Reklama

Dlaczego ład medialny?

O ładzie medialnym niewiele się mówi w Polsce, choć bez jego udziału nie zbuduje się społeczeństwa komunikacji. Tymczasem wpływa on na najważniejsze sektory życia publicznego. Ma też walor strategiczny, stoi bowiem na straży bezpieczeństwa obywateli. Jego obecność albo deficyt daje znać o sobie w skali państwa i świata. Zakłócenia w ładzie medialnym prowadzą do chaosu i skutkują groźnymi następstwami. Dlatego refleksja nad ładem medialnym jest dziś bardzo ważna i potrzebna.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ład medialny to przede wszystkim stała równowaga w świecie mediów, umożliwiająca obywatelom zarówno dostęp do informacji powszechnej i prawdziwej, jak i budowę więzi komunikacyjnych. „Równowaga” zaś to po prostu optymalny stan w poszczególnych sektorach mediów, takich jak ich struktura, zasady ustrojowe, ustawodawstwo w dziedzinie mediów, udział obcego kapitału, bezpieczeństwo państwa w zakresie informacji czy ochrona obywateli przed negatywnym wpływem mediów.
W ładzie medialnym funkcjonuje zasada naczyń połączonych. Dlatego gdy w jednym sektorze podejmowane są błędne decyzje i rozwiązania lub są oznaki niedowładu, rzutuje to na pozostałe sektory. Podobnie mówi się, że na międzynarodowy ład medialny wywiera wpływ ład medialny poszczególnych państw i kontynentów, a z kolei na ład medialny w państwie mogą wpływać rodziny z wypracowanym przez siebie ładem medialnym.

Podstawowe pytania

Aby stwierdzić, czy w naszym świecie mediów panuje ład, czy może dają znać o sobie objawy chaosu, należy sformułować odpowiednie pytania.
Jakie zasady ustrojowe panują w polskim świecie mediów? Czy istnieje pełna demokracja, czy też - jak twierdzą obserwatorzy sceny medialnej - mamy do czynienia z modelem oligarchicznym, który najwyraźniej ujawnia się w monopolu orientacji liberalnej i lewicowej.
Czy ustawodawstwo w dziedzinie mediów sprzyja budowaniu ładu medialnego, czy prowadzi do chaosu? Wskażmy przykładowo Ustawę o pornografii, krytykowaną przez pedagogów i stowarzyszenia chroniące młodych odbiorców mediów. Z kolei użytkownicy mediów czekają od dawna na nową ustawę - prawo prasowe. Ładu medialnego nie uwzględnia Ustawa o radiofonii i telewizji - zarówno obecnie obowiązująca, jak i każdy z przedstawianych projektów.
Jaki jest stopień koncentracji mediów będących w rękach firm międzynarodowych i jak dalece dominacja kapitału zagranicznego powoduje zachwianie równowagi w polskim świecie mediów? A także: czy treści publikowane tymi kanałami uwzględniają dobro narodu i państwa, czy też całkowicie poddane są interesowi obcych firm i realizują ich hierarchię wartości z bezwzględną dominacją wartości rynkowych?
Są to pytania retoryczne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Symptomy chaosu medialnego

Biorąc pod uwagę zjawiska i problemy, które kryją się za postawionymi wyżej pytaniami, należy stwierdzić, że mówienie o niezależności mediów i opinii publicznej jest dziś oczywistą fikcją.
Obserwacja funkcjonujących w Polsce mediów pozwala wskazać pewne zjawiska, które mogą być symptomami chaosu medialnego.
Coraz powszechniejsze i bardziej skuteczne staje się tzw. zatrucie informacyjne, polegające na tym, że o sprawach najważniejszych mówi się w taki sposób, jakby one były mało ważne albo nic nieznaczące, i odwrotnie. Wpływa to negatywnie na świat odniesień człowieka i powoduje daleko idącą dezorientację.
Obniża się wartość argumentacji. Oto wręcz powszechnie w odbiorze mediów w Polsce decyduje argument siły, a nie siła argumentu. Sytuację tę pogłębia stosunek Polaków do książki - spada jej czytelnictwo i minimalny jest zakup. Nic dziwnego zatem, że 70 proc. Polaków powyżej 15. roku życia nie rozumie w pełni tekstów, które czyta.
Żywiołowa konkurencja w świecie mediów komercyjnych prowadzi do jednostronnych rozstrzygnięć w obrębie dylematów ludzi mediów: „misja czy kasa” albo: „im więcej religii i patriotyzmu, tym mniej kasy”. Z tym wiąże się jeszcze jeden dylemat: „Gdzie mówią pieniądze, tam milczy prawda”. Wskutek tych perturbacji, znamionujących chaos medialny, traci przede wszystkim źle poinformowany obywatel.
Podejmowane są decyzje i rozstrzygnięcia w sferze publicznej, które stanowią zagrożenie demokracji. Niepokoi fakt, że wywołują one nieskrywaną uciechę większości polskich mediów.
Na koniec kilka wniosków.
O ładzie medialnym trzeba więcej myśleć, czytać i rozmawiać z ludźmi, aby umieć go oceniać zarówno w skali państwa, jak i w rodzinie.
Od ładu medialnego bardzo wiele zależy, dlatego nie wolno go bagatelizować. Przejawem chaosu medialnego jest m.in. niedocenianie roli mediów publicznych w państwie. Zaledwie 5 proc. obywateli potrafi poprawnie wymienić funkcjonujące w Polsce media publiczne.
Osoby dorosłe powinny sobie uświadomić, że z ładem medialnym mają do czynienia również w środowisku własnej rodziny. Jest on uzależniony od ładu, który funkcjonuje w skali państwa, ale budowanie tego ładu jest w rękach rodziców i stanowi jedno z ich najważniejszych zadań.
Symptomem chaosu medialnego w konkretnej rodzinie jest przede wszystkim brak jakiejkolwiek formacji w dziedzinie mediów. Rodzice na ogół nie panują nad wpływem mediów na ich rodzinę, a zwłaszcza na dzieci. Nie mają też wizji prawidłowego odbioru prasy, radia, telewizji i internetu.

Konsekwencje

Problem ładu medialnego ma charakter etyczny, wszak błędy i zaniedbania na tym polu krzywdzą odbiorców mediów - w dziedzinie intelektu, gdyż wywołują luki w wiedzy i utratę orientacji w sprawach życiowo najważniejszych, oraz w zakresie postaw moralnych - gdy ulegają oni presji ze strony relatywizmu etycznego i idą za hasłami groźnego permisywizmu. Dlatego wobec problemu ładu medialnego zwłaszcza duszpasterz i katecheta nie mogą pozostać obojętni.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Złota róża od Franciszka dla Salus Populi Romani

2023-12-05 16:01

[ TEMATY ]

Franciszek

Episkopat Flickr

W uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP Papież podaruje złotą różę Maryi czczonej jako Opiekunka Ludu Rzymskiego. Uczyni to Bazylice Matki Bożej Większej, gdzie przechowywana jest słynąca łaskami ikona Salus Populi Romani, do której Franciszek ma szczególne nabożeństwo. Ten wymowny gest błogosławieństwa będzie miał miejsce przed tradycyjną wizytą Papieża na Placu Hiszpańskim, gdzie znajduje się figura Niepokalanej.

Składanie złotej róży przy maryjnych ikonach symbolizuje papieskie błogosławieństwo, a tradycja tego daru sięga średniowiecza. Na przestrzeni wieków była wręczana klasztorom, sanktuariom, władcom i wybitnym osobistościom w uznaniu ich zaangażowania na rzecz wiary i dobra wspólnego. „Przekazując złotą różę Salus Populi Romani Franciszek - czytamy w nocie bazyliki maryjnej - podkreśla duchową wagę i głębokie znaczenie tej ikony w życiu Kościoła katolickiego, ponieważ jest to również najstarsze sanktuarium maryjne na Zachodzie poświęcone Matce Bożej".

CZYTAJ DALEJ

Czy wiara w Boga daje mi prawdziwe szczęście?

2023-11-30 21:00

[ TEMATY ]

adwent

#NiezbędnikAdwentowy2023

Kosciół Nawiedzenia w Ain Karim/fot. Grażyna Kołek

Te rozważanie mają być pomocą w przeżywaniu Adwentu — niekoniecznie tylko w Adwencie, ale w każdym czasie, gdy zechcesz odnowić w sobie chrześcijańską postawę oczekiwania.

Maryja weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana».

CZYTAJ DALEJ

Kard. Sarah: nasze liturgie są niekiedy zbyt afrykańskie, a mało chrześcijańskie

2023-12-05 16:05

[ TEMATY ]

kard. Robert Sarah

Kard. Sarah

Episkopat News

Nasze liturgie są często zbyt banalne i zbyt hałaśliwe, za bardzo afrykańskie i za mało chrześcijańskie - powiedział kard. Robert Sarah podczas sympozjum o liturgii, które odbywa się w Senegalu w Afryce. Pochodzący z sąsiedniej Gwinei purpurat przez ponad 6 lat z nominacji papieża Franciszka pełnił urząd prefekta watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.

Podczas odprawionej w Dakarze Mszy św. podkreślił on, że to przede wszystkim na Zachodzie jesteśmy świadkami rozkładu wartości wynikających z wiary, a także samej pobożności i liturgii. Skrytykował on jednak również chybione formy inkulturacji, kiedy usiłuje się wprowadzić do celebracji elementy afrykańskich czy azjatyckich tradycji wypaczające sprawowane przez nas misterium paschalne. „Kładziemy tak duży akcent na te elementy kulturowe, że obrzędy trwają niekiedy po sześć godzin” - mówił kard. Sarah.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję