć ich kleryków do seminarium na studia. To jest nowa jakość – mówił ksiądz arcybiskup, zaznaczając, że chciałby krótko podsumować i zamknąć ten poprzedni okres. Podziękował i docenił tych wszystkich, którzy przez dwie ostatnie kadencje, osiem lat, zarządzali uczelnią z wielkimi osiągnięciami i sukcesami. Przeprowadzono uczelnię przez zmiany prawne, związane z wdrażaniem konstytucji apostolskiej „Veritatis gaudium”, opracowano i wdrożono nowy statut PWT, uporządkowano proces dydaktyczny na wszystkich studiach, programy studiów dostosowano do obowiązujących wymogów prawnych, uruchomiono także studia drugiego stopnia z pedagogiki oraz jednolite studia magisterskie na kierunku: pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna, uruchomiono wymianę międzynarodową studentów i pracowników, w tym okresie bardzo podniesiono poziom badań naukowych, publikacji dzięki czemu uczelnia otrzymała wysoką naukową kategorię „A”.
– Jesteśmy z tego dumni, wielki ukłon pod kierunkiem byłego rektora, ale także całego grona profesorskiego – mówił ksiądz arcybiskup.
Podkreślił, że podniesiono poziom doktoratów i habilitacji a „Wrocławski Przegląd Teologiczny” stał się wysoko punktowanym czasopismem. Ustabilizowano również sytuację finansową uczelni, dokonano wielu remontów, uczelnia została objęta cyfryzacją, jest otwarta na osoby niepełnosprawne.
Reklama
– Tych osiągnięć jest bardzo dużo. Czuję taką potrzebę, żeby w sposób szczególny podziękować tym, którzy odeszli z Zarządu i odznaczyć ich pamiątkowym numizmatem – mówił ksiądz arcybiskup i wręczył odznaczenia.
– Myślimy o przyszłości, dlatego życzę, by te ambitne plany zakreślone przez księdza rektora udało się zrealizować. Chodzi o to, żeby nasza uczelnia się rozwijała. Ma w tej chwili większy potencjał, jeśli chodzi o studentów, z czego bardzo się cieszymy. Cieszymy się również z kleryków, którzy przybyli z sąsiednich diecezji. To środowisko teologiczne we Wrocławiu może być bardzo silne. Chciałbym też w tym nowym roku akademickim zachęcić wszystkich studentów do korzystania z programów i grantów, byśmy wykorzystywali te wszystkie możliwości. Życzę osiągnięć w pracy dydaktycznej i badawczej, rozwoju, zadowolenia z tej trudnej pracy przekazywania wiedzy a studentom wszystkiego, co najlepsze na tej drodze poszukiwania prawdy. Dziękuję Wam, że wybraliście naszą uczelnię i że chcecie tutaj studiować i inspirować się wartościami chrześcijańskimi i nieść je współczesnemu społeczeństwu – mówił Wielki Kanclerz PWT.