Reklama

Kościół

Mistrzowie Polski Raków Częstochowa złożyli swój złoty medal Matce Bożej na Jasnej Górze

„Czerwono - niebiescy” z Raków Częstochowa na Jasnej Górze złożyli Matce Bożej szczególne wotum-złoty medal Mistrzostw Polski. Piłkarzom, trenerowi i władzom klubu pogratulował przeor klasztoru o. Samuel Pacholski. Zapewnił, że i paulini im kibicują. Piłkarze deklarują dalszą ciężką pracę i dziękują za wsparcie.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

BPJG

- W Polskiej ekstraklasie zdobyliście najważniejsze trofeum - jesteście mistrzami Polski. My jako paulini kibicujemy wam z całego serca. To, co dzieje się w naszym mieście, także ten wymiar sportowy jest dla nas bardzo ważny. Jesteście rozpoznawalną marką, już nie tylko Jasna Góra jest od dawna rozpoznawalna w Częstochowie, ale od wczoraj w sposób wyjątkowy także Raków Częstochowa. Cieszymy się z waszej obecności i z całego serca gratulujemy sukcesu - powiedział o. Samuel Pacholski. Przeor zapewnił piłkarzy o dalszej modlitwie i przekazał im różańce.

- Pierwszy raz w ponad stuletniej historii klubu zdobyliśmy mistrzostwo, to dla nas bardzo ważny moment. Osiągnęliśmy coś wielkiego - mówił Mateusz Wdowiak.

Tytuł mistrza Polski jest ukoronowaniem pracy trenera Marka Papszuna, który poprowadził klub po raz ostatni. Przed jego następcą wielkie wyzwanie i walka w eliminacjach do Ligi Mistrzów. - Stacjonowaliśmy blisko Jasnej Góry, przychodziliśmy tutaj na spacery przed meczami. Duże wrażenie na nas zrobiło podświetlenie wieży w barwach naszego klubu. Wiemy, że mamy też kibiców wśród paulinów i to zwycięstwo też im zawdzięczamy – powiedział Papszun.

Reklama

- Kocham piłkę możną, to moja pasja i to dodaje mi sił. Bardzo się cieszymy, że wygraliśmy. Wiemy, że ta obecność na Jasnej Górze pomoże nam w przyszłości. Teraz przed nami jeszcze więcej pracy, bo musimy udowodnić, że nie zostaliśmy mistrzami bez powodu. Ciężkie treningi, obóz przygotowawczy – powiedział Vladislavs Gutkovskis.

Piotr Obidziński, prezes Rakowa Częstochowa zaznaczył, że Jasna Góra jest bardzo ważnym symbolem Częstochowy i teraz ich zespół też stał się ważnym jego elementem. Dodał, że ma głęboką nadzieję, że w centrum miasta powstanie wymarzony stadion.

RKS Raków Częstochowa został założony w 1921r. pod nazwą Racovia. Jego nazwa pochodzi od dzielnicy Raków, gdzie znajduje się siedziba klubu. Drużyna jest dwukrotnym wicemistrzem Polski oraz zdobywcą Pucharu Polski i Superpucharu Polski.

2023-05-28 20:29

Ocena: +15 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rokitno. Dziękczynienie za 40 lat Gorzowskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka

Rokitno

gorzów

Karolina Krasowska

W sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie trwa dziękczynienie za jubileusz 40 lat Pieszej Pielgrzymki z Gorzowa na Jasną Górę.

Mszy św. dziękczynnej przewodniczy pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński.

CZYTAJ DALEJ

Tajemnica stygmatów Ojca Pio

Niedziela Ogólnopolska 39/2018, str. 13

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Archiwum Głosu Ojca Pio

o. Pio

o. Pio

W 2018 r. minęło 100 lat od chwili, kiedy Ojciec Pio podczas modlitwy w chórze zakonnym przed krucyfiksem otrzymał stygmaty: 5 ran na rękach, boku i nogach – w miejscach ran Jezusa Chrystusa zadanych Mu w czasie ukrzyżowania. Jak obliczyli lekarze, którzy go wielokrotnie badali, z tych ran w ciągu 50 lat wypłynęło 3,4 tys. litrów krwi. Po śmierci Ojca Pio, 23 września 1968 r., rany zniknęły bez śladu, a według raportu lekarskiego, ciało było zupełnie pozbawione krwi

Chwilę, w której Ojciec Pio otrzymał ten niezwykły dar od Boga, opisał później w liście tak: „Ostatniej nocy stało się coś, czego nie potrafię ani wyjaśnić, ani zrozumieć. W połowie mych dłoni pojawiły się czerwone znaki o wielkości grosza. Towarzyszył mi przy tym ostry ból w środku czerwonych znaków. Ból był bardziej odczuwalny w środku lewej dłoni. Był tak wielki, że jeszcze go czuję. Pod stopami również czuję ból”.

CZYTAJ DALEJ

USA/ Zełenski w Białym Domu: jestem wdzięczny Polakom za wsparcie

2023-09-21 22:45

Jestem wdzięczny Polakom i polskiemu społeczeństwu za ich wsparcie - powiedział w czwartek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas spotkania w Białym Domu z prezydentem USA Joe Bidenem. Odpowiedział w ten sposób na pytanie, czy nie obawia się utraty wsparcia Polski.

"Jestem wdzięczny polskiemu narodowi, polskiemu społeczeństwu za wsparcie. To wszystko" - powiedział Zełenski, odpowiadając na pytanie zadane przez korespondenta Polskiego Radia podczas powitania prezydentów USA i Ukrainy w Gabinecie Owalnym w Białym Domu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję