Norwid to nie tylko genialny poeta. To także gorliwy katolik, który wierność swoją Bogu zaświadczył własnym życiem. To jednocześnie myśliciel wyprzedzający swoją twórczą myślą swoje czasy. To w końcu uzdolniony artysta malarz, który świątyniom katolickim nieodpłatnie ofiarował swoje religijne obrazy. To człowiek niezwykle wrażliwego serca i wielkiego umysłu. To czuły na krzywdę i biedę ludzką chrześcijanin, rozmiłowany w Kościele świętym i katolik o wielkiej miłości do Papieża, w którego w czasach ataków na Namiestnika Chrystusowego bronił, narażając własne życie. To Kościołowi Norwid ofiarował swoje jedyne kosztowności, jakie posiadał, a żył przecież w ogromnej nędzy. Wymagał od siebie i wymagał od ludzi, stąd nie zawsze znajdował aplauz i należyte uznanie. Był zazwyczaj niedoceniony, nie chciano go słuchać i czytać, zasłaniając się tym, że wypowiada się w sposób niezrozumiały.
Dzisiaj na arenie Polski i międzynarodowej spuścizna życiowa Norwida znalazła swój właściwy wymiar oraz uznanie. Wiele szkół i stowarzyszeń nosi imię tego wielkiego Polaka. 17 października br. w hali widowiskowo-sportowej MOSiR w Ostrołęce miało miejsce uroczyste nadanie imienia II Liceum Ogólnokształcącemu. Patronem szkoły został Cyprian Kamil Norwid. W uroczystościach wzięła udział młodzież szkolna, władze samorządowe różnego szczebla, rodzice, dyrektorzy szkół oraz inni zaproszeni goście. Słowo o Norwidzie - gorliwym chrześcijaninie wygłosił ks. prał. Zygmunt Żukowski, który przekazał też skromny upominek na potrzeby II LO. Wszystkim darczyńcom podziękował dyrektor szkoły Ryszard Kaliszewski. Po części oficjalnej wystąpiła młodzież II LO im. C. K. Norwida z montażem słowno-muzycznym. Wydano specjalną monografię szkoły na 15-lecie jej istnienia. Uroczystości poprzedziła Msza św. w ostrołęckiej farze, w czasie której słowo Boże wygłosił ks. prał. Z. Żukowski. Liturgii towarzyszył chór z II LO im. C. K. Norwida - Chór "Cantilena" pod dyrekcją Henryka Gadomskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu