Reklama

Wiedzieć a móc - to nie to samo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zastanawiając się nad wyborem tematu do świątecznego felietonu, postanowiłem oderwać się na chwilę od świata polityki, nie myśleć o czekających w Senacie głosowaniach nad budżetem, o projekcie ustawy kompetencyjnej, która rzekomo zakończy spory Premiera z Prezydentem. Nie będę również pisał o strajkach kolejarzy i stoczniowców, oszukanych przez rząd, ani też wspominał o brutalnej ingerencji w polskie prawodawstwo Komisji Europejskiej, która domaga się od nas legalizacji związków homoseksualnych. Mam nadzieję, że obecny rząd choć raz zdecydowanie sprzeciwi się tym zakusom.
Nie chcę także straszyć nikogo czekającymi nas w nowym roku podwyżkami, co ma związek z dramatycznym załamaniem się wzrostu gospodarczego Unii Europejskiej. Na pewno upadnie wiele zakładów, dojdzie do grupowych zwolnień i w konsekwencji większego bezrobocia i biedy. Niestety, w budżecie państwa na 2009 r. nie widać w związku z tym odpowiedniej korekty. Ale jestem przekonany, że my sami będziemy w tym czasie bardziej solidarni z tracącymi pracę, dorobek życia, z biednymi i cierpiącymi.
O czym więc chciałbym napisać? O wzruszeniu, jakiego doznałem w Toruniu 6 grudnia, uczestnicząc w sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w 17. rocznicy „urodzin” Radia Maryja. Nie ukrywam, że oprócz podziwu dla tysięcy „moherowych beretów”, przybyłych niemal z każdego zakątka kraju, oprócz podziwu dla wszystkich dzieł, które powstały przy Radiu, zadałem sobie pytanie: co zmieniło się w moim życiu, w naszym życiu dzięki Radiu Maryja?
Bp Wiesław Mering powiedział w homilii: „Słuchacze Radia Maryja to chrześcijanie, którzy swojej religii nie zostawią przed drzwiami pomieszczeń, do których wchodzą, i nieważne, czy są to drzwi parlamentu, rządu, szpitali, uczelni, szkół, redakcji radia czy telewizji”. Czy faktycznie mógłbym te słowa odnieść do siebie, czy wszyscy tak się zachowujemy?
Jako senator, a wcześniej jako poseł niejeden raz uczestniczyłem w debacie publicznej, w której były podważane wartości chrześcijańskie, kiedy trzeba było bronić rodziny lub wartości życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Nie wiem, czy byłem wystarczająco odważny, aby dać świadectwo prawdzie, czy i mnie nie dotknęła opacznie rozumiana normalność, czyli to wszystko, co zawiera się w kanonie określanym terminem „poprawność polityczna”.
Przyznam się, że nie jest łatwo stawić czoła zmasowanej agresji dziennikarzy, którzy takich polityków jak ja, czy ogólnie mówiąc: słuchaczy Radia Maryja, nazywają ofensywnym katolickim ciemnogrodem. Dlatego dziwię się często i pytam: skoro w dochodzeniu do wolności w Polsce najbardziej pomógł Kościół, to dlaczego dzisiaj tak bezlitośnie atakuje się go i odrzuca jego nauczanie?
Rozumiem, że z Europy płynie do nas fala negacji, obojętności, studzenia religijnych uczuć, że w Parlamencie Europejskim powstają ustawy przeciwne Bogu i moralności chrześcijańskiej. Ale czy my musimy przyjmować te europejskie wymysły z całym „dobrodziejstwem” inwentarza? O duchowym regresie Europy w wywiadzie udzielonym Telewizji Trwam sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Tarcisio Bertone powiedział, że „chce się oderwać Boga od życia, od życia publicznego, ale także od życia prywatnego. Niemalże chce się wprowadzić podział i napięcie między własnym życiem, własną wolnością sumienia a obecnością Boga w naszym życiu”.
Jako Polacy wiemy, że to jest droga fałszywa, znamy błąd takiej drogi - mówił nam o tym dziewięciokrotnie podczas pielgrzymek do Ojczyzny Jan Paweł II. Ale wiedzieć a móc - to nie to samo. Dlatego gdyby nie Radio Maryja - tak sądzę - nasze życie byłoby jeszcze trudniejsze, byłoby w Polsce o wiele gorzej. A tak, dzięki Radiu Maryja kilka milionów ludzi żyje w harmonii z Bogiem, także w harmonii społecznej między sobą, tworząc wielkie środowisko Rodziny Radia Maryja. To coś fenomenalnego, coś, co wyszło poza sferę ściśle medialną i stworzyło struktury duchowe katolików, obywateli, Polek i Polaków zatroskanych o to, co na ziemi, i o to, co będzie po tym życiu.
Ostatnio najbardziej spektakularnym owocem tej rozległej troski o los Polski i jej rozwój jest toruńska geotermia. Interweniowałem kilkakrotnie w Senacie w kilku ministerstwach w związku z kłodami rzucanymi pod nogi tej inwestycji. Cieszę się, że już można gratulować Ojcu Dyrektorowi Tadeuszowi Rydzykowi także tej wygranej. Kto by siedemnaście lat temu pomyślał, że katolickie radio będzie się zajmować sprawami tak ważnymi dla naszego kraju?
Z racji moich senackich obowiązków, odwiedzając wspólnoty polonijne na świecie, przekonałem się, jak Radio Maryja owocnie służy Polakom na emigracji. Na dalekich kontynentach niewielu odbiera Telewizję Polonia czy Polskie Radio. A Radio Maryja mają wszyscy, którzy tego zapragną! Bodaj z tego powodu mogłaby władza uczynić jakiś gest uznania i życzliwości wobec toruńskiej rozgłośni.
Na pełne nadziei Święta Bożego Narodzenia, czas spotkań rodzinnych, braterskich, pragnę życzyć wszystkim, aby Boża nadzieja, pokój i miłość zagościły w naszych sercach, w domach, we wszystkich wspólnotach i w całej naszej Ojczyźnie. Zachowajmy pogodę ducha i cierpliwość. Pamiętajmy o bliźnich i o sobie. Słuchajmy Radia Maryja.
Jan Paweł II życzył światu na któreś ze Świąt Bożego Narodzenia: „Przy szopce, w której leżysz bezbronny, niech ustanie wszelka przemoc, która szerzy się, powodując nieopisane cierpienia; niech wygasną liczne zarzewia napięć, grożące wybuchem otwartych konfliktów; niech pogłębi się pragnienie poszukiwania pokojowych rozwiązań, w poszanowaniu uprawnionych dążeń ludzi i narodów”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Milewski do młodych: nie zmarnujcie bierzmowania

2024-04-18 19:23

[ TEMATY ]

bierzmowanie

Płock

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

- Bardzo zależy mi na tym, żebyście nie zmarnowali bierzmowania. Zachowajcie w sobie prawdę i otwartość na dary Ducha Świętego, na Boga i drugiego człowieka - powiedział bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej. Dokonał wizytacji parafii pw. św. Katarzyny i udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

Bp Milewski na podstawie Ewangelii Janowej (J 6,44-51) podkreślił, że „Jezus jest chlebem żywym”: - Za każdym razem, kiedy spożywamy ten chleb, zagłębiamy się w istotę miłości Boga. Już nie żyjemy dla nas samych - zauważał biskup pomocniczy diecezji płockiej.

CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący KEP: nie ma prawa do zabijania, ale do ochrony życia!

2024-04-18 08:57

[ TEMATY ]

aborcja

abp Tadeusz Wojda SAC

Episkopat News

Abp Tadeusz Wojda

Abp Tadeusz Wojda

Nie ma prawa do zabijania, ale do ochrony życia – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda podczas trzydniowego Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatów Unii Europejskiej. Zaznaczył, że życie jest największym darem Bożym.

W piątek w Łomży zakończy się trzydniowe Zebranie Plenarne Konferencji Episkopatów Unii Europejskiej(COMECE). W czasie trzech sesji biskupi dyskutują o procesie integracji Unii Europejskiej, o jej postrzeganiu z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej i o przyszłych kierunkach jej rozwoju w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

Książka, która zmienia perspektywę

2024-04-19 09:12

mat. organizatorów

To doskonały podręcznik dla rzeczników prasowych instytucji kościelnych, a zarazem książka, która może zmienić naszą perspektywę oceny wydarzeń, które dzieją się dookoła nas – mówił ks. Rafał Kowalski podczas konferencji poświęconej książce Joaquina Navarro-Vallsa „Moje lata z Janem Pawłem II. Prywatne zapiski rzecznika prasowego Watykanu 1984-2006, zorganizowanej przez Stowarzyszenie na rzecz edukacji i rodziny NURT we Wrocławiu.

Rzecznik metropolity wrocławskiego przytoczył jeden z fragmentów książki, w którym Joaquin Navarro-Valls opisuje wspólną z papieżem wyprawę w góry. Kiedy Jan Paweł II podczas przerwy na odpoczynek zasnął rzecznik Stolicy Apostolskiej miał zapisać: „Patrzę jak spokojnie zasypia powierzając ster Kościoła Bogu”. – My byśmy napisali, że papież śpi. Oni widział coś więcej i dostrzegania tego czegoś więcej możemy się uczyć z tej publikacji – przekonywał ks. Rafał Kowalski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję