Reklama

Kościół

Na ekrany polskich kin wchodzi film „Niebo nie może czekać. Historia Carla Acutisa”

Od dzisiaj polscy widzowie mogą zapoznać się z poruszającym, pełnym emocji i umocnienia wiary obrazem kinowym. Film „Niebo nie może czekać. Historia Carla Acutisa” przedstawia postać, którą często nazywa się „świętym w Nike’ach”.

2023-05-19 09:51

[ TEMATY ]

film

kino

bł. Carlo Acutis

/diecezja.waw.pl/peregrynacja

- Ten film pokazuje, że świętość to nie opowieść zakurzonych ksiąg, praojcowie w zbrojach czy habitach. Świętość to powołanie dla każdego. Ona wydarza się tu i teraz - opisuje Przemysław Wręźlewicz, dyrektor krakowskiego Rafael Film, który jest dystrybutorem filmu w Polsce.

Dzieło pokazuje Carlo Acutisa, który był nastolatkiem pełnym życia i energii, mającym wiele zainteresowań, jak gra na saksofonie, fotografia czy programowanie.

- Jednocześnie chciał, aby w internecie znajdowały się treści opowiadające o Bogu, a przede wszystkim informacje o największym Jego darze, czyli Eucharystii. Przez kilka lat zbierał materiały do swojej znanej już na całym świecie wystawy multimedialnej o cudach eucharystycznych. To poszukiwanie było dowodem na to, że Carlo czuł żywą obecność Boga w świecie, zwłaszcza ukrytego w hostii, i chciał się dzielić ze wszystkimi tą pewnością - przybliża Wręźlewicz.

Dodaje, że nowy obraz kinowy wyraźnie pokazuje dojrzałą duchowość tego niezwykłego nastolatka, który aktualnie staje się jednym z najpopularniejszych świętych Kościoła. - To pierwszy beatyfikowany millenials. Jest nam bliski choćby przez swój współczesny wygląd czy zainteresowania. Tysiące wiernych pielgrzymują do jego grobu, a jego moc wstawienniczą potwierdzają setki świadectw. Carlo na naszych oczach staje się patronem młodego Kościoła, jego wiosną - ocenia Wręźlewicz.

Jego młode życie zostało przerwane przez chorobę, która bardzo szybko doprowadziła do śmierci. Carlo cały czas po diagnozie spędził w heroicznej postawie i bez narzekania. Swoje cierpienia ofiarował za papieża i Kościół.

Zmarł 12 października 2006 r. Zgodnie ze swoim życzeniem został pochowany na

cmentarzu w Asyżu. Proces beatyfikacyjny chłopca rozpoczął się w 2013 r. 10 października 2020 r. Carlo został błogosławionym Kościoła katolickiego. Jego wspomnienie liturgiczne ustanowiono na 12 października.

Reklama

Dystrybutor filmu „Niebo nie może czekać. Historia Carla Acutisa” przekonuje, że to opowieść, która dowodzi, że życia oparte na miłości się nie kończy i trwa, dając niezwykłą nadzieję. - To obraz, który pozwala się zatrzymać na chwilę i odnaleźć wartości, które niosą spokój i radość. A tego w naszym życiu dzisiaj bardzo brakuje - dlatego warto pójść do kina i obejrzeć ten właśnie film - zachęca Wręźlewicz, dopowiadając, że bardzo umacniające są w filmie świadectwa osób, które twierdzą, że zostali uleczeni z chorób za wstawiennictwem Carla.

Szczegółowe informacje o filmie oraz lista kin dostępne są na stronie: rafaelfilm.pl

Ocena: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pytanie

[ TEMATY ]

film

Materiały promocyjne

Do objerzenia najnowszego filmu „Przełęcz ocalonych” usiadłam świadomie nieprzygotowana. Nie przeczytałam żadnej recenzji, nie słuchałam opinii tych, którzy już najnowsze dzieło Mela Gibsona poznali. Efekt był taki, że w pewnej chwili pomyślałam, iż to niemożliwe, aby główny bohater – Doss żył naprawdę. Przyglądałam się więc kolejnym etapom jego filmowego życia, skupiając uwagę na tym, jak scenarzysta i reżyser zbudowali postać – pokazując dom, w którym z jednej strony panuje miłość wynikająca także z mocnej wiary, a z drugiej, powiedzielibyśmy dzisiaj, patologia – wszak ojciec dwóch chłopców jest alkoholikiem i znęca się nad żoną.

Tak, to właśnie w takim domu żyje Doss, który potrafi kochać matkę, najpiękniejszą (jak mówi) dziewczynę (późniejszą żonę) i ojczyznę. To z miłości do tej ostatniej decyduje się pójść do wojska i służyć jako sanitariusz, chociaż jego przekonania nie pozwalają mu sięgać po broń. Tej postawy nie mogą zrozumieć w wojsku ani przełożeni, ani koledzy. O ile potrafią oni zaakceptować np. narcyzm jednego z żołnierzy prezentującego, a wręcz obnażającego swe umięśnione ciało w całej swej okazałości, o tyle decyzja Dossa, żeby na wojnie nie zabijać, tylko ratować ludzkie życie, jest dla nich nie do zaakceptowania.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: uratowała mnie Maryja

2023-06-02 20:58

[ TEMATY ]

świadectwo

Bliżej Życia z wiarą

Archiwum Mateusza Wałacha

Choć nie ma jeszcze 30 lat, w swoim życiu mocno doświadczył opieki Matki Bożej. Relacja z Nią przyprowadziła go do Jezusa i pozwoliła odkryć życiową drogę.

Rodzice od momentu, w którym dowiedzieli się, że są w ciąży, zawierzyli mnie Maryi z Jasnej Góry – mówi Mateusz Wałach. – Mama wielokrotnie pielgrzymowała do tego sanktuarium pieszo, z Krakowa, a tata podkreślał, że wszystko, co osiągnął, zawdzięcza Madonnie Jasnogórskiej. Na ostatniej prostej przed moim porodem wystąpiły komplikacje. Rodzice bez wahania powierzyli siebie i swoje nienarodzone dziecko Pani Częstochowskiej. Ona odpowiedziała na ten akt, bo urodziłem się 26 stycznia, w Godzinie Miłosierdzia – bez komplikacji. Stąd moje silne poczucie i wiara w to, że jestem wymodlony, a swoje życie zawdzięczam Maryi.

CZYTAJ DALEJ

#LudzkieSerceBoga: Pojemność ludzkiego serca? Nieskończona!

2023-06-03 21:00

[ TEMATY ]

#LudzkieSerceBoga

jorisvo/fotolia.com

Zrób sobie dzisiaj „rachunek sumienia” z dostrzegania nieskończonego majestatu Boga, który objawiał się w ostatnich godzinach/dniach w tobie i w ludziach obok ciebie. Ale nie po to, by się „zdołować” tym, jak często zdarza ci się go przeoczyć; lecz po to, by się nim – choćby i po fakcie – ucieszyć i zachwycić.

Biblia wielokrotnie opiewa majestat Boga. Majestat, czyli dostojeństwo, powagę, potęgę, okazałość, splendor, moc, chwałę i tak dalej. W litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa wołamy: Serce Jezusa, nieskończonego majestatu… Ponieważ zwykliśmy (całkowicie słusznie) myśleć i mówić o Zbawicielu w samych superlatywach, to wezwanie to nie robi na nas większego wrażenia, nie zdumiewa nas i nie zastanawia. Ot, jeszcze jeden, jak najbardziej „zasłużony” modlitewny „komplement” wobec Pana Jezusa. Tymczasem warto poświęcić mu chwilę i odrobinę więcej uwagi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję