Reklama

Niedziela Częstochowska

Klerycy z Częstochowy drugi raz z rzędu drużynowymi mistrzami Polski w tenisie stołowym

Podczas XXIV Mistrzostw Polski Wyższych Seminariów Duchownych w Tenisie Stołowym rozegranych w Wyższym Międzydiecezjalnym Seminarium Duchownym w Częstochowie drużyna gospodarzy w składzie: dk. Sebastian Woźniak, dk. Paweł Wilk i Tomasz Trochimiuk obroniła tytuł wywalczony przed rokiem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dk. Paweł Wilk przyznał, że kiedy zobaczył rozkład drużyn, uświadomił sobie, że jest szansa na ponowne zwycięstwo. – Te zespoły były bardzo mocne, ale znaliśmy je z poprzednich mistrzostw i w przeszłości udawało nam się, wprawdzie po ciężkich bojach, ale pokonywać je w bezpośrednich starciach – powiedział.

Tomasz Trochimiuk, który wraz z Piotrem Chodziutko odpowiadał za organizację turnieju, zwrócił uwagę, że własna hala ponownie okazała się atutem. – Jeżeli chodzi o ustawienie stołów czy ograniczników do łapania piłek – to wszystko mamy na co dzień, natomiast pozostali gracze musieli się z tym dopiero zaznajomić, więc u siebie byliśmy pewni swego – wyjaśnił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dla dk. Pawła Wilka, który kończy formację w seminarium, były to ostanie mistrzostwa. – Z jednej strony na pewno jest żal. Zostawiłem tu kawał serducha, również jeżeli chodzi o organizację zawodów w poprzednich latach, więc całe to dzieło jest mi miłe i zawsze będę do niego wracał z jak najlepszymi wspomnieniami. Z drugiej strony udało mi się tu osiągnąć więcej, niż kiedykolwiek mógłbym sobie planować i za to jestem bardzo wdzięczny – podkreślił.

Zdaniem Tomasza Trochimiuka sport może mieć szerokie zastosowanie w formacji dzieci i młodzieży, również na katechezie. – To wszystko można połączyć i pokazać, że człowiek, który jest mocny duchowo, ma też wytrwałość w dążeniu do tego, żeby być mocnym fizycznie, bo ta siła fizyczna często płynie też z ducha – podsumował.

Drużynowymi wicemistrzami Polski zostali klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu, a brązowe medale wywalczyła drużyna Wyższego Seminarium Duchownego Karmelitów Bosych w Krakowie. 

Maciej Orman/Niedziela

W turnieju indywidualnym zwyciężył debiutant, Sylwester Rzepecki z krakowskiego WSD Karmelitów Bosych. – Nie miałem pojęcia, jaki będzie poziom tych zawodów. Okazało się, że był bardzo wyrównany, biorąc pod uwagę fakt, że większość zawodników to amatorzy. Momentami nie było mi lekko – skomentował. Seminarzysta dodał, że 10 lat temu grał w IV lidze tenisa stołowego. – Pewne rzeczy jednak zostają we krwi, więc to był niewątpliwie atut – powiedział.

Reklama

Srebro zdobył dk. Paweł Wilk z WMSD w Częstochowie, a III miejsce zajął Damian Ołowiańczyk z WSD w Przemyślu.

Maciej Orman/Niedziela

Dr Wiesław Pięta, główny sędzia turnieju i jego inicjator oraz wieloletni działacz AZS Częstochowa, gratulował zawodnikom kondycji fizycznej i postawy fair play.

– Myślę, że będziecie dobrze wspominać czas spędzony w naszym seminarium – wyraził nadzieję ks. prał. dr hab. Ryszard Selejdak, rektor WMSD w Częstochowie. – Żaden z nas nie jest pokonany, wszyscy są zwycięzcami – zaznaczył. Duchowny dziękował za wspólnie przeżyte chwile radości i przyjaźni seminaryjnej. Życzył klerykom nie tylko sukcesów sportowych, ale również ukończenia seminarium oraz szczęśliwego i radosnego kapłaństwa.

Maciej Orman/Niedziela

Galę wręczenia pucharów, medali, nagród i dyplomów poprzedziła Msza św. w seminaryjnej kaplicy Zesłania Ducha Świętego pod przewodnictwem abp. Wacława Depo. W homilii metropolita częstochowski zwrócił uwagę na konieczność postawy fair play, „żeby nie było takiego czy innego zamieszania albo innej rywalizacji poza prawdziwą rywalizacją szukania wspólnego dobra i prawdziwej wspólnoty”. Przestrzegał zwycięzców mistrzostw przed triumfalizmem i życzył im umiejętności przegrywania, a tym, którzy dzisiaj są na pozycji przegrywających, życzył w przyszłości radości zwycięstwa.

Arcybiskup ufundował również dla WMSD w Częstochowie nowy stół do ping-ponga.

W turnieju wzięło udział 37 kleryków z 8 seminariów diecezjalnych i zakonnych. Jednym z patronów medialnych mistrzostw był Tygodnik Katolicki „Niedziela”.

2023-01-20 18:59

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Droga Kościoła nie przeterminowała się

– Wchodzimy w czas Wielkiego Postu podarowany nam po raz kolejny w życiu. Trzeba podejść pod krzyż, żeby rozumieć swoje wielkopostne zadania. Nikt nie ma więcej miłości od tej, gdy ktoś swoje życie daje za przyjaciół swoich, za tych, których kocha – mówił abp Wacław Depo w Środę Popielcową 17 lutego w parafii Świętej Rodziny w Częstochowie.

Zgromadzeni w Środę Popielcową w bazylice archikatedralnej stanęli wobec fundamentalnych pytań: Skąd jestem? Kim jestem? Dokąd idę? W milczeniu przyjęli popiół na głowy. Odpowiedzi szukali w miłości Bożej, wyrażającej się w Eucharystii. Tego dnia Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił abp Depo. Podkreślił w niej: – Mocny w swojej wymowie znak popiołu i słowa z Księgi Rodzaju przypominają nam: „Człowiecze, prochem jesteś i w proch się obrócisz, ale Pan Cię wskrzesi w dniu ostatecznym”. Dlatego wierni słuchali słów proroka Joela, by pojąć trud nawrócenia się całym sercem do Boga, który jest miłosierny, litościwy, nie skory do gniewu, bogaty w łaskę i lituje się nad niedolą człowieka. Wraz z psalmistą śpiewali: „Zmiłuj się nade mną, Boże, i stwórz we mnie serce czyste, odmów we mnie moc ducha i przywróć mi radość z Twojego zbawienia. Wspomnij mnie duchem ofiarnym”. Metropolita częstochowski zwrócił uwagę na to, że „istotne jest rozpoznanie naszych powołań i naszych misji względem sobie nawzajem”. Mówił, że na początku Wielkiego Postu Kościół przypomina zobowiązania, które pomagają w procesie wewnętrznej przemiany, którymi są: modlitwa, post i jałmużna. – Ta starożytna droga Kościoła: modlitwy, Drogi Krzyżowej, „Gorzkich żali”, spowiedzi, w XXI wieku nie przeterminowała się – podkreślił abp Depo. Za Ojciec Świętym Franciszkiem przypomniał, że modlitwa, post i jałmużna są warunkami i znakami naszego nawrócenia.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Co to znaczy, że Jezus jest Dobrym Pasterzem?

2024-04-20 16:36

[ TEMATY ]

Ewangelia

KUL

Centrum Heschela KUL

Zazwyczaj, gdy myślimy o Jezusie jako Dobrym Pasterzu, rysuje się przed nami bardzo sielski obraz – Jezus łagodnie trzyma na ramionach owieczkę. Tymczasem chodzi tu o coś innego. Po pierwsze o to, że Jezus utożsamia się z najbardziej pogardzaną grupą społeczną, porównywaną do nieczystych pogan. Po drugie o to, że Jezus naraża swoje życie w obronie owiec - podkreśla ks. prof. Mariusz Rosik w komentarzu dla Centrum Heschela KUL na IV Niedzielę Wielkanocną 21 kwietnia, zwaną Niedzielą Dobrego Pasterza.

Beduini to koczownicze plemiona arabskie, które żyją jeszcze na pustynnych i górzystych terenach dawnej Palestyny. Zajmują się głównie wypasem owiec. Zadziwiające, że nawet kilkudziesięcioosobowa grupa Beduinów potrafi posługiwać się sobie tylko zrozumiałym językiem i pielęgnować właściwe im zwyczaje. Żyjąc z dala od miast i większych osiedli, wieczorami zasiadają przy ognisku przed swoimi namiotami, by długo rozmawiać, śpiewać, ale także trzymać straż nocną przy swych stadach. Niekiedy okazuje się to konieczne, gdyż zdarzają się przypadki kradzieży owiec albo ataku wilków. Izraelska prasa co jakiś czas podaje informacje o wzajemnym wykradaniu stad wśród różnych plemion beduińskich albo o ataku dzikich zwierząt. Niejeden pasterz postradał życie w obronie swych stad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję