Reklama

Biografia Sługi Bożego Ks. Władysława Findysza

Niedziela rzeszowska 42/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

3. Pierwsze Placówki duszpasterskie

a) Borysław (1932-35)
Święcenia kapłańskie otworzyły nowy etap w życiu Władysława Findysza, a mianowicie etap posługi duszpasterskiej. Pierwsze doświadczenia kapłańskie zdobywał już w rodzinnej parafii podczas miesięcznych wakacji. Pomagał wówczas miejscowym duszpasterzom w ich posługiwaniu. Wkrótce jednak władza duchowna przydzieliła mu pierwsze zadanie. Była nim od 1 sierpnia 1932 r. posada wikariusza w parafii pw. św. Barbary w Borysławiu (Wolance).
Parafia ta położona była w południowo-wschodniej części diecezji przemyskiej, była stosunkowo młodą jednostką administracyjną. Powstała bowiem dopiero 25 września 1928 r. na mocy zarządzenia bp. Anatola Nowaka. Wcześniej, przez wiele stuleci jej terytorium wchodziło w skład parafii łacińskiej w Drohobyczu. Proces jej usamodzielniania rozpoczął się dopiero pod koniec XIX w., kiedy Borysław stał się dużym ośrodkiem wydobycia ropy naftowej, co pociągnęło za sobą rozwój miasta i szybki wzrost liczby jego mieszkańców. W następstwie tego procesu w roku 1890 władze kościelne ustanowiły w Borysławiu filię parafii Drohobycz, którą później 1 stycznia 1920 r. podniosły najpierw do rangi ekspozytury parafialnej, a następnie - jak wyżej wspomniano - samodzielnej parafii. Mimo iż parafia borysławska posiadała krótką historię, to należała do największych w diecezji przemyskiej. W roku 1932, czyli w tym czasie kiedy pracę duszpasterską rozpoczął w niej ks. Findysz, liczyła ona ok. 17 081 wiernych. Na jej terenie mieszkało nadto: 10 549 grekokatolików, 10 743 żydów oraz 257 osób innych wyznań lub bezwyznaniowców. Liczba mieszkańców parafii nieustannie wzrastała, co spowodowane było stałym rozwojem tamtejszego przemysłu naftowego. W roku 1935 było już 20 582 łacinników, 12 900 grekokatolików, 12 342 żydów oraz 437 innowierców. Liczebność oraz duże zróżnicowanie narodowe i wyznaniowe mieszkańców Borysławia i jego okolic bez wątpienia były utrudnieniem w pracy duszpasterskiej.
Dodatkowe problemy wynikały ze znacznej rozległości terytorialnej parafii. Obejmowała ona bowiem swymi granicami nie tylko miasto Borysław (tzw. Wielki Borysław), złożony z dzielnic: Borysław, Tustanowice, Wolanka, Mraźnica, ale także kilka okolicznych wsi: Bania Kotowska, Horodyszcze, Hubicze i Popiele. Najdalej od kościoła parafialnego położona była miejscowość Popiele - ok. 6 km. Chcąc rozwiązać problemy wynikające z liczebności i rozległości parafii, w latach 30. XX w. wybudowano dwa kościoły filialne w Mraźnicy (poświęcony w 1934 r.) i w Hubiczach (poświęcony w 1936 r.). Nadto opiece duszpasterskiej służyły 3 kaplice - dwie w szkołach i jedna w ochronce pw. św. Barbary. W latach 30. XX w. na terenie parafii funkcjonowało kilka różnego rodzaju szkół, np. w roku 1934 były tam: gimnazjum prywatne, 4 szkoły przemysłowe, 5 szkół powszechnych w mieście (2 męskie, 2 żeńskie i mieszana) oraz 5 szkół powszechnych wiejskich.
Parafia Borysław była więc wielką, bardzo zróżnicowaną narodowościowo i wyznaniowo oraz posiadającą wybitnie robotniczy charakter placówką duszpasterską. Stanowiła więc bez wątpienia wielkie wyzwanie dla młodego księdza, jakim w 1932 r. był ks. Władysław Findysz. Wśród jego zajęć duszpasterskich była oczywiście posługa w kościele, obejmująca służbę Bożą, szafarstwo sakramentów świętych i kaznodziejstwo oraz nauka religii w szkole. Nadto udzielał się w organizacjach katolickich, istniejących na terenie parafii. Realizację rozlicznych zadań ułatwiały mu dobre relacje z proboszczem ks. Andrzejem Osikowiczem, wzorowym, energicznym i bardzo gorliwym duszpasterzem. Kapłan ten był niewiele starszy od swego wikariusza, miał bowiem wówczas zaledwie 32 lata. Cieszył się jednak bez wątpienia dużym zaufaniem władz kościelnych, które w tak młodym wieku powierzyły mu bardzo wymagającą parafię (o jego wielkości świadczy fakt, iż został zaliczony do świadków wiary diecezji przemyskiej. W czasie II wojny światowej rozwinął bowiem bardzo rozległą działalność dobroczynną. Opieką swą otoczył również wielu przedstawicieli narodowości żydowskiej. Skazany za to został przez niemieckie władze okupacyjne na pobyt w obozie koncentracyjnym w Majdanku. Tam zginął 29 grudnia 1943 r.). Wziąwszy to pod uwagę można rzec, iż ks. Findysz uczył się praktycznego duszpasterstwa w dobrej szkole. Dobrze układały się również jego relacje z pozostałymi duszpasterzami, tak z drugim wikariuszem, które to stanowisko kolejno piastowali dwaj jego rodacy z ziemi krośnieńskiej, ks. Józef Miezin, pochodzący z Krosna (1932/33) i ks. Andrzej Moskal z podkrośnieńskich Białobrzegów, jak i z księżmi katechetami: ks. Józefem Dąborowskim, ks. Franciszkiem Markowiczem, ks. Michałem Wawro, ks. Antonim Szynalem, ks. Stanisławem Sołtysikiem i ks. Józefem Miezinem (katecheta od 1933 r.).
Wymienione wyżej okoliczności stanowiły tło pracy duszpasterskiej ks. Findysza na pierwszej placówce kościelnej, na której posługiwał przez 3 lata - do 1935 r. Na niej uczył się podstaw pracy kapłańskiej. Napotykane utrudnienia nie zniechęcały go, ale wprost przeciwnie mobilizowały do większego wysiłku. Parafia borysławska bez wątpienia pozytywnie zapisała się w jego pamięci i mocno zaważyła na jego dalszej posłudze duszpasterskiej.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gietrzwałd: spotkanie rzeczników diecezjalnych

2024-04-24 11:09

[ TEMATY ]

rzecznik

BP KEP

W dniach 22-24 kwietnia br. w Gietrzwałdzie, w archidiecezji warmińskiej, spotkali się rzecznicy diecezjalni. Głównym tematem spotkania była dyskusja nad tworzeniem informacji o Kościele dla mediów oraz sposobem reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce.

Sesje robocze dotyczyły przede wszystkim sposobu reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce w zakresie komunikacji medialnej. Rzecznicy mieli również okazję zapoznać się szerzej z przepisami prawa prasowego dzięki ekspertom z tej dziedziny. Obrady odbywały się w Domu Rekolekcyjnym „Domus Mariae” w Gietrzwałdzie, przy Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję