Reklama

Sport

LN siatkarek - Polska - Włochy 3:1

Polskie siatkarki pokonały w tureckiej Antalyi Włochy 3:1 (21:25, 25:20, 25:14, 25:18) w swoim drugim meczu Ligi Narodów. To drugie zwycięstwo drużyny Stefano Lavariniego w rozgrywkach; wcześniej pokonały Kanadę 3:2.

Polska - Włochy 3:1 (21:25, 25:20, 25:14, 25:18)

Polska: Katarzyna Wenerska, Magdalena Stysiak, Magdalena Jurczyk, Agnieszka Korneluk, Olivia Różański, Martyna Łukasik - Maria Stenzel (libero) - Aleksandra Szczygłowska (libero), Martyna Czyrniańska, Monika Gałkowska, Julia Nowicka.

Włochy: Francesca Bosio, Sylwia Nwakalor, Anna Danesi, Federica Squarcini, Alice Degradi, Omoruyi Oghosasere - Sara Panetoni (libero) - Ilaria Battistoni, Sofia D'Odorico, John Majak Malual Adhuoljok, Alessia Mazzaro.

Polki sprawiły niespodziankę wygrywając z obrońcą trofeum i to bardzo pewnie. Dwa ostatnie sety podopieczne Lavariniego zagrały wręcz koncertwo.

Aktualne mistrzynie Europy do Turcji przyleciały w nieco rezerwowym składzie, w którym zabrakło największych gwiazd, jak choćby Paoli Egonu. To jednak nie umniejsza sukcesu Polek, które też nie mogą grać w najsilniejszym zestawieniu. Wcześniejsze kontuzje wyeliminowały Klaudię Alagierską i Zuzannę Górecką, w Antalyi reprezentacji nie może pomóc rozgrywająca Joanna Wołosz, która doznała urazu dłoni.

Biało-czerwone, podobnie jak dwa dni wcześniej, zaczęły spotkanie nieco ospałe, grały nierówne, udane akcje przeplatały sporą liczbą błędów. Włoszki prowadziły różnicą dwóch-tzrech punktów, ale po autowym ataku Sylwii Nwakalor, był remis 15:15. Pod koniec pierwszej odsłony polskie siatkarki miały kłopoty z przyjęciem zagrywki i rywalki znów uzyskały nieznaczną przewagę. Utrzymały ją do końca, a ostatnią piłkę skończyła Nwakalor.

W ciągu zaledwie kilku minut Polki przeszły niezwykłe przeobrażenie. Poprawiły przede wszystkim grę w bloku, który okazał się kopalnią punktów. A Włoszki po kolejnym zderzeniu ze "ścianą" rywalek, traciły pewność siebie w ataku. Dobre wejście na boisko zanotowała Martyna Czyrniańska, która zmieniła nieskuteczną Olivię Różański. Także w obronie puszczały łatwe piłki, jak choćby po przebiciu oburącz Magdaleny Stysiak, czy kiwce w środek boiska Agnieszki Korneluk. Martyna Łukasik kończyła kolejne piłki atakami po skosie i było już 17:10 dla Polski.

Reklama

Biało-czerwone złapały chwilową zadyszkę i przewaga stopniała do trzech "oczek", ale też szybko odzyskały kontrolę nad meczem. Dwa skuteczne bloki, atak Stysiak i błędy po stronie rywalek sprawiły, że na tablicy pojawił się remis 1:1.

Biało-czerwone kontynuowały dobrą grę, a w trzeciej partii wręcz zdeklasowały trzecią drużynę ubiegłorocznego mundialu. Stysiak znów brylowala w ataku, dobrze funkcjonował blok (13 udanych w całym spotkaniu) i Polka wygrywała 8:1, a po chwili 13:3. Przerwy na żądanie Davida Mazantigeo na niewiele się zdały. Włoski sztab szkoleniowy polskiej reprezentacji dobrze rozczytał swoich rodaków. Wynik 25:14 najlepiej oddaje przebieg tej części meczu.

Jeszcze na początku czwartego seta siatkarki z Półwyspu Apenińskiego mogły mieć nadzieję na odwórcenie losów spotkania, bowiem po kilku udanych akcjach prowadziły 6:3 i 8:6. Magdalena Jurczyk zaatakowała ze środka, a potem zaserwowała asa i tym samym poderwała swoje koleżanki. Przewaga Polek szybko zaczęła rosnąć, a Włoszkom zdarzyło się popełnić błąd przekroczenia czasu na zagrywce. Biało-czerwonym też przytrafiały się pomyłki, ale prowadzenie ani na moment nie było zagrożone.

Zwycięstwo nad Włoszkami ma też dodatkową wartość, bowiem każdy mecz Ligi Narodów jest punktowany do międzynarodowego rankingu. A ta klasyfikacja może mieć kluczowe znaczenie w kontekście kwalifikacji do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Siatkarki Italii są liderem rankingu FIVB.

W piątek rywalkami Polek będzie reprezentacja Tajlandii, która w czwartek pokonała Kanadę 3:0. W sobotę w ostatnim spotkaniu w Antalyi biało-czerwone zmierzą się z Serbią. (PAP)

autor: Marcin Pawlicki

lic/ co/

2023-06-01 19:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tomasz Samołyk widział film "Zielona Granica" i mówi, jakie jest główne przesłanie produkcji Agnieszki Holland

2023-09-23 21:14

[ TEMATY ]

film

screen/Tomasz Samołyk

Strażnicy zostali w tym filmie naznaczeni. Znam osobę, której bliski czlonek rodziny był wtedy tam na granicy jako mundurowy i uwierzcie, że ostatnie co chciał to chciał gnoić ludzi, poniżać ich, dobrze się tam bawić.... a raczej działał w ekstremalnie trudnych warunkach widząc ludzką biedę i agresję Białorusinów - mówi Tomasz Samołyk.

Co naprawdę jest w filmie "Zielona granica" Agnieszki Holland? Jakie jest jego główne przesłanie? Jak przedstawiono w nim strażników? Co działo się na granicy w 2021 roku?

CZYTAJ DALEJ

Śladami Borgiasza...

Niedziela przemyska 39/2014, str. 8

[ TEMATY ]

święty

wikipedia.org

Niedawne uroczystości koronacyjne w Jarosławiu i jego związki z „cudownym Obrazem”, a także jego wspomnienie jako „drugiego fundatora zakonu jezuitów – są doskonałą okazją bliższego poznania osoby św. Franciszka Borgiasza, jezuity, który wcześniej był wicekrólem Katalonii, był żonaty, miał ośmioro dzieci, a papież kilkakrotnie ofiarował mu godność kardynalską...

Nazwisko Borgiów, niestety nie najlepiej zapisało się w historii. Przez wieki stało się synonimem korupcji, przestępstw, kupczenia kościelnymi godnościami. Życie Franciszka Borgiasza było natomiast „znakiem sprzeciwu” wobec utartych stereotypów, jakie historia powiązała z Borgiami. Osoba św. Franciszka Borgiasza od XVIII wieku cieszyła się kultem w... jarosławskiej świątyni jezuickiej – posiadał on bowiem swój ołtarz w jarosławskiej kolegiacie (wspomnijmy, że czczono go jako świętego od 1670 r., kiedy to papież Klemens X kanonizował go w Rzymie. Do ostatecznej decyzji papieża przyczynił się cud, jakiego doświadczyć miał jeden z ministrów króla hiszpańskiego Filipa III, kiedy to wyzdrowiała – za przyczyną Borgiasza – wnuczka owego notabla...). Obecnie upamiętnia jego osobę piękna rzeźba dłuta Tomasza Huttera znajdująca się na terenie jarosławskiej kolegiaty. Przedstawia ona świętego jezuitę zgodnie z kanonem obecnym w ikonografii – księgą oraz umieszczoną na niej „trupią czaszką” w diademie...

CZYTAJ DALEJ

Wraca tymczasowa kontrola graniczna ze Słowacją

2023-10-03 20:47

[ TEMATY ]

granica

Adobe Stock

ZDJĘCIE POGLĄDOWE

ZDJĘCIE POGLĄDOWE

Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o przywróceniu tymczasowo kontroli granicznej ze Słowacją opublikowano we wtorek wieczorem w Dzienniku Ustaw. Będzie obowiązywać od północy w środę (4 października) przez 10 dni - do 13 października.

"W okresie od dnia 4 października 2023 r. do dnia 13 października 2023 r. przywraca się tymczasowo kontrolę graniczną osób na granicy państwowej z Republiką Słowacką" - zapisano w rozporządzeniu "w sprawie przywrócenia tymczasowo kontroli granicznej osób przekraczających granicę państwową stanowiącą granicę wewnętrzną".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję