– Najważniejszym jubilatem dnia dzisiejszego jest ks. abp Józef Kupny, metropolita wrocławski, który został wyświęcony na kapłana 31 marca 1983 r. w Katowicach. Z tej to okazji otaczamy dzisiaj naszą modlitwą czcigodnego Jubilata – mówił w słowie powitania ks. Andrzej Nicałek.
Na początku Eucharystii został odczytany dekret Penitencjarii Apostolskiej, która na mocy władzy danej jej przez Ojca Świętego Franciszka udzieliła pozwolenia abp. Józefowi Kupnemu, aby tego dnia po sprawowaniu Najświętszej Ofiary udzielił wiernym błogosławieństwa papieskiego wraz z odpustem zupełnym pod zwykłymi warunkami. Tenże dar odpustu z okazji 40-lecia święceń kapłańskich został rozciągnięty ponadto na 4, 8 i 11 czerwca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Dostojny Jubilacie, pewnie wracasz myślą do tamtego wydarzenia, od którego wszystko się zaczęło. Wspominasz szafarzy święceń, potem Mszę św. prymicyjną. Ale dziś nie sposób nie myśleć o całym 40-leciu posługi kapłańskiej i o całym życiu – zwrócił się do ks. Nicałka abp Józef Kupny.
Reklama
Przypomniał skrótowo niektóre fakty z życia księdza proboszcza. Ks. prał. kanonik gremialny kapituły katedralnej Andrzej Nicałek urodził się w Międzylesiu i tam został ochrzczony. Święcenia kapłańskie przyjął 21 maja 1983 r. w kościele św. Krzyża we Wrocławiu. Pracę duszpasterską rozpoczął w Wałbrzychu w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego. Po 6 latach został przeniesiony do parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i św. Maternusa w Stroniu Śląskim. Później posługiwał jako wikariusz w parafii św. Stanisława Kostki we Wrocławiu, gdzie zdobywał doświadczenie w pracy duszpasterskiej.
– W 1994 r. został mianowany proboszczem w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Strzeszowie, a 7 lat później skierowany został do parafii św. Michała Archanioła we Wrocławiu-Muchoborze. Stamtąd po 17 latach gorliwej posługi duszpasterskiej w 2018 r., na moją prośbę, objął urząd proboszcza w waszej parafii. To najważniejsze fakty z życia Jubilata, które wskazują, że jest on kapłanem oddanym Kościołowi i całym sobą zanurzonym w świat Boski i ziemski. Tak, jak oczekuje tego od nas Chrystus – mówił ksiądz arcybiskup.
Zauważył, że człowiek współczesny przeżywa rozdarcie, bo chociaż niebo go ciekawi, to jednak cały czas zajmuje się światem, w którym żyje. Tak było również za czasów Jezusa.
– Kiedy Jezus zapowiadał swoim najbliższym zesłanie Ducha Świętego, kiedy mówił o tym, że otrzymają inny chrzest niż ten, który otrzymali z rąk Jana; kiedy mówił o mocy, o łasce z wysoka, o tym, że staną się Jego świadkami po krańce ziemi, oni mieli tylko jedno pytanie: czy w tym czasie przywróci królestwo Izraela – mówił metropolita wrocławski.
Reklama
Tłumaczył, że uczniowie nie próbowali dociekać, dopytywać a tym pytaniem pokazali, że bardziej zainteresowani byli teraźniejszością i sprawami ziemskimi niż pięknie zarysowaną przez Jezusa przyszłością. Pan Jezus zmartwychwstał, pokonał śmierć i przez cały okres od Zmartwychwstania do Wniebowstąpienia przekonywał, że prawdziwie żyje. A oni jakby mieli zamknięte oczy.
– Uroczystość Zesłania Ducha Świętego i jubileusz 40-lecia kapłaństwa księdza prałata, skłaniają nas do refleksji, dokąd zmierza nasze życie, jaki jest jego cel. A więc byśmy spojrzeli w niebo. Ale później mamy wrócić do naszych bliskich, naszych codziennych zajęć i realizować nasze ziemskie powołanie. Życie kapłana, ucznia Chrystusa, przebiega pomiędzy twardym stąpaniem po ziemi a wpatrywaniem się w niebo. Jest w ciągłym napięciu pomiędzy niebem a ziemią. Widać to wyraźnie w posłudze ks. Andrzeja, w jego trosce o dobra duchowe i materialne waszej parafii – podkreślał ksiądz arcybiskup.
Przypomniał, że ks. Nicałek w krótkim czasie bardzo dużo zrobił dla parafii. Pełni też wiele ważnych funkcji w archidiecezji. Obok wiele lat pełnionej funkcji dziekana dekanatu Wrocław Zachód I - Kozanów jest członkiem wielu rad – Rady Kapłańskiej, Rady Proboszczów, Rady ds. Ekonomicznych, jest członkiem Kolegium Konsultorów.
Reklama
– Ta działalność na forum całej archidiecezji to nic innego jak twarde stąpanie po ziemi. Z drugiej strony ksiądz prałat cały czas patrzy w niebo, by stamtąd czerpać siły do wytężonej pracy duszpasterskiej. I tam szuka natchnienia do pełnienia woli Bożej. Musiał wpatrywać się w niebo, aby sprawdzać kierunek, w którym podążał i prowadził za sobą powierzonych mu przez Kościół wiernych parafii. Dzisiaj po upływie 40 lat od przyjęcia święceń kapłańskich wyraźnie widać, że pomimo zanurzenia w sprawy tego świata, ksiądz prałat nie stracił z oczu nieba. Trudno zliczyć tych wszystkich, których do nieba prowadzi – mówił hierarcha i zwrócił się do ks. Nicałka: – Drogi Jubilacie, oddałeś się bez reszty Chrystusowi, by czynić Go obecnym w tym współczesnym świecie. (…) Twoja obecność i posługa w Kościele wrocławskim jest dla wiernych znakiem obecności Chrystusa, ma walor ewangelizacyjny i za to ci serdecznie wszyscy dziękują.
Abp Kupny przywołał postać św. Tomasza. Podkreślił, że jego podstawowym problemem nie była niewiara, lecz to, że nie było go wśród Apostołów, kiedy Jezus do nich przyszedł po swoim Zmartwychwstaniu. On przegapił spotkanie z Mistrzem.
– I to jest prawdziwy problem każdego z nas – jeżeli na naszej drodze życia nie rozpoznamy Chrystusa, jeżeli przejdziemy obok Niego, jeśli się nie zatrzymamy. To jest problem dzisiejszego człowieka, że mija się z Chrystusem. On jest obecny a świątynie wskazują na Jego obecność. Dlatego my, którzy dostąpiliśmy tego szczęścia, że jesteśmy w bliskości z Jezusem, doświadczyliśmy Jego miłości, spotykamy się z Nim, nie możemy pozwolić, by zabrakło kogoś spośród tych, których dał nam Pan. Dlatego swoim przykładem i życiem musimy przyciągać innych do Jezusa – apelował metropolita wrocławski.
Reklama
Podkreślił, że drzwi Kościoła powinny być dla każdego szeroko otwarte. Należy wychodzić po tych, którzy zatrzymują się przed drzwiami; jak również po tych wpatrzonych w ziemię, którzy nie wznoszą oczu ku niebu, których sprawy ziemskie pochłonęły. To wszystko przynagla nas do jeszcze większej gorliwości o zbawienie powierzonych nam braci i sióstr. Wszyscy jesteśmy posłani, każdy w inny sposób. A to zakłada wejście tam, gdzie toczy się życie. Tam, gdzie pracujemy, gdzie się uczymy. Nie możemy stać i czekać aż ktoś przyjdzie sam posłuchać o Jezusie.
– Jezus ma być obecny w świecie przez kapłana, przez każdego ochrzczonego. Każdy z nas ma tak żyć, by nie tylko innych uczyć, ale by czynić ich uczniami Jezusa. Papież Franciszek oddał to stwierdzeniem, że chrześcijaństwo pierwszych wieków bardziej przyciągało niż nawracało. Mamy przyciągać do Jezusa – nauczał kaznodzieja.
Zwracając się do ks. Nicałka, powiedział: – Drogi Jubilacie, do tych wszystkich życzeń, które przyjmujesz, pragnę dołączyć życzenia od Kościoła wrocławskiego. Niech Ten, któremu tyle lat wiernie służysz, odnowi w Tobie moc Ducha Świętego. Niech udzieli łaski zdrowia, długich lat życia, wszelkich łask potrzebnych do wypełnienia misji pasterskiej. Ale przede wszystkim niech pozwoli Ci doświadczyć swojej bliskości i miłości – mówił ksiądz arcybiskup.
Pod koniec Eucharystii głos zabrał ks. Andrzej Nicałek: – Postawiłem sobie pytanie, czy ja zasługuję na takie piękne słowa. Będę szukał tej odpowiedzi. I jeszcze raz powtarzam: Bóg zapłać za te piękne słowa. Drogi księże arcybiskupie, jesteś dla nas, kapłanów i ludu Dolnego Śląska, świadkiem niezłomnym, wiernym i wskazującym Chrystusa. Życzymy Ci zdrowia, siły i wytrwałości w trudach codziennej posługi pasterskiej dla całej archidiecezji wrocławskiej. Dziękuję moim kolegom, ks. Januszowi Nowickiemu i ks. Józefowi Melerowi za wspólne świętowanie dzisiejszego jubileuszu 40-lecia kapłaństwa – mówił ks. Nicałek. Słowa podziękowania złożył wszystkim zaangażowanym w przygotowanie jubileuszu, wspomniał o swoich zmarłych rodzicach i zmarłych kapłanach, których spotkał na swojej drodze życia(…). – Moją dewizą życia kapłańskiego są słowa: Nad wszystkim czuwa Bóg, Matka Boża i dobrzy ludzie. Matka Boża Muchoborska Pani, którą szczególnie ukochałem i byłem sprawcą jej koronacji koronami pobłogosławionymi przez papieża Benedykta XVI w 2007 r., w Jej opiekę oddaję swoje dalsze lata kapłaństwa. Dziękuję też Bogu za każdego człowieka spotkanego na mojej drodze życia – mówił Jubilat.
Po Eucharystii odbył się piknik parafialny.